[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W przeciwnym razie.Defiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonPo prostu jeśli Alara nie powiedziałaby nic nikomu, nikt by się w ogólnieniczego nie dowiedział.Ale nie mogła o tym myśleć.Musiała zatrzymaćswoją przyjaciółkę zanim będzie za pózno. Nie odchodz jeszcze Raziel chwycił jej przedramię szybko. Zostań.Pozwól mi przynajmniej cię oczyścić.Nie możesz tam wrócić w takimstanie. Nie mam na to czasu Elandra pokręciła głową i wyswobodziła się z jegouścisku.Chwyciła swoje szaty i szybko je założyła, z łatwością przekładającją przez jej białe długie skrzydła, gdyż miała już w tym wprawę. Muszęzłapać Alarę zanim opowie co widziała. Nie możesz wrócić do Nieba, nie teraz jego głeboki głos był pełenobwaw o nią. Jesteś zhańbiona Elandro.Zbeszczeszczona.Nie możeszwrócić. A gdzie jeszcze mogłabym się teraz udać? zapytała odsuwając się, gdypróbował przyciągnąć ją do siebie. Co mam zrobić po za wróceniemtam? Gdzie indziej mogłabym się zatrzymać? Nigdzie nie mogę być z tobą,teraz już wiem, że miałeś rację, gdy mówiłeś, że niemożliwe jest byśmymogli być razem na zawsze poczuła łzy w oczach, ale zamrugałagwałtownie.Gdyby tylko mogli być razem na zawsze.Ale Raziel miał pójśćw ślady swojego ojca i nie było w jego życiu miejsca dla skalanego anioła,gdyż właśnie tym teraz była. Elandro, przykro mi.Gdybyś tylko nie walczyła i nie próbowała uciec. To nie ma znaczenia Razielu powiedziała cicho. Wiedziałam, że jesttakie ryzyko, kiedy pierwszy raz cię wezwałam.Myślę, że w głębi sercawiedziałam, że tak to się skońcy. Nie mów, że to koniec jego szkarłatne oczy przepełniał smutek. Niezostawiaj tego tak Elandro.Kocham cię.Nieoficjalne tłumaczenie: Katherine Carther (zakochana.wariatka)Nieoficjalne tłumaczenie: Katherine Carther (zakochana.wariatka)Nieoficjalne tłumaczenie: Katherine Carther (zakochana.wariatka)Nieoficjalne tłumaczenie: Katherine Carther (zakochana.wariatka)Elandra poczuła jak niewidzialna ręka ścisnęła ją za serce, lecz odsunęła odsiebie tę falę emocji, która zagrażała pozostaniu na miejscu. Przykro mi, ale.ale nie sądzę, że możemy się jeszcze kiedyś zobaczyć powiedziała. Jestem pewna, że będę musiała obiecać Alarze, że tokoniec między nami, żeby nikomu nic nie powiedziała.Ja.ja nie mogęryzykować, że to się stanie po raz drugi. Jeden raz wystarczył, żeby naznaczyć cię moją, Elandro.Teraz jesteśmoja powiedział rozpaczliwie. Chcę, żebyśmy byli razem. Gdzie? zapytała cicho. Nie możemy żyć w Czyśćcu, Razielu.Wrzeczywistości nie isnieje żadne miejsce w Piekle ani w Niebie, aby anioł idemon mogli żyć razem.To niemożliwe.- To nie jest niemożliwe zaprotestował, ale Elandra jedynie pokręciłagłową.Gorące łzy zapiekły ją w oczy. Muszę iść powiedziała odsuwając się. Tutaj wyciągnęła czarnepióro, niemalże nagie po za jednym, małym pęczkiem puchu na samymjego czubku.Okropnie bolał fakt, że oddaje jedyną rzecz, któraprzypominała jej o nim, ale czuła, że własnie tak musi zrobić. Zatrzymaj to jego przystojna twarz wyglądała niczym bezkresnepustkowie. Zatrzymaj to i pamiętaj o mnie.lub zapomnij, jakkolwiekwybierzesz.Ale wiem, że już na zawszę będę cię kochać mój aniele Też cię kocham.Nigdy nie przestanę cię kochać.%7łegnaj Razielu Elandraschowała gługie, prawie nagie pióro w rękaw szlafroka.Jej serceprzepełniał smutek, ale wiedziała, że teraz musi skoncentrować się naodnalezieniu Alary zanim dotrze do Perłowych Bram.Odwróciła się i zrzuciła prosto z szarych gęstych obłoków Czyśćca wprostdo Nieba, mając cichą nadzieję, że jeszcze nie jest za pózno.Defiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonSIEDEMSIEDEMSIEDEMSIEDEM Alaro, mogę ci wszystko wyjaśnić.Ja po prpstu. słowa zamarły naustach Elandry, gdy zobaczyła, kto stał koło jej najlepszej przyjaciółki przyPerłowych Wrotach. Elandra głos Gabriela był surowy, a jego doskonała twarz pełnagniewu.Było jasne, że Alara powiedziała mu już wszystko co widziała. Ja.Gabriel.Ja.ja po prostu Elandra pokręciła głową, niepewna copowiedzieć. Widzę, że złamałaś dane słowo zagrzmiał Gabriel. %7ładne słowa niesą potrzebne, gdyż wiem, że to, co powiedziała mi Alara jest prawdą.Dowody są wszędzie widoczne skinął z niesmakiem głową na przódubrania Elandry, która spojrzała w dół, aby zobaczyć o czym on mówi.Ku swojemu przerażeniu ujrzała przez swoje przezroczyste szaty, żewnętrze jej ud i okolice cipki są pokryte czarną demoniczną spermąRaziela, dzieki czemu dla każdego kto na nią spojrzał oczywistym było, cosię stało.Nic dziwnego, że Raziel chciał mnie zatrzymać i oczyścić,pomyślała dziko.Za każdym razem, kiedy się kochali, Raziel był ostrożny imiał czas, aby zlizać wszielkie ślady jego nasienia z jej ciała.Ale tymjednym jedynym razem, gdy było to niezbędne, Elandra nie skorzystała zjego oferty oczyszczania-po-seksie.A teraz została skalana przed całymNiebiem, przed samym Gabrielem, który spoglądał na nią groznie przedPerłową Bramą. Ja.ja przepraszam jęknęła, cofając się.Ale jej ruchy zostałyzatrzymane przez dwa wielkie anioły, które nagle pojawiły się za nią [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.W przeciwnym razie.Defiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonPo prostu jeśli Alara nie powiedziałaby nic nikomu, nikt by się w ogólnieniczego nie dowiedział.Ale nie mogła o tym myśleć.Musiała zatrzymaćswoją przyjaciółkę zanim będzie za pózno. Nie odchodz jeszcze Raziel chwycił jej przedramię szybko. Zostań.Pozwól mi przynajmniej cię oczyścić.Nie możesz tam wrócić w takimstanie. Nie mam na to czasu Elandra pokręciła głową i wyswobodziła się z jegouścisku.Chwyciła swoje szaty i szybko je założyła, z łatwością przekładającją przez jej białe długie skrzydła, gdyż miała już w tym wprawę. Muszęzłapać Alarę zanim opowie co widziała. Nie możesz wrócić do Nieba, nie teraz jego głeboki głos był pełenobwaw o nią. Jesteś zhańbiona Elandro.Zbeszczeszczona.Nie możeszwrócić. A gdzie jeszcze mogłabym się teraz udać? zapytała odsuwając się, gdypróbował przyciągnąć ją do siebie. Co mam zrobić po za wróceniemtam? Gdzie indziej mogłabym się zatrzymać? Nigdzie nie mogę być z tobą,teraz już wiem, że miałeś rację, gdy mówiłeś, że niemożliwe jest byśmymogli być razem na zawsze poczuła łzy w oczach, ale zamrugałagwałtownie.Gdyby tylko mogli być razem na zawsze.Ale Raziel miał pójśćw ślady swojego ojca i nie było w jego życiu miejsca dla skalanego anioła,gdyż właśnie tym teraz była. Elandro, przykro mi.Gdybyś tylko nie walczyła i nie próbowała uciec. To nie ma znaczenia Razielu powiedziała cicho. Wiedziałam, że jesttakie ryzyko, kiedy pierwszy raz cię wezwałam.Myślę, że w głębi sercawiedziałam, że tak to się skońcy. Nie mów, że to koniec jego szkarłatne oczy przepełniał smutek. Niezostawiaj tego tak Elandro.Kocham cię.Nieoficjalne tłumaczenie: Katherine Carther (zakochana.wariatka)Nieoficjalne tłumaczenie: Katherine Carther (zakochana.wariatka)Nieoficjalne tłumaczenie: Katherine Carther (zakochana.wariatka)Nieoficjalne tłumaczenie: Katherine Carther (zakochana.wariatka)Elandra poczuła jak niewidzialna ręka ścisnęła ją za serce, lecz odsunęła odsiebie tę falę emocji, która zagrażała pozostaniu na miejscu. Przykro mi, ale.ale nie sądzę, że możemy się jeszcze kiedyś zobaczyć powiedziała. Jestem pewna, że będę musiała obiecać Alarze, że tokoniec między nami, żeby nikomu nic nie powiedziała.Ja.ja nie mogęryzykować, że to się stanie po raz drugi. Jeden raz wystarczył, żeby naznaczyć cię moją, Elandro.Teraz jesteśmoja powiedział rozpaczliwie. Chcę, żebyśmy byli razem. Gdzie? zapytała cicho. Nie możemy żyć w Czyśćcu, Razielu.Wrzeczywistości nie isnieje żadne miejsce w Piekle ani w Niebie, aby anioł idemon mogli żyć razem.To niemożliwe.- To nie jest niemożliwe zaprotestował, ale Elandra jedynie pokręciłagłową.Gorące łzy zapiekły ją w oczy. Muszę iść powiedziała odsuwając się. Tutaj wyciągnęła czarnepióro, niemalże nagie po za jednym, małym pęczkiem puchu na samymjego czubku.Okropnie bolał fakt, że oddaje jedyną rzecz, któraprzypominała jej o nim, ale czuła, że własnie tak musi zrobić. Zatrzymaj to jego przystojna twarz wyglądała niczym bezkresnepustkowie. Zatrzymaj to i pamiętaj o mnie.lub zapomnij, jakkolwiekwybierzesz.Ale wiem, że już na zawszę będę cię kochać mój aniele Też cię kocham.Nigdy nie przestanę cię kochać.%7łegnaj Razielu Elandraschowała gługie, prawie nagie pióro w rękaw szlafroka.Jej serceprzepełniał smutek, ale wiedziała, że teraz musi skoncentrować się naodnalezieniu Alary zanim dotrze do Perłowych Bram.Odwróciła się i zrzuciła prosto z szarych gęstych obłoków Czyśćca wprostdo Nieba, mając cichą nadzieję, że jeszcze nie jest za pózno.Defiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonDefiled Evangeline AndersonSIEDEMSIEDEMSIEDEMSIEDEM Alaro, mogę ci wszystko wyjaśnić.Ja po prpstu. słowa zamarły naustach Elandry, gdy zobaczyła, kto stał koło jej najlepszej przyjaciółki przyPerłowych Wrotach. Elandra głos Gabriela był surowy, a jego doskonała twarz pełnagniewu.Było jasne, że Alara powiedziała mu już wszystko co widziała. Ja.Gabriel.Ja.ja po prostu Elandra pokręciła głową, niepewna copowiedzieć. Widzę, że złamałaś dane słowo zagrzmiał Gabriel. %7ładne słowa niesą potrzebne, gdyż wiem, że to, co powiedziała mi Alara jest prawdą.Dowody są wszędzie widoczne skinął z niesmakiem głową na przódubrania Elandry, która spojrzała w dół, aby zobaczyć o czym on mówi.Ku swojemu przerażeniu ujrzała przez swoje przezroczyste szaty, żewnętrze jej ud i okolice cipki są pokryte czarną demoniczną spermąRaziela, dzieki czemu dla każdego kto na nią spojrzał oczywistym było, cosię stało.Nic dziwnego, że Raziel chciał mnie zatrzymać i oczyścić,pomyślała dziko.Za każdym razem, kiedy się kochali, Raziel był ostrożny imiał czas, aby zlizać wszielkie ślady jego nasienia z jej ciała.Ale tymjednym jedynym razem, gdy było to niezbędne, Elandra nie skorzystała zjego oferty oczyszczania-po-seksie.A teraz została skalana przed całymNiebiem, przed samym Gabrielem, który spoglądał na nią groznie przedPerłową Bramą. Ja.ja przepraszam jęknęła, cofając się.Ale jej ruchy zostałyzatrzymane przez dwa wielkie anioły, które nagle pojawiły się za nią [ Pobierz całość w formacie PDF ]