[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Będę wolny w jednej chwili.Po zakończeniu rozmowy Angela odwróciła się wraz z fo-telem, patrząc na zakorkowaną Piątą Aleję.Nieoczekiwanezaproszenia na kolację od dwóch tak ró\nych mę\czyzn byłyczymś niezwykłym i obudziły w niej nie tylko niepokój, ale te\refleksje nad wyborami, które poczyniła, oraz nad swoimtrybem \ycia.Kolejny raz postawiła sobie pytanie, jakimsposobem dała się zepchnąć z traktu, który niegdyś uznała zawłaściwy.Jej system wartości uległ nadkruszeniu.Co z tego,\e wątpliwą zasługę za ten stan rzeczy mogła przypisać niesobie, ale rządowi, którego zasady refundacji kosztów opiekilekarskiej doprowadziły jej praktykę do ruiny, a tak\eniszczącym skutkom rozwodu z Michaelem.To ona stała sięzblazowana.Sukcesy zawodowe mierzone bogactwem i jegopułapkami zatriumfowały nad takimi wartościami jak altruizmi dobroczynność.Odwróciła się od okna i zajęła problemami Angels Health-care.Chwilę potem Loren przyniosła jej kanapkę i coca-colę.Jedząc, wróciła myślami do nowego problemu.ZniknięciePaula Yanga i jego laptopa z raportem do Komisji Papierów130 Wartościowych było jak zgubienie granatu z częściowo wysu-niętą zawleczką.Analizując problem, Angela sięgnęła po palmtopa, chcączapytać Michaela pocztą elektroniczną, czy wie, dlaczego Paulnie przyszedł do pracy.Gdy jej kciuki tańczyły po miniaturo-wej klawiaturze, podziękowała w duchu urządzeniu za to, \eumo\liwia jej komunikowanie się z adresatem, nie skazując nabezpośredni kontakt.Dzięki temu mogła uzyskać potrzebneinformacje, nie będąc skazana na przykrości, na które w innymwypadku byłaby nara\ona.Gdy wiadomość była gotowa do wysłania, Angela poczuławątpliwości.Dobrze znała środowisko, w którym się wychowałi dorastał Michael, i dawniej czasem dręczyły ją wątpliwościodnośnie do niektórych jego kumpli, ich stylu \ycia oraz jegotak zwanych  klientów", ale wtedy nigdy nie zasygnalizowałamu swoich problemów, bo nie chciała więcej wiedzieć.Teraz,zawiesiwszy palec nad klawiaturą, miała podobne niedobreprzeczucia i znów stanęła przed pytaniem, czy faktycznie za-le\y jej na poznaniu prawdy.Kolejny raz uznała, \e lepiej się ztym nie spieszyć, po czym zapisała wiadomość w wersjachroboczych, odsuwając palmtopa i problem.Na potem. Rozdział 63 kwietnia 2007 roku13.05Michael Calabrese był w złym nastroju, jednocześniewystraszony i niespokojny, gdy przyhamował wzdłu\ rzęduparkujących samochodów i tyłem wcisnął się swoim czarnymmercedesem na ostatnie wolne miejsce.Z tego miejsca miałwidok na wejście do restauracji Neapolitan przy CoronaAvenue w Coronie na Long Island.Miasteczko sąsiadowało zjego rodzinną okolicą, rozległym włoskim osiedlem przy RegoPark.Wbrew powszechnemu mniemaniu nie wszyscy włoscyimigranci mieszkają w Małej Italii na Manhattanie.Wieluwyprowadziło się na Long Island, w tym równie\ dziadekMichaela, Ziggy, który zało\ył przy Rego Park rodzinnyinteres, usługi tynkarsko-płytkarskie.Michael mierzył wzrokiem wejście do lokalu i rozwa\ałstrategię.Renoma restauracji sięgała lat trzydziestych mi-nionego wieku, kiedy była ulubioną nocną knajpą organizacjiLucia.Pózniej zachowywała tę wątpliwą sławę do czasu, a\burmistrz Rudolph Giuliani zdołał zniechęcić większość ma-fiosów średniego szczebla do nocnych popijaw na Manhattanie.Od tamtej pory odzyskała utracony blask.Jej wysoki statusutrzymał się, gdy Vinnie Dominick został lokalnym capo Luciii wybrał Neapolitan na swój ulubiony lokal.Konkurencyjnarodzina Vaccarro spotykała się w Vesuvio - znacznie nowocze-śniejszej knajpie, znajdującej się dwie przecznice dalej.Obieorganizacje uwa\ały, \e nale\y stworzyć wygodne miejscekontaktów z Azjatami, Rosjanami i Latynosami, którzy po-jawiali się w okolicy i szukali okazji do działania.Jedynym132 problemem, oczywiście, było to, \e Paulie Cerino, nominalnyszef Vaccarro, nadal tkwił w pudle, więc łączność pozostawiałanieco do \yczenia.Michael w wybuchu niepohamowanej złości zaczął walić wkierownicę, wołając w kółko:  Cholera!" Od dzieciństwaczęsto miewał ataki szału.Bił się wtedy jak mało kto, za corównie często dostawał lanie od ojca.Ale miało to te\ pozy-tywny skutek.Wyładowawszy energię, uspokajał się i potrafiłsobie poradzić z bie\ącymi problemami.Gdy dorósł, nauczyłsię kontrolować swoje napady i poza okresem mał\eństwa zAngelą wy\ywał się zwykle w samotności.Napad wściekłości skończył się równie szybko, jak sięzaczął.- Rozpuszczona suka - warknął, myśląc o byłej \onie.Ledwo odeszli od ołtarza, stała się jego przekleństwem.Doślubu była prawdziwym aniołkiem, ale nie minęło kilka tygodniod wielkiej ceremonii w kościele pod wezwaniem Marii Panny,a okazało się, \e ju\ nie pasuje \oneczce taki, jaki był wcześniej [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl