[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ulegają działaniu sił, które przenoszą je w stan równowagi z otoczeniem.Oczywiście, góraMont Blanc istnieje już od dawna i zapewne dość długo jeszcze będzie istniała, ale nic sama przez sięnie robi, żeby się w tym stanie utrzymać.Kiedy głaz przestaje się poruszać pod wpływem grawitacji,po prostu pozostaje na miejscu.Nic w tym celu nie robi.Mont Blanc istnieje i będzie istnieć aż doczasu, gdy zetrze go erozja albo wywróci trzęsienie ziemi.Nie podejmie żadnego działania, żebynaprawić szkody poczynione przez erozję albo trzęsienie ziemi, tak jak by to zrobił żywy organizm.Mont Blanc poddaje się zwyczajnym prawom fizyki.Czy to znaczy, że obiekty żywe zaprzeczają prawom fizyki? Z pewnością nie.Nie mapowodu sądzić, że prawa fizyki są w świecie ożywionym pogwałcone.Nie ma w nim nicnadnaturalnego, nie istnieje żadna siła życiowa przeciwstawiająca się podstawowym siłomfizycznym.Tyle tylko, że gdy naiwnie próbuje się zastosować prawa fizyki do zrozumienia, w jakisposób działają całe organizmy, niewiele z tego wychodzi.Organizm to obiekt złożony z wielu części iżeby zrozumieć jego funkcjonowanie, prawa fizyki stosować trzeba do jego poszczególnych części, anie do całości.Sposób działania całego organizmu stanowi wówczas konsekwencję interakcji międzyczęściami.Rozważmy, na przykład, prawa ruchu.Gdy rzucić w powietrze martwego ptaka, opiszeelegancką parabolę - dokładnie tak, jak to przewidują podręczniki fizyki - spadnie na ziemię ipozostanie bez ruchu.Zachowa się tak, jak powinno się zachować ciało stałe o określonej masie icharakterze powierzchni.Gdyby jednak rzucić w powietrze żywego ptaka, nie zakreśli on paraboli inie spadnie na ziemię, tylko odleci i, być może, nie dotknie już ziemi, zanim nie przekroczy granicywojewództwa.Stanie się tak dlatego, że żywy ptak ma mięśnie, które przeciwdziałają sile ciężkości iinnym siłom fizycznym oddziaływującym na całe jego ciało.Każda komórka mięśniowa podlegaprawom fizyki.W rezultacie jednak mięśnie poruszają skrzydłami w taki sposób, że ptak utrzymuje sięw powietrzu.Ptak nie łamie prawa powszechnego ciążenia.Grawitacja bezustannie ciągnie go kuziemi, ale jego skrzydła wykonują pracę - dzięki mięśniom działającym w zgodzie z prawami fizyki -żeby wbrew grawitacji utrzymać go w powietrzu.Gdybyśmy byli tak naiwni, żeby potraktować ptakajako pozbawioną wewnętrznej struktury grudkę materii o określonej masie i określonym charakterzepowierzchni, moglibyśmy uznać, że sprzeciwia się on prawom fizyki.Funkcjonowanie całego ptakazrozumieć możemy dopiero wówczas, gdy uświadomimy sobie, że składa się on z wielu części, zktórych każda podlega prawom fizyki działającym na jej poziomie.Nie ma w tym oczywiście nicspecyficznego dla obiektów żywych.Ta sama zasada stosuje się do wszystkich maszyn wytworzonychprzez człowieka i - potencjalnie - do wszelkich obiektów złożonych z wielu elementów.Tostwierdzenie prowadzi mnie do ostatniej kwestii, którą chciałbym jeszcze omówić w tym raczejfilozoficznym rozdziale.Co mianowicie mamy na myśli, mówiąc o wyjaśnieniu.Wiadomo już, coznaczy dla nas pojęcie obiektu złożonego.Ale jakiego rodzaju wyjaśnieniem powinniśmy sięzadowolić, gdy zadziwi nas działanie skomplikowanej maszyny albo organizmu? Odpowiedzidostarcza nam konkluzja poprzedniego akapitu.Gdy pragniemy zrozumieć działanie maszyny luborganizmu, musimy popatrzeć na ich części składowe i sprawdzić, na czym polegają ich interakcje.Gdy natrafiamy na obiekt złożony, którego działania jeszcze nie rozumiemy, możemy to sobiewyjaśnić w kategoriach jego prostszych elementów, których działanie już znamy.Gdy pytam inżyniera, jak działa maszyna parowa, całkiem niezle zdaję sobie sprawę, jakiegorodzaju odpowiedzi oczekuję.Podobnie jak Julian Hujdey, byłbym zdecydowanienieusatysfakcjonowany, gdyby inżynier powiedział mi, że maszynę parową napędza force locomotif.Gdyby zaś zaczął mi wykładać, że całość to coś więcej niż suma jej części, przerwałbym mu mówiąc: Mniejsza o to.Powiedz mi, jak taka maszyna działa [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.Ulegają działaniu sił, które przenoszą je w stan równowagi z otoczeniem.Oczywiście, góraMont Blanc istnieje już od dawna i zapewne dość długo jeszcze będzie istniała, ale nic sama przez sięnie robi, żeby się w tym stanie utrzymać.Kiedy głaz przestaje się poruszać pod wpływem grawitacji,po prostu pozostaje na miejscu.Nic w tym celu nie robi.Mont Blanc istnieje i będzie istnieć aż doczasu, gdy zetrze go erozja albo wywróci trzęsienie ziemi.Nie podejmie żadnego działania, żebynaprawić szkody poczynione przez erozję albo trzęsienie ziemi, tak jak by to zrobił żywy organizm.Mont Blanc poddaje się zwyczajnym prawom fizyki.Czy to znaczy, że obiekty żywe zaprzeczają prawom fizyki? Z pewnością nie.Nie mapowodu sądzić, że prawa fizyki są w świecie ożywionym pogwałcone.Nie ma w nim nicnadnaturalnego, nie istnieje żadna siła życiowa przeciwstawiająca się podstawowym siłomfizycznym.Tyle tylko, że gdy naiwnie próbuje się zastosować prawa fizyki do zrozumienia, w jakisposób działają całe organizmy, niewiele z tego wychodzi.Organizm to obiekt złożony z wielu części iżeby zrozumieć jego funkcjonowanie, prawa fizyki stosować trzeba do jego poszczególnych części, anie do całości.Sposób działania całego organizmu stanowi wówczas konsekwencję interakcji międzyczęściami.Rozważmy, na przykład, prawa ruchu.Gdy rzucić w powietrze martwego ptaka, opiszeelegancką parabolę - dokładnie tak, jak to przewidują podręczniki fizyki - spadnie na ziemię ipozostanie bez ruchu.Zachowa się tak, jak powinno się zachować ciało stałe o określonej masie icharakterze powierzchni.Gdyby jednak rzucić w powietrze żywego ptaka, nie zakreśli on paraboli inie spadnie na ziemię, tylko odleci i, być może, nie dotknie już ziemi, zanim nie przekroczy granicywojewództwa.Stanie się tak dlatego, że żywy ptak ma mięśnie, które przeciwdziałają sile ciężkości iinnym siłom fizycznym oddziaływującym na całe jego ciało.Każda komórka mięśniowa podlegaprawom fizyki.W rezultacie jednak mięśnie poruszają skrzydłami w taki sposób, że ptak utrzymuje sięw powietrzu.Ptak nie łamie prawa powszechnego ciążenia.Grawitacja bezustannie ciągnie go kuziemi, ale jego skrzydła wykonują pracę - dzięki mięśniom działającym w zgodzie z prawami fizyki -żeby wbrew grawitacji utrzymać go w powietrzu.Gdybyśmy byli tak naiwni, żeby potraktować ptakajako pozbawioną wewnętrznej struktury grudkę materii o określonej masie i określonym charakterzepowierzchni, moglibyśmy uznać, że sprzeciwia się on prawom fizyki.Funkcjonowanie całego ptakazrozumieć możemy dopiero wówczas, gdy uświadomimy sobie, że składa się on z wielu części, zktórych każda podlega prawom fizyki działającym na jej poziomie.Nie ma w tym oczywiście nicspecyficznego dla obiektów żywych.Ta sama zasada stosuje się do wszystkich maszyn wytworzonychprzez człowieka i - potencjalnie - do wszelkich obiektów złożonych z wielu elementów.Tostwierdzenie prowadzi mnie do ostatniej kwestii, którą chciałbym jeszcze omówić w tym raczejfilozoficznym rozdziale.Co mianowicie mamy na myśli, mówiąc o wyjaśnieniu.Wiadomo już, coznaczy dla nas pojęcie obiektu złożonego.Ale jakiego rodzaju wyjaśnieniem powinniśmy sięzadowolić, gdy zadziwi nas działanie skomplikowanej maszyny albo organizmu? Odpowiedzidostarcza nam konkluzja poprzedniego akapitu.Gdy pragniemy zrozumieć działanie maszyny luborganizmu, musimy popatrzeć na ich części składowe i sprawdzić, na czym polegają ich interakcje.Gdy natrafiamy na obiekt złożony, którego działania jeszcze nie rozumiemy, możemy to sobiewyjaśnić w kategoriach jego prostszych elementów, których działanie już znamy.Gdy pytam inżyniera, jak działa maszyna parowa, całkiem niezle zdaję sobie sprawę, jakiegorodzaju odpowiedzi oczekuję.Podobnie jak Julian Hujdey, byłbym zdecydowanienieusatysfakcjonowany, gdyby inżynier powiedział mi, że maszynę parową napędza force locomotif.Gdyby zaś zaczął mi wykładać, że całość to coś więcej niż suma jej części, przerwałbym mu mówiąc: Mniejsza o to.Powiedz mi, jak taka maszyna działa [ Pobierz całość w formacie PDF ]