[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.30 | S t r o n aTłumaczenie sshakesEmma Hillman - Poza kontroląMogłam odpowiedzieć, że tak naprawdę są w moim łóżku, jednak to niczego by niezmieniło.Zamiast tego zamknęłam oczy, skupiając się na tym, co ze mną robili.Ostatecznieto był dopiero początek.Aóżko poruszyło się, jednak dopiero, gdy Trent nakazał mi siępochylić, uświadomiłam sobie, że teraz jest za mną.Zrobiłam, co kazał, twarz Logana wciążpozostawała między moimi nogami, ale tym razem mój tyłek był w górze, ręce naprężyły sięnajmocniej jak mogły.Samuel wsunął się pode mnie tak, że leżał teraz pod moją górną częścią ciała,uśmiechnął się, kiedy spostrzegł, w jaki sposób moje piersi unoszą się nad jego twarzą.- Halotutaj - powiedział, obejmując je chciwie, jakby wcześniej nie miał możliwości ich dotknąć.- Och kurwa - Nie mogłam tego, nie powiedzieć.Nagle zrozumiałam, dlaczego Trentchciał, abym się poruszyła.Teraz miał dostęp do wszystkiego!- Jedną chwilę, Logan - Usłyszałam jego szept, chwilę przed tym jak męski palecprzesunął się po moim mokrym sromie.Rozprowadzał na mnie oleistą ciecz, poczym przycisnął koniuszek palca do mego odbytu.Wstępne pchnięcia wystarczyły.Ciśnienie wzrosło, w chwili, gdy jego palec minął obręcz mięśni.- Ach! - Moja głowa podskoczyła.- Trent!- Nikt cię w ten sposób nie brał?- Tak - odpowiedziałam przez zaciśnięte zęby.Już wsunął we mnie drugi palec,kurwa mać!- Podoba ci się?- Jest dobrze.- Tylko dobrze?- Tak, po prostu dobrze, nie niesamowicie, jeśli do tego zmierzało twoje pytanie.- Rozumiem.Słyszeliście, chłopcy?Logan odsunął się od mojej łechtaczki, którą tak wprawnie podrażniał, i powiedział:- Nie martw się, słodziutka.Wiemy, co robimy.Kiedy my cię wezmiemy, pokochasz to.- Cała wasza trójka? - zająknęłam się.- Oczywiście - Nadeszła odpowiedz.O Boże.Czyżby zamierzali pieprzyć mnie w tym samym czasie? Wszyscy troje? Czyoni postradali zmysły? Pomyślałam logicznie i uświadomiłam sobie, że jest to możliwe.Ostatecznie posiadałam trzy, hmm, dostępne dziurki.Powinnam wiedzieć, że właśnie do tego dążą.Pieprzyć trojaczki! - Macieprezerwatywy, prawda?- Tak.Teraz zamknij oczy, złotko, i rozkoszuj się tym.Ktoś objął mnie w tali i uniósł, wystarczająco długo, aby Logan ustawił się wodpowiedniej pozycji.Kiedy znów byłam na nim, z jego kutasem we właściwym miejscu,wiedziałam, że dostaję kolejną lekcję seksu z lwami.31 | S t r o n aTłumaczenie sshakesEmma Hillman - Poza kontrolą* * * *- Ohhhhh.- Jęk uciekł z moich ust, tuż przed tym jak Sam wsunął swego członkamiędzy moje wargi.Ponownie.Wszystko działo się poza mną, i tak o to nie dbałam.Moje ciało było rozciągnięte dogranic możliwości.Trent tkwił w moim odbycie, był tak duży, że ledwie czułam Logana,mimo, iż siedziałam na nim!- Możemy zacząć się poruszać, Jade? - Szept Trent rozbrzmiał przy moim prawymuchu.Ostre zęby objęły moją małżowinę, po czym mężczyzna mnie ugryzł,skupiłam się na przelotnym bólu.Wysunął się ze mnie, po czym ponownie naparł, powoli, abym nie zaczęła narzekać.Zauważywszy, że Logan zaczął się poruszać w tym samym czasie, przyjemność zostałaspotęgowana.Oczywiście, nie było tak, że mogłam coś powiedzieć, nie z kutasem Samawypełniającym program wypieprzmy-usta-Jade.Wszystkie te myśli kotłowały się w mojej głowie, kiedy powinnam być gdzieś indziej.Chyba zauważyli, że nie jestem z nimi, że tak powiem, bo nagle zwiększyli tempo.Ich ruchy mieściły się w milisekundach.Jeden wchodził we mnie, podczas gdy drugi sięwycofywał, tylko cienka membrana we mnie dzieliła dwie nabrzmiałe erekcje.Przełknęłamślinę, wydobywając zduszony jęk z ust Sama.Uniosłam wzrok i spostrzegłam, że mężczyznajest bardzo blisko wyzwolenia.Było to widoczne poprzez sposób, w jaki zaciskał zęby, rysyjego twarzy zmężniały, kiedy we mnie pompował.Zadecydowałam, że mu pomogę.Possałamjego główkę i poczułam jak nasienie spływa mi do gardła.Mężczyzna warknął, dzwięk był tak koci, że na moim ciele pojawiła się gęsia skórka.Proszę, nie strać kontroli! Wystarczająco dużo krwi ze mnie dziś upuszczono.Jego dłonie opadły na mój kark, kiedy wymamrotał: - Zamierzam dojść, kotku.Pozwoliłam sobie na lekkie przejechanie zębami po jego członku, tyle mu wystarczyło.Jęknął, wyrzuciwszy w tył głowę, wylewając nasienie wprost do mego gardła.Osuszyłam gochętnie.Tak, jestem w tym dobra.Zatoczył się do tyło, opadając na krzesło, stojące w kącie pokoju.Nie spuszczał z naswzroku, wyglądał na rozluznionego pierwszy raz od kilku dni [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.30 | S t r o n aTłumaczenie sshakesEmma Hillman - Poza kontroląMogłam odpowiedzieć, że tak naprawdę są w moim łóżku, jednak to niczego by niezmieniło.Zamiast tego zamknęłam oczy, skupiając się na tym, co ze mną robili.Ostatecznieto był dopiero początek.Aóżko poruszyło się, jednak dopiero, gdy Trent nakazał mi siępochylić, uświadomiłam sobie, że teraz jest za mną.Zrobiłam, co kazał, twarz Logana wciążpozostawała między moimi nogami, ale tym razem mój tyłek był w górze, ręce naprężyły sięnajmocniej jak mogły.Samuel wsunął się pode mnie tak, że leżał teraz pod moją górną częścią ciała,uśmiechnął się, kiedy spostrzegł, w jaki sposób moje piersi unoszą się nad jego twarzą.- Halotutaj - powiedział, obejmując je chciwie, jakby wcześniej nie miał możliwości ich dotknąć.- Och kurwa - Nie mogłam tego, nie powiedzieć.Nagle zrozumiałam, dlaczego Trentchciał, abym się poruszyła.Teraz miał dostęp do wszystkiego!- Jedną chwilę, Logan - Usłyszałam jego szept, chwilę przed tym jak męski palecprzesunął się po moim mokrym sromie.Rozprowadzał na mnie oleistą ciecz, poczym przycisnął koniuszek palca do mego odbytu.Wstępne pchnięcia wystarczyły.Ciśnienie wzrosło, w chwili, gdy jego palec minął obręcz mięśni.- Ach! - Moja głowa podskoczyła.- Trent!- Nikt cię w ten sposób nie brał?- Tak - odpowiedziałam przez zaciśnięte zęby.Już wsunął we mnie drugi palec,kurwa mać!- Podoba ci się?- Jest dobrze.- Tylko dobrze?- Tak, po prostu dobrze, nie niesamowicie, jeśli do tego zmierzało twoje pytanie.- Rozumiem.Słyszeliście, chłopcy?Logan odsunął się od mojej łechtaczki, którą tak wprawnie podrażniał, i powiedział:- Nie martw się, słodziutka.Wiemy, co robimy.Kiedy my cię wezmiemy, pokochasz to.- Cała wasza trójka? - zająknęłam się.- Oczywiście - Nadeszła odpowiedz.O Boże.Czyżby zamierzali pieprzyć mnie w tym samym czasie? Wszyscy troje? Czyoni postradali zmysły? Pomyślałam logicznie i uświadomiłam sobie, że jest to możliwe.Ostatecznie posiadałam trzy, hmm, dostępne dziurki.Powinnam wiedzieć, że właśnie do tego dążą.Pieprzyć trojaczki! - Macieprezerwatywy, prawda?- Tak.Teraz zamknij oczy, złotko, i rozkoszuj się tym.Ktoś objął mnie w tali i uniósł, wystarczająco długo, aby Logan ustawił się wodpowiedniej pozycji.Kiedy znów byłam na nim, z jego kutasem we właściwym miejscu,wiedziałam, że dostaję kolejną lekcję seksu z lwami.31 | S t r o n aTłumaczenie sshakesEmma Hillman - Poza kontrolą* * * *- Ohhhhh.- Jęk uciekł z moich ust, tuż przed tym jak Sam wsunął swego członkamiędzy moje wargi.Ponownie.Wszystko działo się poza mną, i tak o to nie dbałam.Moje ciało było rozciągnięte dogranic możliwości.Trent tkwił w moim odbycie, był tak duży, że ledwie czułam Logana,mimo, iż siedziałam na nim!- Możemy zacząć się poruszać, Jade? - Szept Trent rozbrzmiał przy moim prawymuchu.Ostre zęby objęły moją małżowinę, po czym mężczyzna mnie ugryzł,skupiłam się na przelotnym bólu.Wysunął się ze mnie, po czym ponownie naparł, powoli, abym nie zaczęła narzekać.Zauważywszy, że Logan zaczął się poruszać w tym samym czasie, przyjemność zostałaspotęgowana.Oczywiście, nie było tak, że mogłam coś powiedzieć, nie z kutasem Samawypełniającym program wypieprzmy-usta-Jade.Wszystkie te myśli kotłowały się w mojej głowie, kiedy powinnam być gdzieś indziej.Chyba zauważyli, że nie jestem z nimi, że tak powiem, bo nagle zwiększyli tempo.Ich ruchy mieściły się w milisekundach.Jeden wchodził we mnie, podczas gdy drugi sięwycofywał, tylko cienka membrana we mnie dzieliła dwie nabrzmiałe erekcje.Przełknęłamślinę, wydobywając zduszony jęk z ust Sama.Uniosłam wzrok i spostrzegłam, że mężczyznajest bardzo blisko wyzwolenia.Było to widoczne poprzez sposób, w jaki zaciskał zęby, rysyjego twarzy zmężniały, kiedy we mnie pompował.Zadecydowałam, że mu pomogę.Possałamjego główkę i poczułam jak nasienie spływa mi do gardła.Mężczyzna warknął, dzwięk był tak koci, że na moim ciele pojawiła się gęsia skórka.Proszę, nie strać kontroli! Wystarczająco dużo krwi ze mnie dziś upuszczono.Jego dłonie opadły na mój kark, kiedy wymamrotał: - Zamierzam dojść, kotku.Pozwoliłam sobie na lekkie przejechanie zębami po jego członku, tyle mu wystarczyło.Jęknął, wyrzuciwszy w tył głowę, wylewając nasienie wprost do mego gardła.Osuszyłam gochętnie.Tak, jestem w tym dobra.Zatoczył się do tyło, opadając na krzesło, stojące w kącie pokoju.Nie spuszczał z naswzroku, wyglądał na rozluznionego pierwszy raz od kilku dni [ Pobierz całość w formacie PDF ]