[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.w.1 Kafereus góra na przylądku w południowej Eubei.w.2 Feba kapłanki Chryzeidy, znanej z Iliady.w.3 Ksantos rzeka czy też bóg rzeki Ksanthos we Frygii; erechtejski ateński,attycki; Hymettos góra w Attyce. 134Głowa jej od złoconego lśni spiżu, twarz po srogościNabiera większej pogody; bo po odłożeniu piorunuWzburzenia jeszcze nie złagodziła w cynyfijskim Trytonie.Na piersi jej Gorgona; chociaż odcięta, zdolna patrzącegoUnieruchomić.Lśni dumnie zdradliwy jej obrazI choć w niej dusza zamarła, urok jej nadal żyje.Spiętrzone żmij kłębowisko na ciemnej jeży się głowieI włosy kąsające w plamiste skręcają się sploty,Wydając w gniewie nieprzyjemne syki.Auskowaty bogini pancerz nie sięga połowy brzucha,A spod metalu zwisa peplos.Rąbek tej sukni u dołuOsłania wokoło nogi, a gdy one się poruszą pod szatą,Sztywne zmarszczenia jej fałd wywołują grzechot.Lewy bok tarcza osłania, flegrejską zapełniona walką:Tu Enkelados wyrwanym wywija Pindosem i w gwiazdy nim miota,Tam Ossę do rzutu szalony gotuje Tyfoej;Porfyrion porywa Pangajos, Damastor podnosi RodopęRazem ze zdrojem strymońskim: tą rzeką on gasiMierzącą w niego z góry ognistą błyskawicę.Tu Pallada naciera na Pallanta i obraz GorgonyMieni go w trupa sztywnego, nim dosięga go jej włócznia.Tu znowu Mimas w obronie brata ciska Lemnosem w jej tarczęI wyspa jako pocisk uderza w niebo wstrząśnięte.Tu wielogłowy Briareus cielskiem swym jakby całą drużynąWalczy, wiodąc też braci, którym z miejsca jednegoMnóstwo rozkrzewia się rąk u gałęzistych ramion.w.6 cynyfijski afrykański, od rzeki Kinyps w Afryce; Tryton Jezioro Trytońskiew północnej Afryce, ulubione miejsce Pallady.w.7 Gorgona głowa Meduzy na pancerzu.w.14 peplos rodzaj szaty greckiej.w.17 flegrejską [.] walką Zeusa z gigantami, w której bogini brała udział i zabiłaEnkeladosa i Pallasa.w.18 Pindos góra na granicy Epiru i Tesalii. 135Aurato micat aere caput maiusque serenumde terrore capit; posito nam fulmine necdumCinyphio Tritone truces hilarauerat artus.Gorgo tenet pectus medium, factura uidentiet truncata moras; nitet insidiosa superbumeffigies uiuitque anima pereunte uenustas;alta cerastarum spiris caput asperat atrumcongeries, torquet maculosa uolumina mordaxcrinis, et irati dant sibila taetra capilli.Squameus ad mediam thorax non peruenit aluumpost chalybem pendente peplo; tegit extima limbicircite palla pedes, qui cum sub ueste mouentur,crispato rigidae crepitant in syrmate rugae.Laeuam panna tegit Phlegraei plena tumultus:hic rotat excussum uibrans in sidera PindumEnceladus, rabido fit missilis Ossa Typhoeo;Porphyrion Pangaea rapit, Rhodopenque DamastorStrymonio cum fonte leuat, ueniensque superneintorto calidum restinguit flumine fulmen,hic Pallas Pallanta petit, cui Gorgone uisainuenit solidum iam lancea tarda cadauer;hic Lemnon pro fratre Mimas contra aegida torquet,impulsumque quatit iaculabilis insula caelum;plurimus hic Briareus populoso corpore pugnat,cognatam portans aciem, cui uertice ab unocernas ramosis palmas fruticare lacertis.w.19 Ossa góra w Tesalii (północnej Magnezji); Tyfoej gr.Typhoeus gigant,w.20 Porfyrion inny gigant; Pangajos góra w Tracji; Damastor gigant;Rodopa także górka tracka.w.21 zdrój strymoński rzeka Strymon (Struma) w Tracji.w.23 Pallant gigant.w.25 Mimas gigant; Lemnos wyspa w północnej części Morza Egejskiego.w.27 Briareus gigant wieloręki. 136A nie tylko wygląd tym potworom nadał swą sztuką Mulcyber,Ale i wyraz szału; sam się przestraszył gniewu swego dzieła.W prawicy trzyma bogini włócznię; tę sama niedawnoZ posadzonej w dolinie Aracyntu oliwki wyhodowała.Bo taką miała ta bogini właściwość, że na śladach jej krokówMaratoński ten owoc trwale z tłoczni ociekał.Na Hymettosie dwie błyszczą świątynie.Jedna wznioślejszaTak zasługami jak siedzibą: ta skupia ludzi,Co swym rozumem zgłębiają tajniki niebieskiej machiny,I ziemi, i morskiej głębiny, i burzliwego powietrza,Nocy i dni kolejność, i co robią miesięczneKsiężyca przybytki i tyleż kolejnych ubytków.Tu więc najwyżej zasiada siedmiu owych mędrców,Nieprzeliczonej zaczątek filozofów rzeszy.Tales z Miletu potępiający poręczycielstwo.Kleobulos z Lindos, mówiący, że umiar w życiu najlepszy.Periander, co myślą, by rozważać całość, stał się chlubą Koryntu.Attycki Solon, radzący unikać przesady.Bias z Prieny, twierdzący, że większość ludzi niecnoty.Ty, z Mityleny Pittaku, właściwy radzisz znać moment.A ty, Chilonie ze Sparty, radzisz poznać samego siebie.Tu Pitagoras Samijski, po czasie milczenia w nauce,Twierdzi, że ładu we wszechświecie muzyka jest podstawą:Harmonia od gwiazd stałych idąca; że znaki zodiaku,W czterech grupach po trzy na najwyższym niebieKrążące, nie samowolnym postępują ruchem,Lecz rozmieszczone w równych od siebie odstępachI umocowane w zodiaku, równo z nim naprzód się toczą;I że szczególną melodię wydaje też siedem gwiazd błędnych.Bo obie te liczby ma się za doskonałe.w.30 Mulcyber Hefajstos (Wulkan); kowal podziemny.w.33 Aracynt góra w Attyce.w [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.w.1 Kafereus góra na przylądku w południowej Eubei.w.2 Feba kapłanki Chryzeidy, znanej z Iliady.w.3 Ksantos rzeka czy też bóg rzeki Ksanthos we Frygii; erechtejski ateński,attycki; Hymettos góra w Attyce. 134Głowa jej od złoconego lśni spiżu, twarz po srogościNabiera większej pogody; bo po odłożeniu piorunuWzburzenia jeszcze nie złagodziła w cynyfijskim Trytonie.Na piersi jej Gorgona; chociaż odcięta, zdolna patrzącegoUnieruchomić.Lśni dumnie zdradliwy jej obrazI choć w niej dusza zamarła, urok jej nadal żyje.Spiętrzone żmij kłębowisko na ciemnej jeży się głowieI włosy kąsające w plamiste skręcają się sploty,Wydając w gniewie nieprzyjemne syki.Auskowaty bogini pancerz nie sięga połowy brzucha,A spod metalu zwisa peplos.Rąbek tej sukni u dołuOsłania wokoło nogi, a gdy one się poruszą pod szatą,Sztywne zmarszczenia jej fałd wywołują grzechot.Lewy bok tarcza osłania, flegrejską zapełniona walką:Tu Enkelados wyrwanym wywija Pindosem i w gwiazdy nim miota,Tam Ossę do rzutu szalony gotuje Tyfoej;Porfyrion porywa Pangajos, Damastor podnosi RodopęRazem ze zdrojem strymońskim: tą rzeką on gasiMierzącą w niego z góry ognistą błyskawicę.Tu Pallada naciera na Pallanta i obraz GorgonyMieni go w trupa sztywnego, nim dosięga go jej włócznia.Tu znowu Mimas w obronie brata ciska Lemnosem w jej tarczęI wyspa jako pocisk uderza w niebo wstrząśnięte.Tu wielogłowy Briareus cielskiem swym jakby całą drużynąWalczy, wiodąc też braci, którym z miejsca jednegoMnóstwo rozkrzewia się rąk u gałęzistych ramion.w.6 cynyfijski afrykański, od rzeki Kinyps w Afryce; Tryton Jezioro Trytońskiew północnej Afryce, ulubione miejsce Pallady.w.7 Gorgona głowa Meduzy na pancerzu.w.14 peplos rodzaj szaty greckiej.w.17 flegrejską [.] walką Zeusa z gigantami, w której bogini brała udział i zabiłaEnkeladosa i Pallasa.w.18 Pindos góra na granicy Epiru i Tesalii. 135Aurato micat aere caput maiusque serenumde terrore capit; posito nam fulmine necdumCinyphio Tritone truces hilarauerat artus.Gorgo tenet pectus medium, factura uidentiet truncata moras; nitet insidiosa superbumeffigies uiuitque anima pereunte uenustas;alta cerastarum spiris caput asperat atrumcongeries, torquet maculosa uolumina mordaxcrinis, et irati dant sibila taetra capilli.Squameus ad mediam thorax non peruenit aluumpost chalybem pendente peplo; tegit extima limbicircite palla pedes, qui cum sub ueste mouentur,crispato rigidae crepitant in syrmate rugae.Laeuam panna tegit Phlegraei plena tumultus:hic rotat excussum uibrans in sidera PindumEnceladus, rabido fit missilis Ossa Typhoeo;Porphyrion Pangaea rapit, Rhodopenque DamastorStrymonio cum fonte leuat, ueniensque superneintorto calidum restinguit flumine fulmen,hic Pallas Pallanta petit, cui Gorgone uisainuenit solidum iam lancea tarda cadauer;hic Lemnon pro fratre Mimas contra aegida torquet,impulsumque quatit iaculabilis insula caelum;plurimus hic Briareus populoso corpore pugnat,cognatam portans aciem, cui uertice ab unocernas ramosis palmas fruticare lacertis.w.19 Ossa góra w Tesalii (północnej Magnezji); Tyfoej gr.Typhoeus gigant,w.20 Porfyrion inny gigant; Pangajos góra w Tracji; Damastor gigant;Rodopa także górka tracka.w.21 zdrój strymoński rzeka Strymon (Struma) w Tracji.w.23 Pallant gigant.w.25 Mimas gigant; Lemnos wyspa w północnej części Morza Egejskiego.w.27 Briareus gigant wieloręki. 136A nie tylko wygląd tym potworom nadał swą sztuką Mulcyber,Ale i wyraz szału; sam się przestraszył gniewu swego dzieła.W prawicy trzyma bogini włócznię; tę sama niedawnoZ posadzonej w dolinie Aracyntu oliwki wyhodowała.Bo taką miała ta bogini właściwość, że na śladach jej krokówMaratoński ten owoc trwale z tłoczni ociekał.Na Hymettosie dwie błyszczą świątynie.Jedna wznioślejszaTak zasługami jak siedzibą: ta skupia ludzi,Co swym rozumem zgłębiają tajniki niebieskiej machiny,I ziemi, i morskiej głębiny, i burzliwego powietrza,Nocy i dni kolejność, i co robią miesięczneKsiężyca przybytki i tyleż kolejnych ubytków.Tu więc najwyżej zasiada siedmiu owych mędrców,Nieprzeliczonej zaczątek filozofów rzeszy.Tales z Miletu potępiający poręczycielstwo.Kleobulos z Lindos, mówiący, że umiar w życiu najlepszy.Periander, co myślą, by rozważać całość, stał się chlubą Koryntu.Attycki Solon, radzący unikać przesady.Bias z Prieny, twierdzący, że większość ludzi niecnoty.Ty, z Mityleny Pittaku, właściwy radzisz znać moment.A ty, Chilonie ze Sparty, radzisz poznać samego siebie.Tu Pitagoras Samijski, po czasie milczenia w nauce,Twierdzi, że ładu we wszechświecie muzyka jest podstawą:Harmonia od gwiazd stałych idąca; że znaki zodiaku,W czterech grupach po trzy na najwyższym niebieKrążące, nie samowolnym postępują ruchem,Lecz rozmieszczone w równych od siebie odstępachI umocowane w zodiaku, równo z nim naprzód się toczą;I że szczególną melodię wydaje też siedem gwiazd błędnych.Bo obie te liczby ma się za doskonałe.w.30 Mulcyber Hefajstos (Wulkan); kowal podziemny.w.33 Aracynt góra w Attyce.w [ Pobierz całość w formacie PDF ]