X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Chociaż publikacja tazdobyła mu rozgłos, prawdziwą furorę matematyk zrobił dopiero swym wykładem o przestrzenii czasie wygłoszonym we wrześniu 1909 roku w kolonskim Towarzystwie NiemieckichPrzyrodoznawców i Lekarzy:  Zamierzam roztoczyć przed Państwem wizję przestrzeni i czasujako zjawisk wyrosłych z podłoża eksperymentalno-fizycznego , rozpoczął Minkowski swójwykład. W tym właśnie tkwi ich siła.Ich tendencje są radykalne.Od tej chwili, każde z nichpowinno być już jedynie cieniem i tylko ich połączenie może zachować ich odrębność.To właśnie Minkowski stworzył matematyczne podstawy dla szczególnej teorii względności iumożliwił Einsteinowi zajęcie się w ogólnej teorii względności problemem grawitacji.Minkowskiokreślał czas jako czwarty wymiar, stawiając go na równi z trzema wymiarami przestrzeni.Wten sposób zrodziło się w nauce pojęcie czterowymiarowego kontinuum czasoprzestrzennego.Jedną ze swych genialnych prac uzupełniających Einstein poświęcił grawitacji.W porównaniu zinnymi siłami grawitacja jest zadziwiająco słaba, a mimo to właśnie ona stworzyła wszech-świat, nie zaś 1037 razy większe siły elektromagnetyczne.Tylko dzięki sile ciążenia wszech-świat jest zwartym systemem, a ciała niebieskie mogą się poruszać.Wszystkie pozostałe siłydziałają w granicach przestrzeni.Tak więc los wszechświata zależy od najsłabszej z sił  siłygrawitacji, połączenia ogromnego zasięgu i nieograniczonej siły przyciągania.Einsteinzastanawiał się nad tym, czy siła ciążenia nie mogłaby być swoistą przestrzenią.Z rozważańtych zrodził się geometryczny model, w którym siłę ciążenia przedstawiano jako  zakrzywieniestruktury przestrzenno-czasowej, wywołane przez masę obiektów materialnych.Siła ciężkościjest więc wyzwoloną przez materię właściwością czasoprzestrzeni, nie zaś  jak sądził Newton jakąś tajemniczą mocą.Leopold Infeld, fizyk polskiego pochodzenia i współpracownik Einsteina, znalazł prostewytłumaczenie dla nowej teorii: różnicę pomiędzy mechaniką Newtona i teorią Einsteinanajprościej wytłumaczyć można na przykładzie dziecka grającego w szklane kulki.Podłoże, poktórym się toczą, jest nierówne, jednak osoba obserwująca dziecko z dziesiątego piętrabudynku nie widzi tych nierówności.Zauważa ona jedynie, że kierunek ruchu szklanych kuleknieustannie się zmienia.Obserwator może na tej podstawie sądzić, że zmiany te wywołujejakaś  siła.Jednak ktoś, kto przypatruje się grającemu dziecku z bliska, zauważy, że kulkipodążają w innym kierunku tylko ze względu na nierówne podłoże.Sądząc, że na ruch szklanych kulek wpływa jakaś  siła , obserwator z dziesiątego piętrareprezentuje mechanikę Newtona.Osoba obserwująca kulki z bliska broni z kolei słusznościteorii Einsteina.Na podstawie zewnętrznych cech podłoża można bowiem w geometrycznejformie przedstawić tor, po którym toczą się kulki.Według Einsteina wszechświat składa się z trzech znanych nam wymiarów przestrzeni ijednego wymiaru czasu.W czasach młodości Einsteina ostatniego z tych wymiarów nie możnabyło opisać, gdyż panowała ogólnie geometria euklidesowa, w której istnieją tylko trzywymiary: długość, szerokość, wysokość; każda prosta jest nieskończona, a proste równoległeznajdują się zawsze w równej odległości od siebie.Ponieważ do opisu czasoprzestrzeni Einsteinpotrzebował nowych systemów miar, zwrócił się o pomoc do swojego starego przyjaciela,matematyka Marcela Grossmanna.�w wyposażył go w niezbędne do tego zadania  narzędzia przede wszystkim w  podejrzaną w tamtych czasach geometrię nieeuklidesową, stworzonąw XIX wieku przez niemieckiego matematyka Bernharda Riemanna i zdolną opisać nowy,czterowymiarowy świat Einsteina.W geometrii Riemanna nie istnieją żadne linie proste łączącedwa punkty, a najkrótszym ich połączeniem jest linia geodetyczna, a więc najkrótsza liniapomiędzy dwoma punktami na powierzchni krzywej [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl