[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Narrator ukrywa siÄ™ jak zrÄ™czny polityk manipulator.Wie-koordynatora.Propozycja Stanzela jest nowsza, ale wydaje siÄ™ tylko maskować podskórnewÄ…tpliwoÅ›ci.Podobne stanowisko zajmuje Adam Kulawik proponujÄ…cy w swojej PoetycetypologiÄ™ narracji, w której w ramach kategorii narrator autorski (zrównany termino-logicznie z auktorialnym) hierarchizuje podtypy w nastÄ™pujÄ…cym porzÄ…dku: 1.NarratorwszechwiedzÄ…cy, 2.Narrator z wiedzÄ… pozornie ograniczonÄ… o tym, co dzieje siÄ™ w Å›wiecieprzedstawionym, 3.Narrator bÄ™dÄ…cy obserwatorem interpretujÄ…cym i oceniajÄ…cym zaszÅ‚o-Å›ci Å›wiata przedstawionego, 4.Narrator neutralny, którego opowieść zaledwie rejestrujefakty, 5.Narrator, który organizuje narracjÄ™ w ten sposób, że punkt widzenia «przenoszo-ny jest» z postaci na postać [.], 6.Narrator, którego punkt obserwacyjny sytuowany jestw jednej postaci.A.Kulawik, Poetyka.WstÄ™p do teorii dzieÅ‚a literackiego, wyd.trzecie,Kraków 1997, s.323.Stanzelowska narracja personalna zostaÅ‚a tu ujÄ™ta w rozbiciu napunkty 2, 5 i 6, ponieważ dominujÄ…cym kryterium pozostaje wiedza narratora, a nie jej de-monstrowanie.Adam Kulawik zajmuje przy tym stanowisko radykalne, nawet kiedy ogra-niczenie wiedzy narratora do jednej postaci umieszcza w kategorii narratora autorskiego.Oba stanowiska jednak przeprowadzajÄ… ostre granice tam, gdzie mogÄ… siÄ™ rodzić napiÄ™cia.To wahanie terminologiczne i rozmaitość kryteriów odzwierciedla pole potencjalnych ma-nipulacji w literaturze utopijnej i dystopijnej.368Chodzi oczywiÅ›cie o odsuwanie problematyki autorstwa poprzez mnożenie pozio-mów komunikacyjnych w dziele.Por.S.Sawicki, MiÄ™dzy autorem a podmiotem mówiÄ…-cym, dz.cyt.Zob.także H.Markiewicz, Teorie powieÅ›ci za granicÄ…, dz.cyt.369O narratorze udramatyzowanym zob.: W.C.Booth, Rodzaje narracji, dz.cyt.211dza i wÅ‚adza, które posiada oraz manifestuje narrator auktorialny, sta-jÄ… wówczas pod znakiem zapytania370.ZwykÅ‚o siÄ™ w takim przypadkumówić o niepeÅ‚nej wiedzy narratora, o jego ograniczeniach, o k o -n i e c z n o Å› c i zawierzenia wiedzy postaci, a nie decyzji i wolnoÅ›cidyspozycji.Ograniczenia nie sÄ… jednak tak oczywiste jak w narracjipierwszoosobowej.Dwie powieÅ›ci otwierajÄ…ce okres dominacji fantastyki socjologicznejoraz zapowiadajÄ…ce drogi jej dalszego rozwoju Wir pamiÄ™ci i ObszarnieciÄ…gÅ‚oÅ›ci wyznaczajÄ… również funkcjÄ™ auktorialnej pozycji narra-cyjnej i wskazujÄ… ograniczone możliwoÅ›ci ucieczki od tej pozycji lubjej maskowania.W Wirze pamiÄ™ci wszechwiedza ogranicza siÄ™ do technik manipu-lacji napiÄ™ciem poznawczym, do regulacji tego napiÄ™cia przez suspensi zawężanie oraz poszerzanie horyzontu narracji.Zawężanie odbywa siÄ™poprzez przyklejenie siÄ™ wiedzy narratora do wiedzy postaci, nato-miast poszerzanie poprzez nagÅ‚e jej porzucenie.Zabiegi te przypomi-najÄ… techniki filmowe.Bohater ogniskujÄ…cy, na którym koncentrowaÅ‚asiÄ™ kamera, opuszcza kadr i w tym momencie pojawia siÄ™ dodatkowa in-formacja odnarratorska, kamera nieco siÄ™ spóznia z opuszczeniem scenyi dodatkowo rejestruje istotne informacje: [Colin] Nie przypuszczaÅ‚jednak, że odjazd ekwipartów z równÄ… uwagÄ… obserwowaÅ‚ ktoÅ› jeszcze(WP, 227).O tym, że MatildÄ™ ktoÅ› Å›ledzi, dowiadujemy siÄ™ nie na podsta-wie jej przeczuć, lecz z wiedzy spoza ogniskowania: Już, już znikaÅ‚a zapierwszym zakrÄ™tem, gdy z podcieni szpitala wyszedÅ‚ mÅ‚ody mężczyznai równie wolnym krokiem udaÅ‚ siÄ™ w Å›lad za niÄ… (WP, 17).Tego typuchwyty, pojawiajÄ…ce siÄ™ w momentach wygaszania scen, majÄ… zadaniaczysto konstrukcyjne, ale przy okazji podważajÄ… zaufanie do ognisko-wania personalnego.W pózniejszych powieÅ›ciach Wnuka-LipiÅ„skiegochwyt ten bÄ™dzie stosowany znacznie oszczÄ™dniej, ale pojawi siÄ™ jeszcze370Poza tym: JeÅ›li wezmiemy pod uwagÄ™ konwencjÄ™ epickÄ…, jakÄ… jest wykraczaniepoza zakres wiedzy dostÄ™pnej potocznemu doÅ›wiadczeniu i szczegółowa znajomość prze-szÅ‚oÅ›ci bohatera, a zwÅ‚aszcza jego przeżyć wewnÄ™trznych, to wszechwiedzÄ…cy jest zarównoautor powieÅ›ci balzakowskiej, jak i twórca operujÄ…cy technikÄ… «strumienia Å›wiadomoÅ›ci»,przy czym ten ostatni wydaje siÄ™ nawet górować zakresem i gÅ‚Ä™biÄ… informacji nad swympoprzednikiem.S.Eile, ZwiatopoglÄ…d powieÅ›ci, dz.cyt., s.67.212w Mordzie zaÅ‚ożycielskim: ZniknÄ™li w przecznicy.Wówczas od spowi-tego mrokiem postumentu pomnika oderwaÅ‚a siÄ™ jakaÅ› postać i podążyÅ‚aich Å›ladem , Od tÅ‚umu odÅ‚Ä…czyÅ‚ siÄ™ jeden lovitt i zaczÄ…Å‚ spiesznie siÄ™ od-dalać.Nikt nie zwróciÅ‚ na to uwagi (MZ, 36, 117).Podobnie paralelew technice filmowej wydaje siÄ™ posiadać ten najazd kamery :Na poczÄ…tku konurbacji, tam gdzie strzelista sylwetka centrum rozpeÅ‚zasiÄ™ w mrowie niskiej nadbrzeżnej zabudowy, staÅ‚ domek podobny z pozoru dotysiÄ™cy innych, a jednak niezupeÅ‚nie taki sam.W narożnym pokoju wszyst-kie okna byÅ‚y zasÅ‚oniÄ™te ciężkimi storami, jakby jego mieszkaÅ„cy zapomnielio sÅ‚onecznym poranku.W domku tym jednak nikt nie spaÅ‚.W tymże narożnympokoju przy prostokÄ…tnym stole z pomaraÅ„czowego plastyku siedziaÅ‚o dwóchmężczyzn, zaÅ› trzeci chodziÅ‚ nerwowo po pokoju.(WP, 21)Wir pamiÄ™ci zapowiada już podstawowe napiÄ™cia, korzystajÄ…c z wy-gody wszechwiedzy, jej eksponowanie ograniczajÄ…c jednak do momen-tów spojenia poszczególnych fragmentów ogniskujÄ…cych, wypeÅ‚nianiaszczelin.Nawet wtedy czÄ™sto osÅ‚abiana jest przez niepewność, nabierajÄ…crysów nieÅ›miaÅ‚oÅ›ci: Mniej wiÄ™cej w tym samym czasie. (WP, 13, 55).Narrator delikatnie ingeruje w naturalnÄ… kompozycjÄ™ (linearnÄ… i chro-nologicznÄ… taka bÄ™dzie zdecydowanie dominować w fantastyce socjo-logicznej), za pomocÄ… niewielkich przesunięć regresji, opisu wydarzeÅ„z innej perspektywy, zawieszeÅ„ wiedzy, retardacji (ciÄ™cia np.WP, 142),suspensu, antycypacji.Gdy warstwa ideologiczna stanie siÄ™ w pózniej-szych powieÅ›ciach wyrazniejsza niż w pierwszej części trylogii socjolo-gicznej (powieÅ›ci uważanej przede wszystkim za sensacyjnÄ…), napiÄ™ciawprowadzane przez auktorialność stanÄ… siÄ™ jeszcze bardziej widoczne.Druga z wymienionych powieÅ›ci, Obszar nieciÄ…gÅ‚oÅ›ci, wprowadzainteresujÄ…cy model fikcjonalnego alibi dla perspektywy auktorialnej.Wiąże siÄ™ z tym odkrycie, że perspektywa ta, przede wszystkim dziÄ™-ki wyznaczaniu spójnoÅ›ci i celowoÅ›ci kompozycji, jeÅ›li pozostaje tylkostrukturalnÄ… potencjalnoÅ›ciÄ…, pozostawia puste pole wÅ‚adzy ostatecz-nej, wymagajÄ…ce dopeÅ‚nienia371.Narracja auktorialna (bÄ…dz jej elemen-ty) okazuje siÄ™ protezÄ…, czymÅ› zewnÄ™trznym, ale koniecznym.371J.Culler, Omniscience, dz.cyt.; G.Olson, Reconsidering Unreliability: Fallibleand Untrustworthy Narrators, Narrative 2003, nr 1.213Widok z wysoka czÄ™sto ma wewnÄ…trzfikcyjne alibi, jest przedmio-tem literackiej gry.TakÄ… wÅ‚aÅ›nie podejrzliwość wywoÅ‚uje w czytelnikupoczÄ…tkowa partia Obszaru nieciÄ…gÅ‚oÅ›ci:Obiekt tak szybko rosnÄ…cy w soczewkach może być tylko miastem.Miej-scem życia niewielkich, dziwnych istot, które swój ograniczony Å›wiatek uważa-jÄ… za odrÄ™bnÄ…, niepowtarzalnÄ… w caÅ‚ym bodaj kosmosie aglomeracjÄ™ przedsta-wicieli jakiejkolwiek rasy.Miastem smutnych domów.Zazwyczaj strzeliste, Å›miaÅ‚o wbite w niebo budowle kojarzÄ… siÄ™ obserwato-rowi z rozmachem i mocÄ…, lecz to miasto wyglÄ…daÅ‚o inaczej.ZupeÅ‚nie inaczej.WystarczyÅ‚o zbliżyć siÄ™, by zauważyć [.].Nie zazdroszczÄ™ im tych nietrwaÅ‚ych, ulotnych chwil sukcesów i uÅ›miechówtak, jak nie zazdroÅ›ciÅ‚bym gÅ‚upcowi nie znajÄ…cemu swej uÅ‚omnoÅ›ci [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.Narrator ukrywa siÄ™ jak zrÄ™czny polityk manipulator.Wie-koordynatora.Propozycja Stanzela jest nowsza, ale wydaje siÄ™ tylko maskować podskórnewÄ…tpliwoÅ›ci.Podobne stanowisko zajmuje Adam Kulawik proponujÄ…cy w swojej PoetycetypologiÄ™ narracji, w której w ramach kategorii narrator autorski (zrównany termino-logicznie z auktorialnym) hierarchizuje podtypy w nastÄ™pujÄ…cym porzÄ…dku: 1.NarratorwszechwiedzÄ…cy, 2.Narrator z wiedzÄ… pozornie ograniczonÄ… o tym, co dzieje siÄ™ w Å›wiecieprzedstawionym, 3.Narrator bÄ™dÄ…cy obserwatorem interpretujÄ…cym i oceniajÄ…cym zaszÅ‚o-Å›ci Å›wiata przedstawionego, 4.Narrator neutralny, którego opowieść zaledwie rejestrujefakty, 5.Narrator, który organizuje narracjÄ™ w ten sposób, że punkt widzenia «przenoszo-ny jest» z postaci na postać [.], 6.Narrator, którego punkt obserwacyjny sytuowany jestw jednej postaci.A.Kulawik, Poetyka.WstÄ™p do teorii dzieÅ‚a literackiego, wyd.trzecie,Kraków 1997, s.323.Stanzelowska narracja personalna zostaÅ‚a tu ujÄ™ta w rozbiciu napunkty 2, 5 i 6, ponieważ dominujÄ…cym kryterium pozostaje wiedza narratora, a nie jej de-monstrowanie.Adam Kulawik zajmuje przy tym stanowisko radykalne, nawet kiedy ogra-niczenie wiedzy narratora do jednej postaci umieszcza w kategorii narratora autorskiego.Oba stanowiska jednak przeprowadzajÄ… ostre granice tam, gdzie mogÄ… siÄ™ rodzić napiÄ™cia.To wahanie terminologiczne i rozmaitość kryteriów odzwierciedla pole potencjalnych ma-nipulacji w literaturze utopijnej i dystopijnej.368Chodzi oczywiÅ›cie o odsuwanie problematyki autorstwa poprzez mnożenie pozio-mów komunikacyjnych w dziele.Por.S.Sawicki, MiÄ™dzy autorem a podmiotem mówiÄ…-cym, dz.cyt.Zob.także H.Markiewicz, Teorie powieÅ›ci za granicÄ…, dz.cyt.369O narratorze udramatyzowanym zob.: W.C.Booth, Rodzaje narracji, dz.cyt.211dza i wÅ‚adza, które posiada oraz manifestuje narrator auktorialny, sta-jÄ… wówczas pod znakiem zapytania370.ZwykÅ‚o siÄ™ w takim przypadkumówić o niepeÅ‚nej wiedzy narratora, o jego ograniczeniach, o k o -n i e c z n o Å› c i zawierzenia wiedzy postaci, a nie decyzji i wolnoÅ›cidyspozycji.Ograniczenia nie sÄ… jednak tak oczywiste jak w narracjipierwszoosobowej.Dwie powieÅ›ci otwierajÄ…ce okres dominacji fantastyki socjologicznejoraz zapowiadajÄ…ce drogi jej dalszego rozwoju Wir pamiÄ™ci i ObszarnieciÄ…gÅ‚oÅ›ci wyznaczajÄ… również funkcjÄ™ auktorialnej pozycji narra-cyjnej i wskazujÄ… ograniczone możliwoÅ›ci ucieczki od tej pozycji lubjej maskowania.W Wirze pamiÄ™ci wszechwiedza ogranicza siÄ™ do technik manipu-lacji napiÄ™ciem poznawczym, do regulacji tego napiÄ™cia przez suspensi zawężanie oraz poszerzanie horyzontu narracji.Zawężanie odbywa siÄ™poprzez przyklejenie siÄ™ wiedzy narratora do wiedzy postaci, nato-miast poszerzanie poprzez nagÅ‚e jej porzucenie.Zabiegi te przypomi-najÄ… techniki filmowe.Bohater ogniskujÄ…cy, na którym koncentrowaÅ‚asiÄ™ kamera, opuszcza kadr i w tym momencie pojawia siÄ™ dodatkowa in-formacja odnarratorska, kamera nieco siÄ™ spóznia z opuszczeniem scenyi dodatkowo rejestruje istotne informacje: [Colin] Nie przypuszczaÅ‚jednak, że odjazd ekwipartów z równÄ… uwagÄ… obserwowaÅ‚ ktoÅ› jeszcze(WP, 227).O tym, że MatildÄ™ ktoÅ› Å›ledzi, dowiadujemy siÄ™ nie na podsta-wie jej przeczuć, lecz z wiedzy spoza ogniskowania: Już, już znikaÅ‚a zapierwszym zakrÄ™tem, gdy z podcieni szpitala wyszedÅ‚ mÅ‚ody mężczyznai równie wolnym krokiem udaÅ‚ siÄ™ w Å›lad za niÄ… (WP, 17).Tego typuchwyty, pojawiajÄ…ce siÄ™ w momentach wygaszania scen, majÄ… zadaniaczysto konstrukcyjne, ale przy okazji podważajÄ… zaufanie do ognisko-wania personalnego.W pózniejszych powieÅ›ciach Wnuka-LipiÅ„skiegochwyt ten bÄ™dzie stosowany znacznie oszczÄ™dniej, ale pojawi siÄ™ jeszcze370Poza tym: JeÅ›li wezmiemy pod uwagÄ™ konwencjÄ™ epickÄ…, jakÄ… jest wykraczaniepoza zakres wiedzy dostÄ™pnej potocznemu doÅ›wiadczeniu i szczegółowa znajomość prze-szÅ‚oÅ›ci bohatera, a zwÅ‚aszcza jego przeżyć wewnÄ™trznych, to wszechwiedzÄ…cy jest zarównoautor powieÅ›ci balzakowskiej, jak i twórca operujÄ…cy technikÄ… «strumienia Å›wiadomoÅ›ci»,przy czym ten ostatni wydaje siÄ™ nawet górować zakresem i gÅ‚Ä™biÄ… informacji nad swympoprzednikiem.S.Eile, ZwiatopoglÄ…d powieÅ›ci, dz.cyt., s.67.212w Mordzie zaÅ‚ożycielskim: ZniknÄ™li w przecznicy.Wówczas od spowi-tego mrokiem postumentu pomnika oderwaÅ‚a siÄ™ jakaÅ› postać i podążyÅ‚aich Å›ladem , Od tÅ‚umu odÅ‚Ä…czyÅ‚ siÄ™ jeden lovitt i zaczÄ…Å‚ spiesznie siÄ™ od-dalać.Nikt nie zwróciÅ‚ na to uwagi (MZ, 36, 117).Podobnie paralelew technice filmowej wydaje siÄ™ posiadać ten najazd kamery :Na poczÄ…tku konurbacji, tam gdzie strzelista sylwetka centrum rozpeÅ‚zasiÄ™ w mrowie niskiej nadbrzeżnej zabudowy, staÅ‚ domek podobny z pozoru dotysiÄ™cy innych, a jednak niezupeÅ‚nie taki sam.W narożnym pokoju wszyst-kie okna byÅ‚y zasÅ‚oniÄ™te ciężkimi storami, jakby jego mieszkaÅ„cy zapomnielio sÅ‚onecznym poranku.W domku tym jednak nikt nie spaÅ‚.W tymże narożnympokoju przy prostokÄ…tnym stole z pomaraÅ„czowego plastyku siedziaÅ‚o dwóchmężczyzn, zaÅ› trzeci chodziÅ‚ nerwowo po pokoju.(WP, 21)Wir pamiÄ™ci zapowiada już podstawowe napiÄ™cia, korzystajÄ…c z wy-gody wszechwiedzy, jej eksponowanie ograniczajÄ…c jednak do momen-tów spojenia poszczególnych fragmentów ogniskujÄ…cych, wypeÅ‚nianiaszczelin.Nawet wtedy czÄ™sto osÅ‚abiana jest przez niepewność, nabierajÄ…crysów nieÅ›miaÅ‚oÅ›ci: Mniej wiÄ™cej w tym samym czasie. (WP, 13, 55).Narrator delikatnie ingeruje w naturalnÄ… kompozycjÄ™ (linearnÄ… i chro-nologicznÄ… taka bÄ™dzie zdecydowanie dominować w fantastyce socjo-logicznej), za pomocÄ… niewielkich przesunięć regresji, opisu wydarzeÅ„z innej perspektywy, zawieszeÅ„ wiedzy, retardacji (ciÄ™cia np.WP, 142),suspensu, antycypacji.Gdy warstwa ideologiczna stanie siÄ™ w pózniej-szych powieÅ›ciach wyrazniejsza niż w pierwszej części trylogii socjolo-gicznej (powieÅ›ci uważanej przede wszystkim za sensacyjnÄ…), napiÄ™ciawprowadzane przez auktorialność stanÄ… siÄ™ jeszcze bardziej widoczne.Druga z wymienionych powieÅ›ci, Obszar nieciÄ…gÅ‚oÅ›ci, wprowadzainteresujÄ…cy model fikcjonalnego alibi dla perspektywy auktorialnej.Wiąże siÄ™ z tym odkrycie, że perspektywa ta, przede wszystkim dziÄ™-ki wyznaczaniu spójnoÅ›ci i celowoÅ›ci kompozycji, jeÅ›li pozostaje tylkostrukturalnÄ… potencjalnoÅ›ciÄ…, pozostawia puste pole wÅ‚adzy ostatecz-nej, wymagajÄ…ce dopeÅ‚nienia371.Narracja auktorialna (bÄ…dz jej elemen-ty) okazuje siÄ™ protezÄ…, czymÅ› zewnÄ™trznym, ale koniecznym.371J.Culler, Omniscience, dz.cyt.; G.Olson, Reconsidering Unreliability: Fallibleand Untrustworthy Narrators, Narrative 2003, nr 1.213Widok z wysoka czÄ™sto ma wewnÄ…trzfikcyjne alibi, jest przedmio-tem literackiej gry.TakÄ… wÅ‚aÅ›nie podejrzliwość wywoÅ‚uje w czytelnikupoczÄ…tkowa partia Obszaru nieciÄ…gÅ‚oÅ›ci:Obiekt tak szybko rosnÄ…cy w soczewkach może być tylko miastem.Miej-scem życia niewielkich, dziwnych istot, które swój ograniczony Å›wiatek uważa-jÄ… za odrÄ™bnÄ…, niepowtarzalnÄ… w caÅ‚ym bodaj kosmosie aglomeracjÄ™ przedsta-wicieli jakiejkolwiek rasy.Miastem smutnych domów.Zazwyczaj strzeliste, Å›miaÅ‚o wbite w niebo budowle kojarzÄ… siÄ™ obserwato-rowi z rozmachem i mocÄ…, lecz to miasto wyglÄ…daÅ‚o inaczej.ZupeÅ‚nie inaczej.WystarczyÅ‚o zbliżyć siÄ™, by zauważyć [.].Nie zazdroszczÄ™ im tych nietrwaÅ‚ych, ulotnych chwil sukcesów i uÅ›miechówtak, jak nie zazdroÅ›ciÅ‚bym gÅ‚upcowi nie znajÄ…cemu swej uÅ‚omnoÅ›ci [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]