[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Albo: .co robinajwytworniejszy choćby dżentelmen, kiedy go napadnie trzech Å‚obuzów, którzy nie boksujÄ…wedÅ‚ug reguÅ‚, tylko żeby za wszelkÄ… cenÄ™ odnieść sukces? Zdejmuje surdut i zawija rÄ™kawy.Jestto jak najdokÅ‚adniejsze naÅ›ladownictwo prostackiej czci dla boksu manifestowanej przez Hitlera,a ukrywa siÄ™ za tym jeszcze wyrazna chęć pocieszenia, jakie ma stanowić nie krÄ™pujÄ…ca siÄ™reguÅ‚ami gry nowa broÅ„.MuszÄ™ uznać skuteczność wszystkich na j jaskrawszych chwytów Goebbelsowskiejpropagandy - przemawia za tym trwaÅ‚ość i rozlegÅ‚ość jej oddziaÅ‚ywania.Nie mogÄ™ jednakuwierzyć w to, aby obrazy wziÄ™te z dziedziny boksu speÅ‚niÅ‚y caÅ‚kowicie swojÄ… rolÄ™.OczywiÅ›cie,spopularyzowaÅ‚y postać  naszego doktora i spopularyzowaÅ‚y też wojnÄ™ - ale w sensie innym niżzamierzony: odebraÅ‚y jej caÅ‚Ä… treść heroicznÄ…, wycisnęły na niej piÄ™tno brutalnoÅ›ci i ostateczniezobojÄ™tniÅ‚y na niÄ…, czyniÄ…c z niej wyÅ‚Ä…cznie żoÅ‚nierskie rzemiosÅ‚o.W grudniu 1944  Reich przyniósÅ‚ pocieszajÄ…cy artykuÅ‚ na temat aktualnej sytuacji pióracenionego wówczas literata Schwarza van Berk.Rozważania te byÅ‚y utrzymane w tonie wyrazniebeznamiÄ™tnym.Ich tytuÅ‚ brzmiaÅ‚: Czy Niemcy mogÄ… w tej wojnie przegrać technicznie na punkty?ZaÅ‚ożę siÄ™, że nie.ByÅ‚oby zupeÅ‚nym bÅ‚Ä™dem mówić tu o oschÅ‚oÅ›ci serca, jak w przypadku zdaÅ„,które Goebbels znalazÅ‚ dla stalingradzkiej klÄ™ski.Nie, tu tylko zanikÅ‚o wszelkie wyczucie tego,że miÄ™dzy sportem bokserskim a prowadzeniem wojny istnieje ogromna różnica, wojna zatraciÅ‚atutaj caÅ‚Ä… swojÄ… tragicznÄ… wielkość.Vox populi - to nieustannie powracajÄ…ce pytanie współuczestnika wydarzeÅ„, który z wielugÅ‚osów bÄ™dzie decydujÄ…cy! W ostatnich tygodniach naszej ucieczki, a zarazem wojny,natrafiliÅ›my pod pewnÄ… górnobawarskÄ… wsiÄ… koÅ‚o Aichach na ludzi zajÄ™tych kopaniem gÅ‚Ä™bokichdołów.Obok wymachujÄ…cych Å‚opatami stali widzowie, po części umundurowani inwalidzi z tejwojny, o jednej rÄ™ce czy o jednej nodze, po części siwowÅ‚osi cywile w podeszÅ‚ym wieku.ToczyÅ‚a siÄ™ ogólna rozmowa; byÅ‚o jasne, że sÄ… to volksszturmiÅ›ci, którzy z tych dołów majÄ…strzelać z pancerfaustów do nadjeżdżajÄ…cych czoÅ‚gów.W owych dniach, kiedy wszystko siÄ™waliÅ‚o, sÅ‚yszaÅ‚em niejednokrotnie wyznania wiary w zwyciÄ™stwo, oparte na niezÅ‚omnej nadzieicudu; tutaj natomiast manifestowano bez osÅ‚onek przekonanie, i to wrÄ™cz radosne przekonanie,że wszelki opór na nic siÄ™ nie zda i że bezsensowna wojna dziÅ› albo jutro siÄ™ skoÅ„czy.- %7Å‚eby tamwskakiwać, do wÅ‚asnego grobu?.Co to, to nie! - A jak ciÄ™ powieszÄ…? - Dobrze, wlezÄ™ tam, alewezmÄ™ ze sobÄ… rÄ™cznik.- To powinniÅ›my zrobić wszyscy.%7Å‚eby wystawić jako biaÅ‚Ä… flagÄ™.-Jeszcze lepiej byÅ‚oby i lepsze by zrobiÅ‚o wrażenie (to przecież Amerykanie, ludzie sportu) rzucićto przed nich, tak jak siÄ™ rzuca rÄ™cznik na ring. XXXIIIGefolgschaft[106]Kiedy sÅ‚yszÄ™ sÅ‚owo Gefolgschaft, widzÄ™ zawsze przed sobÄ… naszÄ… Gefolgschaftssaal [salazebraÅ„ zaÅ‚ogi, Å›wietlica] w zakÅ‚adzie firmy Thiemig & Möbius - i to w dwóch wersjach.Elementem staÅ‚ym jest namalowany dużymi literami na Å›cianie nad drzwiami napis Gefolgschaftssaal.Otóż w wersji pierwszej wisi pod nim na gwozdziu w futrynie drzwitabliczka:  %7Å‚ydzi! ; taka sama ostrzegawcza tabliczka wisi na sÄ…siednim WC.W tym przypadkubardzo dÅ‚uga sala mieÅ›ci ogromny, w podkowÄ™ ustawiony, stół z przynależnymi do niegokrzesÅ‚ami, wieszaki zajmujÄ…ce poÅ‚owÄ™ dÅ‚ugoÅ›ci dÅ‚uższej Å›ciany, mównicÄ™ i fortepian przykrótszej Å›cianie i nic poza tym oprócz zegara elektrycznego, takiego samego, jakie wiszÄ… wewszystkich pomieszczeniach fabrycznych i biurowych.W wersji drugiej brak obu tabliczek: nadrzwiach sali i na WC, natomiast mównica jest spowita w sukno ze swastykÄ…, nad podium po obustronach dużego portretu Hitlera wiszÄ… flagi ze swastykÄ…, a boazeriÄ™ wokół caÅ‚ej sali zdobiprzebiegajÄ…ca na wysokoÅ›ci czÅ‚owieka girlanda przetykana chorÄ…giewkami ze swastykÄ….Kiedyzachodzi ten wÅ‚aÅ›nie przypadek - zamiana powszedniego wyglÄ…du sali na uroczysty nastÄ™puje naogół w godzinach przedpoÅ‚udniowych - nasza półgodzinna przerwa obiadowa upÅ‚ywa wweselszym niż zwykle nastroju; wiadomo wtedy, że pójdziemy do domu o kwadrans wczeÅ›niej,ponieważ zaraz po koÅ„cu pracy sala musi być wolna od %7Å‚ydów i przywrócona swemuprzeznaczeniu kultowemu.Wszystko to wiąże siÄ™ z jednej strony z zarzÄ…dzeniami Gestapo, z drugiej zaÅ› z ludzkimcharakterem naszego szefa, który jemu samemu przysporzyÅ‚ wiele nieprzyjemnoÅ›ci iniebezpieczeÅ„stw, a nam niejeden kawaÅ‚ek koÅ„skiej kieÅ‚basy z aryjskiej kantyny - i jednak wkoÅ„cu okazaÅ‚ siÄ™ dla szefa korzystny.Gestapo nakazaÅ‚o jak najÅ›ciÅ›lej odizolować %7Å‚ydów odrobotników aryjskich.Przy samej pracy nakaz ten byÅ‚ zupeÅ‚nie, albo przynajmniej częściowo, niedo zrealizowania; tym surowiej miaÅ‚ być przestrzegany w szatni i pomieszczeniu do spożywaniaposiÅ‚ków.Pan M.mógÅ‚ byÅ‚ nas wsadzić do jakiejÅ› ponurej i ciasnej piwnicy; zamiast tego oddaÅ‚nam jasnÄ… Å›wietlicÄ™.Ileż problemów i aspektów LT I przewinęło mi siÄ™ przez gÅ‚owÄ™ w tej sali, kiedy siÄ™przysÅ‚uchiwaÅ‚em nie koÅ„czÄ…cym siÄ™ sporom innych, czy to na temat podstawowej kwestii:syjonizm albo niemieckość pomimo wszystko, czy to - czÄ™stszych i gorÄ™tszych - o przywileje%7Å‚ydów nie noszÄ…cych gwiazdy, czy to o jakieÅ› najdrobniejsze bÅ‚ahostki [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl