[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Druga metoda, wielokrotnego odtwarzania, polegała naśledzeniu zmian w treści historyjki opowiadanej przez tę samą osobę w różnych odstępachczasowych.Okazało się, że treść historyjki ulega uproszczeniu, niektóre jej elementy zostająwyostrzone, uwypuklone.Dokonuje się też asymilacja wątków, tzn.że przekształca się je tak, bypasowały do doświadczenia osoby opowiadającej.Interesujące jest to, że niemal identycznemechanizmy rozpowszechniania się plotek i pogłosek przedstawił G.Allport.Uzupełnił je jednakstwierdzeniem, że przekształcenia są ukierunkowane pragnieniami, oczekiwaniami i nasta-wienieniem osoby przetwarzającej.J.Bruner ujął te prawidłowości w zgrabną formułę wychodzenia pamięci poza dostarczoną informację.G.Bower wzbogacił przedstawiany nurt badań o tezę, że ludzie smutni pamiętaj a więcejwydarzeń smutnych, a radośni radosnych.Będąc w dobrym nastroju ludzie przypominają wielezdarzeń miłych., gdy znajdą się w stanie depresji wydobywają z pamięci różne przykrewspomnienia.Obraz przeszłości, przy niezmiennym zasobie danych pamięci, zależnie odaktualnego nastroju, raz jawi się jako różowy , a kiedy indziej jako czarny.Takie sąnastępstwa pamięciowego przetwarzania informacji.P r o c e s p r z y p o m i n a n i a , aczkolwiek silnie powiązany z wydobywaniem informacji zpamięci, różni od niego w przybliżeniu tak, jak mechanizm od efektu jego działania.Przypomnienie, jego poprawność charakteryzujemy stopniem zbieżności tego, co zapamiętywanei tego, co przypomniane.A jest on wielce zróżnicowany.W sensie ogólnym wyróżniamy r o z p o z n a n i e oraz p r z y w o ł a n i e (przypomnienie).Pierwsze występuje wtedy, gdy wiemy, że obiekt jest nam znany, ale nie jesteśmy w stanieokreślić jego tożsamości.W przypadku człowieka wiemy, że jest to znajomy, ale nie możemyprzypomnieć jak się nazywa, gdzie go poznaliśmy, co nas z nim łączy itp.Rozpoznanie jestłatwiejsze niż przypomnienie, jest jakby niższym jego stopniem.Obserwujemy to w przypadkuprzyswajania języka obcego: znacznie szybciej zaczynamy rozumieć to, co do nas mówią (roz-poznanie), niż mówić, czyli czynnie korzystać z naszej pamięci.Na poziomie rozpoznaniafunkcjonuje pamięć studentów wypełniających testy wielokrotnego wyboru.W sprawnej pamięci rozpoznanie szybko przechodzi w przypomnienie, jednak niekiedy procesten zatrzymuje się na rozpoznaniu.Tak się dzieje w przypadku p a r a m n e z j i, (od greckiegopara=niemal, przypominający i mneme= pamięć),czyli złudzeniu lub zaburzeniu pamięci.Złudzenie występuje wtedy, gdy stwierdzamy podobieństwo rodzajowe, a na pytanie o istotę 84rzeczy odpowiadamy: Coś w tym rodzaju , lub wtedy, gdy jesteśmy pewni, że coś się zmieniło,chociaż zmian rzeczywistych nie było.Występuje czasami złudzenie zródła, słynny psychologJ.Piaget był przekonany, że będąc dzieckiem został porwany, tymczasem wiedział o tym tylko zopowieści piastunki o jego porwaniu.Paramnezja jako zaburzenie charakteryzującym się nie rozróżnianiem faktów rzeczywistych iwyobrażonych, przeszłości i terazniejszości, traktowaniem osób nieznanych jako znajomych.Niekiedy dołączają do tego konfabulacje.Zaburzenia te mogą być spowodowane chorobą(padaczka skroniowa,zespół Korsakowa) lub stanami przemęczenia, ataku lęku, zamroczenia).Specyficznym zjawiskiem paramnezji jest d e j a v u (już kiedyś widziane).Osoba godoświadczająca odbiera obiekt lub sytuację, z którą nigdy przedtem się nie zetknęła, jakowcześniej poznaną.Obraz już widzianego przedstawia się wprawdzie niezbyt wyraznie, jakbyza mgłą, ale przekonanie o już istniejącej znajomości jest wyraziste.Niezwykłość deja vupobudziła fantazję ludzką.Traktowano je jako dowód reinkarnacji, wspomnień z okresu życiapłodowego, dysynchronizacji pracy półkul mózgowych, utożsamiano z natychmiastowymprzypominaniem obiektu spostrzeganego.Zdaniem Tulvinga zjawisko to jest skutkiem błędnejgeneralizacji.Jakiś element obrazu deja vu , wcześniej utrwalony, został przywołany z pamięci iuzupełniony tym, co spostrzegane.A poczucie już widzianego z elementu przeniosło się nacałość.P r z y p o m i n a n i e (przywołanie) jest trudniejsze niż przywołanie, dowodzi tego większailość błędów popełnianych w trakcie przypominania w porównaniu z przywołaniem.Oto np.wjednej z prób badani nie pamiętali swoich kolegów szkolnych z przed 25 lat, ale prawiebezbłędnie rozpoznali ich fotografie.Jednym z istotnych problemów jest dokładność przypominania.Badania eksperymentalnedowodzą, że nie jest ona zadawalająca nawet z punktu widzenia potrzeb życia codziennego.OtoJ [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.Druga metoda, wielokrotnego odtwarzania, polegała naśledzeniu zmian w treści historyjki opowiadanej przez tę samą osobę w różnych odstępachczasowych.Okazało się, że treść historyjki ulega uproszczeniu, niektóre jej elementy zostająwyostrzone, uwypuklone.Dokonuje się też asymilacja wątków, tzn.że przekształca się je tak, bypasowały do doświadczenia osoby opowiadającej.Interesujące jest to, że niemal identycznemechanizmy rozpowszechniania się plotek i pogłosek przedstawił G.Allport.Uzupełnił je jednakstwierdzeniem, że przekształcenia są ukierunkowane pragnieniami, oczekiwaniami i nasta-wienieniem osoby przetwarzającej.J.Bruner ujął te prawidłowości w zgrabną formułę wychodzenia pamięci poza dostarczoną informację.G.Bower wzbogacił przedstawiany nurt badań o tezę, że ludzie smutni pamiętaj a więcejwydarzeń smutnych, a radośni radosnych.Będąc w dobrym nastroju ludzie przypominają wielezdarzeń miłych., gdy znajdą się w stanie depresji wydobywają z pamięci różne przykrewspomnienia.Obraz przeszłości, przy niezmiennym zasobie danych pamięci, zależnie odaktualnego nastroju, raz jawi się jako różowy , a kiedy indziej jako czarny.Takie sąnastępstwa pamięciowego przetwarzania informacji.P r o c e s p r z y p o m i n a n i a , aczkolwiek silnie powiązany z wydobywaniem informacji zpamięci, różni od niego w przybliżeniu tak, jak mechanizm od efektu jego działania.Przypomnienie, jego poprawność charakteryzujemy stopniem zbieżności tego, co zapamiętywanei tego, co przypomniane.A jest on wielce zróżnicowany.W sensie ogólnym wyróżniamy r o z p o z n a n i e oraz p r z y w o ł a n i e (przypomnienie).Pierwsze występuje wtedy, gdy wiemy, że obiekt jest nam znany, ale nie jesteśmy w stanieokreślić jego tożsamości.W przypadku człowieka wiemy, że jest to znajomy, ale nie możemyprzypomnieć jak się nazywa, gdzie go poznaliśmy, co nas z nim łączy itp.Rozpoznanie jestłatwiejsze niż przypomnienie, jest jakby niższym jego stopniem.Obserwujemy to w przypadkuprzyswajania języka obcego: znacznie szybciej zaczynamy rozumieć to, co do nas mówią (roz-poznanie), niż mówić, czyli czynnie korzystać z naszej pamięci.Na poziomie rozpoznaniafunkcjonuje pamięć studentów wypełniających testy wielokrotnego wyboru.W sprawnej pamięci rozpoznanie szybko przechodzi w przypomnienie, jednak niekiedy procesten zatrzymuje się na rozpoznaniu.Tak się dzieje w przypadku p a r a m n e z j i, (od greckiegopara=niemal, przypominający i mneme= pamięć),czyli złudzeniu lub zaburzeniu pamięci.Złudzenie występuje wtedy, gdy stwierdzamy podobieństwo rodzajowe, a na pytanie o istotę 84rzeczy odpowiadamy: Coś w tym rodzaju , lub wtedy, gdy jesteśmy pewni, że coś się zmieniło,chociaż zmian rzeczywistych nie było.Występuje czasami złudzenie zródła, słynny psychologJ.Piaget był przekonany, że będąc dzieckiem został porwany, tymczasem wiedział o tym tylko zopowieści piastunki o jego porwaniu.Paramnezja jako zaburzenie charakteryzującym się nie rozróżnianiem faktów rzeczywistych iwyobrażonych, przeszłości i terazniejszości, traktowaniem osób nieznanych jako znajomych.Niekiedy dołączają do tego konfabulacje.Zaburzenia te mogą być spowodowane chorobą(padaczka skroniowa,zespół Korsakowa) lub stanami przemęczenia, ataku lęku, zamroczenia).Specyficznym zjawiskiem paramnezji jest d e j a v u (już kiedyś widziane).Osoba godoświadczająca odbiera obiekt lub sytuację, z którą nigdy przedtem się nie zetknęła, jakowcześniej poznaną.Obraz już widzianego przedstawia się wprawdzie niezbyt wyraznie, jakbyza mgłą, ale przekonanie o już istniejącej znajomości jest wyraziste.Niezwykłość deja vupobudziła fantazję ludzką.Traktowano je jako dowód reinkarnacji, wspomnień z okresu życiapłodowego, dysynchronizacji pracy półkul mózgowych, utożsamiano z natychmiastowymprzypominaniem obiektu spostrzeganego.Zdaniem Tulvinga zjawisko to jest skutkiem błędnejgeneralizacji.Jakiś element obrazu deja vu , wcześniej utrwalony, został przywołany z pamięci iuzupełniony tym, co spostrzegane.A poczucie już widzianego z elementu przeniosło się nacałość.P r z y p o m i n a n i e (przywołanie) jest trudniejsze niż przywołanie, dowodzi tego większailość błędów popełnianych w trakcie przypominania w porównaniu z przywołaniem.Oto np.wjednej z prób badani nie pamiętali swoich kolegów szkolnych z przed 25 lat, ale prawiebezbłędnie rozpoznali ich fotografie.Jednym z istotnych problemów jest dokładność przypominania.Badania eksperymentalnedowodzą, że nie jest ona zadawalająca nawet z punktu widzenia potrzeb życia codziennego.OtoJ [ Pobierz całość w formacie PDF ]