[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.553 Pozytywna ocena walorów krajobrazu orbis interior(kurpiowska Puszcza Zielona jest jak wiadomo rejonem równinnym) równoznaczna jest każdo-razowo z przeciwstawną opinią o pejzażach zewnętrznych:Gdzie równina, to mi się podoba, jak byłam w Ameryce, to i widziałam góre, to jek obłok, ale to naprawdę śka-radny widok.A jek równo, gdzie spojrzy, jekby jebłko kulnął  to pięknie.[.] Gdzie jest równe pole tak równiutko,jezioro, to najpiękniej.A gdzie góry, piaski, lasy, to nie chce się wracać nawet.Ale musowo zyć, gdzie góry, choćto nieprzyjemnie.554 Wszyscy informatorzy  komentuje Jacek Olędzki  dostrzegają piękno wyłącznie w krajo-brazie równinnym.Tym jest on piękniejszy, im bardziej wyrównany.Wszelkie natomiast nie-równości terenowe uznaje się za szpecące.Widoki najpiękniejszych gór przyjmowane są zeszczerą odrazą. 555 Wszelako na opozycji desygnatów: równinne górzyste nie koniec.Orbis in-terior to wszakże świat poznany i oswojony, wykorzystany ekonomicznie  użyteczny.Znajdujeto bezpośrednie odbicie w preferencjach estetycznych Kurpiów:  Dla mnie pole ze zbozem roz-maitym, potem łąki najlepiej mi się widzi, a na końcu las ,  Po mojemu zdaniu, jek las w po-rządku zasadzony w rządkach, wtedy dopiero chęć człowieka zbiera na niego popatrzeć, jek nato zytko cy kartofelki ,  Równina to najsykowniejsa, bo cłowiek chodzi równo i kuniom lzej, agóra to tak, ze z pieca na łeb.Pięknie je tam dzie żytko, kartofelki.To je dla mnie najładniejse,bo to Pan Bóg daje cłowiekowi do uzytku i siano w stogach ładnie się prezentuje.Las to jus nieto.556 Jak widać, rysuje się wyrazny i konsekwentny łańcuch zależności:orbis interior  piękne  oswojone (użyteczne)  znaneorbis exterior  brzydkie  dzikie (nieużyteczne)  nieznane.Czy znajduje on potwierdzenie w innych zakresach upodobań mieszkańców Puszczy Zielo-nej? Przyjrzyjmy się ich poglądom na piękno flory i fauny:  Najprzyjemniejsze to jabłonie i śli-wy, bo owoc na nich ładny, smacny jek dostojały.Teka jabłoń obwisona jabłuskami to praw-dziwa strojnota.Drugie drzewa to juz nie to, a na akacyje to nie lubie nawet popatrzyć. ,  Aad-ne, strojne drzewa to wiśnie i kruski.A kluny, kaśtany, inne cuda to nie robi mi różnicy, rośnieto niech rośnie ,  Akacja to na ogół ładne drzewo, ale jak rośnie na dobrych gruntach; ma wtedy552Wasilewski Po śmierci wędrować., cz.II, s.61.553J.Olędzki Kultura artystyczna ludności kurpiowskiej, Wrocław 1971.554Ibidem, s.185.555Ibidem.556Ibidem, s.185-186.84 tę zaletę do robót rozmaitych  stylisko z niej do siekiery najlepsze.Na lichym gruncie to kar-łowata wyrasta i mocno brzydko wygląda i schnie. ,  Mnie się najbardziej podobają [drzewa przyp.LS] owocowe, a co mi z chojek czy z inszych, nawet tych liściastych. ,  Na łunkach torośnie trzęsiunek, to tes ładny kwiatek [.] a inse kukawki, białe, żółte kwiatki, co ich moc nałunkach to zbytecne. ,  Kwiat kwiatowi nie równy to co do ołtarza to najpiękniejse  róże, tuli-pany, woska piwonia, lilia, to są duze kwiaty, to są kwiaty zachwycające.A są takie polne, to donicego, do ołtarza nie pasują. ,  Są takie robaki trawniki cerwune i zielune, to przeciwne lu-dziom  kąsają [.] To paskudztwo, co się komary zwą, to skoda o nich gadać.[.] Nad wodązyją, to walne robastwo  furane, to dwóch sortów są, bziałe i cerwune, są tez kuniaki śrebrne,jak palice duze.Jest tego, a jes.Nie chce juz sobie ich więcej wspominać. ,  O jakie są rozmaiterobaki, o matko moja.Każdego bym pantofla zdjęła i zabiła.Zadne mi się nie podobają wcale.Motyle to się ich boją, takie obrzydliwe, to ja się ich nawet boję ,  Nic wcale się na ptactwie nieznam.Jeden wróbel i wrona, co mi się pod nosem kręcą, to o nich mogę powiedzieć, ze skudne ibez zadnego nawet wyglądu. , .ptasków u nas to dosyć ich jest, ale nawet nie wiem, jak sięnazywają.Sroka o ta jajka kradnie, kukułka ona tez niedobra, a dziencioł tez do nicego  śnier-dzi ,  Niech ta ciort wezmie wsystkie gady, robaki i inne zwierze.Ze zwierzyńcem raz przyje-chali, to na zadne patrzyć nie mogłem. ,  Dzikich stworzeniów nie zidziałem, to nie poziem,które mi się spodobają.Zajunc casem przeleci, ale zajunc jek to zajunc. 557To ostatnie zdanie, acz nasuwające wesołe skojarzenie ze słynną definicją konia, zawartą wNowych Atenach Benedykta Chmielowskiego:  Koń iaki iest, każdy widzi ,558 przypomina ozgoła poważnej konsekwencji szeregu zależności:orbis exterior  brzydkie  dzikie (nieużyteczne)  nieznane.Otóż sam fakt pochodzenia danego zjawiska z orbis exterior, spoza sfery oswojonej, użytecz-nej i znanej, przesądza ex definitione o tym, iż pozostaje to zjawisko nieznane, a więc z samejswej istoty niewarte poznawania. Nic wcale się na ptactwie nie znam. , .ptasków u nas todosyć ich jest, ale nawet nie wiem, jak się nazywają. ,  Dzikich stworzeniów nie zidziałem.By sprawdzić, czy deklaracje takie mają pokrycie w rzeczywistości, przeprowadzone zostały w1969 r, badania dotyczące znajomości ptaków przez mieszkańców wsi okolic Opatowa.559 Wie-śniaków proszono najpierw o wyliczenie znanych im nazw dzikich ptaków pojawiających się wokolicy, następnie o opisanie ich wyglądu lub wskazanie na prezentowanych przez ankieterakolorowych tablicach, wreszcie o zrelacjonowanie pokrótce właściwości tych ptaków, miejsc ichwystępowania i gniazdowania, zwyczajów itd [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl