[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Możesz sobie pozwolić na małą głodówkę.- Odsunął na bok stoją- tysiące kilometrów na północny wschód, raptownie skręcała i biegła następne trzy czycy przed nią talerz.- Chodz ze mną- powtórzył.cztery tysiące kilometrów na północny zachód.Bliższa część Koryta była wprawdzieZaintrygowana Falynn z wahaniem wstała od stołu.zbyt szeroka, a krzywizny zakrętów zbyt łagodne, żeby mogły się do czegoś przydać- Dokąd? - zapytała.podczas ćwiczeń, ale bardziej odlegle fragmenty rozpadliny wykorzystywali piloci- Polatać - oznajmił beztrosko Antilles.- Urządzimy sobie małe zawody.Natural- różnych myśliwców do doskonalenia manewrów i nabierania większej wprawy w bom-nie, jeżeli nie masz nic przeciwko temu.bardowaniu i strzelaniu.- Chwileczkę - odezwała się pilotka.- To niesprawiedliwe.Jeszcze nie zakończy- Wedge i Falynn unieruchomili transportowce rudy nad krawędzią zjazdu do wą-łam szkolenia.Jeżeli chodzi o latanie X-wingiem, będzie pan miał nade mną sporą wozu.przewagę.- Test komunikatora - odezwał się Antilles.- Dobrze mnie słyszysz?- A co powiesz na repulsorowe transportowce rudy? - zapytał Wedge.- Czy uwa- - Potwierdzam.żasz, że gdybyśmy siedzieli za sterami takiego pojazdu, też miałbym nad tobą sporą - Jestem na miejscu - oznajmił Janson.- Mniej więcej cztery kilometry od was wy-przewagę? strzeliłem flarę.To będzie wasza meta.- Nie, panie komandorze! - Sandskimmer, jesteś gotowa?- Chodz ze mną.- Jestem, odkąd sprawdziłam szczelność próżniowego skafandra - odparła pilotka.Pozostali zerwali się z miejsc, żeby podążyć za nimi, ale Janson machnięciem ręki - No to jazda.polecił im zostać w kantynie.Wedge wydał rozkaz łagodnym tonem, ale na przekór temu zwiększył dopływ pa-- Skończcie śniadanie i idzcie do sali odpraw - rozkazał.- Polecę z nimi jako arbi- liwa do silnika i wystartował tak gwałtownie, jakby prowadził wojskowy pojazd sztur-ter i będę wam przekazywał obrazy.To może być bardzo ciekawe.mowy.Silnik jego maszyny zaryczał, a transportowiec uniósł się w powietrze i zacząłsunąć coraz szybciej nad pochylnią Koryta.Wedge i Falynn Sandskimmer udali się do najstarszego i najbardziej zaniedbanego - Oszust! - krzyknęła Falynn, ale ułamek sekundy pózniej powtórzyła manewrhangaru bazy Folor, właściwie niewykorzystywanego przez wojskowych Nowej Repu- komandora.Zanim dotarli do końca pochylni, zmniejszyła odległość dzielącąjąod do-bliki.Stały w nim zapomniane i zakurzone pojazdy stanowiące własność górniczej wódcy i zajęła pozycję po jego lewej stronie.Uderzyła prawą burtą w lewy bok jegokolonii, której pracownicy mieszkali kiedyś na Folorze.Pojazdy były sprawne, ale per- transportowca, żeby go zepchnąć bardziej w prawo.sonel bazy w ogóle się nimi nie interesował.Wedge raczej poczuł siłę uderzenia, niż je usłyszał, ale nie zboczył z kursu nawetNajbardziej rzucały się w oczy trzy ogromne repulsorowe transportowce rudy, tak na centymetr.Uśmiechnął się do siebie.Tylko najmniej doświadczony żółtodziób niewielkie, że każdy mógł pomieścić cztery X-wingi równocześnie.Aadownie pojazdów oczekiwałby takiego manewru i nie przygotował się na szybki powrót na poprzednimiały głębokość dużo większą niż wzrost przeciętnego człowieka, na kadłubach wciąż kurs.Przesłał jeszcze więcej energii do potężnego silnika i skręcił w lewo.Dziób jegojeszcze widniały ślat!y szarego lakieru, a dna zbiorników pokrywała dosyć gruba war- transportowca znajdował się kilka metrów przed pojazdem Falynn Sandskimmer i tostwa pyłu i odłamków skał po transportowanym ostatnio - wiele lat wcześniej - ładunku Wedge mógł obecnie zmuszać rywalkę do zmiany kursu.Zderzył się z jej maszyną irudy.%7ładen transportowiec nie miał próżnio-szczelnej kabiny.spychał ją tak długo, aż lewa burta jej transportowca zaczęła się ocierać o skalną ścianęZ umieszczonych w prymitywnych komputerach kart danych wynikało, że prze- rozpadliny.Siła tarcia zmusiła Falynn do zwolnienia a Wedge wysforował się do przo-glądu pojazdów dokonano w ciągu ostatniego roku.Silniki wszystkich trzech zaskoczy- du.ły od razu po uruchomieniu.Wedge i Falynn wsłuchiwali się jakiś czas w odgłosy ich - Nie poddawaj się, Sandskimmer - powiedział przez komunikator.- Jestem stary.pracy i wybrali dwa pojazdy, których jednostki napędowe wydawały się najsprawniej- Kto wie, może nawet zaczynam się męczyć?sze.Pózniej rzucili dziesięciokredytową monetę, żeby rozstrzygnąć, kto będzie piloto- Pilotka z Tatooine odpowiedziała wiązanką soczystych przekleństw.wał lepszy.Szczęście uśmiechnęło się do Sandskimmer.Kwadrans pózniej, ubrani w próżnioszczelne skafandry, przelecieli transportow- Pozostali piloci Eskadry Szarych zgromadzili się w sali odpraw i obserwowali ob-cami przez kurtynę magnetycznego pola i skierowali się powoli w stronę bliższego razy przekazywane przez kamery X-winga Jansona.Zastępca dowódcy eskadry podążałkońca Zwińskiego Koryta.za transportowcami rudy na wysokości mniej więcej pięćdziesięciu metrów.Kell do-Była to geologiczna anomalia Folora.Wyglądała jak głęboka kręta szczelina, a myślał się, że Janson korzysta z repulsorów i tylko od czasu do czasu przesyła energiępowstała w zamierzchłych czasach, kiedy powierzchnia księżyca jeszcze nie ostygła, aJanko5 Janko5 Aaron Allston X-Wingi V  Eskadra Widm91 92do jednostek napędowych X-winga.W przeciwnym razie nie zdołałby lecieć wystarcza- Falynn zwolniła i skierowała dziób transportowca w lewo.Z pewnością chciałająco powoli, żeby obiektywy kamer mogły śledzić zmagania obojga rywali.pokonać zakręt blisko lewej ściany.Wedge przyspieszył i zwrócił dziób swojej maszy-- Prawdę mówiąc, Falynn radzi sobie z tą balią całkiem niezle - odezwał się w ny w przeciwną stronę, jakby zamierzał śmignąć między stertą głazów a prawą ścianą.pewnej chwili Donos.- Kiedy latała na Tatooine, musiała nabrać sporej wprawy [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl