[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W zwizku z tym, to, co ju tutaj mówilimy stanowio wanie fragment problematyki obiektywizowania si wiadomoci.Dotknlimy tej sprawy jeszcze wczeniej, gdy mowa bya o kwestiach metodologicznych, mianowicie o tym, jak mona bezporednio pozna cudze stany psychiczne.Mona je pozna bezporednio tylko dlatego, e istnieje okrelony zwizek wiadomoci, ycia psychicznego i ciaa.Gdyby nie ten zwizek to takie bezporednie dowiadczanie cudzych stanów psychicznych byoby niemoliwe.To ju by sygna tego, jak ten zwizek musi wyglda.Teraz wracam do sprawy tego zwizku.Operuj tutaj terminem zwizek wiadomoci i ciaa i oczywicie mniej wicej wiemy o co chodzi.Okazuje si natomiast, e jest to niesychanie zoona sprawa.I znowu zabrali si do tego fenomenologowie - konkretnie Ingarden, z ca swoj formaln ontologi czyli ogóln teori przedmiotu.To, co si tak niewinnie nazywa: zwizek wiadomoci i ciaa, jest bardzo zoone, choby z tego z wzgldu, e typ zwizku, o który chodzi moe by róny.To nie chodzi o to, czy to jest równolego (paralelizm) czy to jest co innego.To chodzi o sprawy jeszcze bardziej podstawowe.Ingarden twierdzi, na przykad, e najczciej zwizek wiadomoci i ciaa by traktowany, czy rozpatrywany jako zwizek przyczynowo-skutkowy - co jest przyczyn, a co jest skutkiem czego.Natomiast, jak si okazuje, to jest tylko jeden z czterech typów zwizków, o które mona zapyta.Ja oczywicie nie bd tu rozwija sprawy tych typów zwizków, ale Ingarden w ramach swojej ogólnej antologii odrónia tzw.momenty bytowe.Mówi, na przykad, o pochodnoci i pierwotnoci jako moliwych momentach charakteryzujcych rozmaite typy bytów i wanie pod tym ktem - tego, co pierwotne i tego, co pochodne - rozwaa zwizek przyczynowo-skutkowy.Ale jakby od tej strony patrze to on si jawi jako jeden z czterech typów zwizków.Ingarden pyta jakie to momenty bytowe charakterystyczne s dla rzeczy, czy jakie zwizki cz rzeczy, które opisuje tak par - samodzielno i niesamodzielno bytowa, zaleno i niezaleno bytowa, autonomia - heteronomia.Nie bd rozwija tych typów zwizków, ale musz pokaza, e zanim si zacznie pojawia pytanie o to, jaki jest typ zwizku, trzeba dookreli samo pytanie.I tu dopiero wida prymitywizmy klasycznej psychologii wiadomoci, która nie zadaa sobie trudu by to pytanie sprecyzowa, a odpowiadaa na nie.Dopiero jak si pytanie doprecyzuje to mona pyta, a czy wanie wiadomoci i ciau waciwa jest niesamodzielno bytowa czy te zaleno bytowa, pierwotno, pochodno, autonomia, heteronomia.Niestety nawet przy tej robocie u podstaw bardzo dobrze zrobionej, nie da si na pytanie o to, jaki jest ten zwizek (ju wiemy, co mamy w to "jaki" woy) odpowiedzie definitywnie z racji kopotów z brakiem dowiadcze okrelonego typu.Teraz trzeba jeszcze jedno tylko dopowiedzie.Powiedziaem mianowicie, e wiadomo si obiektywizuje w trzech takich obszarach dziania si, w tym, co si dzieje w ciele, ale obiektywizuje si take w zachowaniu, w postpowaniu jednostki.Trzeba rozway czym si tutaj róni postpowanie od zachowania - myl, e Pastwo "chwytaj" ten charakterystyczny moment moralnego wymiaru postpowania, co nie zawsze zostaje zachowane, ono si staje postpowaniem i zyskuje ten moralny wymiar czy moralny charakter.Myl take o pewnym stopniu zaangaowania podmiotowego w zachowaniu.To, co wymaga tu podniesienia to rodzaje zachowania.Pozostaje pytanie - a jakie s rodzaje zachowania, w których wiadomo mogaby si obiektywizowa? Trzeba wyróni, jako co niesychanie wanego:1) zachowanie werbalne jako szczególny typ zachowania, w którym wiadomo si obiektywizuje.Nie bd rozwija tego wtku, ale eby pokaza jak radykalnie mona uj ten typ, to obiektywizowanie si wiadomoci, czyli zwizek wiadomoci z zachowaniem dowolnym powiem, e istniej koncepcje, w których wiadomo jest moliwa dziki zachowaniu werbalnemu, dziki mowie,2) zachowanie niewerbalne czyli ruchowe - tu przypomina si sprawa tego genetycznego ujcia wiadomoci, jak to wiadomo przedrefleksyjna kieruje zachowaniem jednostki.Natomiast, gdy chodzi o to, jak to si w ciele dzieje, to trzeba jeszcze raz podkreli to, co u Ingardena ju wyszo, a teraz bdzie tu wyeksponowane, mianowicie to, e to ciao jest pojte jako ciao poruszajce si (to jest zwizek z zachowaniem jednostki), jako ciao odczuwane przez jednostk i ciao czujce.Jeszcze raz wraca sprawa tego, e te dane wraeniowe wewntrzne, to s dane, które reprezentuj (??) ciao, a zarazem same si w tym ciele prezentowanym przez siebie rozgrywaj, tak si nam przynajmniej jawi.Musz jeszcze wróci do sprawy tej refleksyjnoci.Chciabym, abymy z t refleksyjnoci zwizali co, co si ju kiedy pojawio, a teraz musi si pojawi powtórnie, mianowicie to jest teoria Durchleben.Byo przecie wyranie powiedziane, e podmiotowanie polega, midzy innymi, na tym, e ten, kto spenia akty wiadomoci, speniajc je wie o sobie, e spenia, co spenia i jak spenia.Jest pytanie - a jak wie? I tu jest penia Durchleben - tej intuicji przeywania.Moe si to pojawi pod "szyldem" refleksyjno wiadomoci dlatego, e jest pytanie: czy wiadomo jest dana zawsze tylko w refleksji, takim spojrzeniu wstecz, na to co si stao? Pastwo pamitaj w koncepcjach nieklasycznych byy takie propozycje, Brentano bardzo mocno podkrela, e niemoliwa jest obserwacja wewntrzna - ta moe mie charakter tylko retrospekcji czyli sigania pamici wstecz do tego, co si ju dziao.Moliwe jest natomiast postrzeganie wewntrzne - trzeba przypomnie Brentany teori o dwóch przedmiotach jednego aktu [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.W zwizku z tym, to, co ju tutaj mówilimy stanowio wanie fragment problematyki obiektywizowania si wiadomoci.Dotknlimy tej sprawy jeszcze wczeniej, gdy mowa bya o kwestiach metodologicznych, mianowicie o tym, jak mona bezporednio pozna cudze stany psychiczne.Mona je pozna bezporednio tylko dlatego, e istnieje okrelony zwizek wiadomoci, ycia psychicznego i ciaa.Gdyby nie ten zwizek to takie bezporednie dowiadczanie cudzych stanów psychicznych byoby niemoliwe.To ju by sygna tego, jak ten zwizek musi wyglda.Teraz wracam do sprawy tego zwizku.Operuj tutaj terminem zwizek wiadomoci i ciaa i oczywicie mniej wicej wiemy o co chodzi.Okazuje si natomiast, e jest to niesychanie zoona sprawa.I znowu zabrali si do tego fenomenologowie - konkretnie Ingarden, z ca swoj formaln ontologi czyli ogóln teori przedmiotu.To, co si tak niewinnie nazywa: zwizek wiadomoci i ciaa, jest bardzo zoone, choby z tego z wzgldu, e typ zwizku, o który chodzi moe by róny.To nie chodzi o to, czy to jest równolego (paralelizm) czy to jest co innego.To chodzi o sprawy jeszcze bardziej podstawowe.Ingarden twierdzi, na przykad, e najczciej zwizek wiadomoci i ciaa by traktowany, czy rozpatrywany jako zwizek przyczynowo-skutkowy - co jest przyczyn, a co jest skutkiem czego.Natomiast, jak si okazuje, to jest tylko jeden z czterech typów zwizków, o które mona zapyta.Ja oczywicie nie bd tu rozwija sprawy tych typów zwizków, ale Ingarden w ramach swojej ogólnej antologii odrónia tzw.momenty bytowe.Mówi, na przykad, o pochodnoci i pierwotnoci jako moliwych momentach charakteryzujcych rozmaite typy bytów i wanie pod tym ktem - tego, co pierwotne i tego, co pochodne - rozwaa zwizek przyczynowo-skutkowy.Ale jakby od tej strony patrze to on si jawi jako jeden z czterech typów zwizków.Ingarden pyta jakie to momenty bytowe charakterystyczne s dla rzeczy, czy jakie zwizki cz rzeczy, które opisuje tak par - samodzielno i niesamodzielno bytowa, zaleno i niezaleno bytowa, autonomia - heteronomia.Nie bd rozwija tych typów zwizków, ale musz pokaza, e zanim si zacznie pojawia pytanie o to, jaki jest typ zwizku, trzeba dookreli samo pytanie.I tu dopiero wida prymitywizmy klasycznej psychologii wiadomoci, która nie zadaa sobie trudu by to pytanie sprecyzowa, a odpowiadaa na nie.Dopiero jak si pytanie doprecyzuje to mona pyta, a czy wanie wiadomoci i ciau waciwa jest niesamodzielno bytowa czy te zaleno bytowa, pierwotno, pochodno, autonomia, heteronomia.Niestety nawet przy tej robocie u podstaw bardzo dobrze zrobionej, nie da si na pytanie o to, jaki jest ten zwizek (ju wiemy, co mamy w to "jaki" woy) odpowiedzie definitywnie z racji kopotów z brakiem dowiadcze okrelonego typu.Teraz trzeba jeszcze jedno tylko dopowiedzie.Powiedziaem mianowicie, e wiadomo si obiektywizuje w trzech takich obszarach dziania si, w tym, co si dzieje w ciele, ale obiektywizuje si take w zachowaniu, w postpowaniu jednostki.Trzeba rozway czym si tutaj róni postpowanie od zachowania - myl, e Pastwo "chwytaj" ten charakterystyczny moment moralnego wymiaru postpowania, co nie zawsze zostaje zachowane, ono si staje postpowaniem i zyskuje ten moralny wymiar czy moralny charakter.Myl take o pewnym stopniu zaangaowania podmiotowego w zachowaniu.To, co wymaga tu podniesienia to rodzaje zachowania.Pozostaje pytanie - a jakie s rodzaje zachowania, w których wiadomo mogaby si obiektywizowa? Trzeba wyróni, jako co niesychanie wanego:1) zachowanie werbalne jako szczególny typ zachowania, w którym wiadomo si obiektywizuje.Nie bd rozwija tego wtku, ale eby pokaza jak radykalnie mona uj ten typ, to obiektywizowanie si wiadomoci, czyli zwizek wiadomoci z zachowaniem dowolnym powiem, e istniej koncepcje, w których wiadomo jest moliwa dziki zachowaniu werbalnemu, dziki mowie,2) zachowanie niewerbalne czyli ruchowe - tu przypomina si sprawa tego genetycznego ujcia wiadomoci, jak to wiadomo przedrefleksyjna kieruje zachowaniem jednostki.Natomiast, gdy chodzi o to, jak to si w ciele dzieje, to trzeba jeszcze raz podkreli to, co u Ingardena ju wyszo, a teraz bdzie tu wyeksponowane, mianowicie to, e to ciao jest pojte jako ciao poruszajce si (to jest zwizek z zachowaniem jednostki), jako ciao odczuwane przez jednostk i ciao czujce.Jeszcze raz wraca sprawa tego, e te dane wraeniowe wewntrzne, to s dane, które reprezentuj (??) ciao, a zarazem same si w tym ciele prezentowanym przez siebie rozgrywaj, tak si nam przynajmniej jawi.Musz jeszcze wróci do sprawy tej refleksyjnoci.Chciabym, abymy z t refleksyjnoci zwizali co, co si ju kiedy pojawio, a teraz musi si pojawi powtórnie, mianowicie to jest teoria Durchleben.Byo przecie wyranie powiedziane, e podmiotowanie polega, midzy innymi, na tym, e ten, kto spenia akty wiadomoci, speniajc je wie o sobie, e spenia, co spenia i jak spenia.Jest pytanie - a jak wie? I tu jest penia Durchleben - tej intuicji przeywania.Moe si to pojawi pod "szyldem" refleksyjno wiadomoci dlatego, e jest pytanie: czy wiadomo jest dana zawsze tylko w refleksji, takim spojrzeniu wstecz, na to co si stao? Pastwo pamitaj w koncepcjach nieklasycznych byy takie propozycje, Brentano bardzo mocno podkrela, e niemoliwa jest obserwacja wewntrzna - ta moe mie charakter tylko retrospekcji czyli sigania pamici wstecz do tego, co si ju dziao.Moliwe jest natomiast postrzeganie wewntrzne - trzeba przypomnie Brentany teori o dwóch przedmiotach jednego aktu [ Pobierz całość w formacie PDF ]