[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.NajoczywiÅ›ciej byÅ‚ na lekkim gaziku.SÄ…dzÄ…c po stanie salonu, musiaÅ‚o tam odbyć siÄ™ tego wieczora jakieÅ› przyjÄ™cie.Gdziekolwiek spojrzaÅ‚em, widziaÅ‚em puste kieliszki i talerzyki peÅ‚ne palonychorzeszków. Wybacz ten nieÅ‚ad rzekÅ‚. PodejmowaliÅ›my kilku przyjaciół mojej żony,goÅ›ci z Buffallo.Prawdziwe stado bawołów, mówiÄ…c szczerze.RozeÅ›miaÅ‚em siÄ™, a pani Antolini coÅ› do mnie zawoÅ‚aÅ‚a z kuchni, ale niedosÅ‚yszaÅ‚em. Co paÅ„ska żona powiedziaÅ‚a? spytaÅ‚em pana Antoliniego. ProsiÅ‚a, żebyÅ› na niÄ… nie patrzaÅ‚, kiedy wejdzie z kawÄ….WyskoczyÅ‚a prosto złóżka.Może papierosa? Palisz? DziÄ™kujÄ™ odparÅ‚em.WziÄ…Å‚em papierosa, którego mi podsunÄ…Å‚. Od czasu doczasu.PalÄ™ bardzo niewiele. To dobrze, dobrze powiedziaÅ‚ i podaÅ‚ mi ogieÅ„ z dużej, stojÄ…cej na stolezapalniczki. No, tak.A wiÄ™c nić wiążąca ciÄ™ z Pencey" pÄ™kÅ‚a rzekÅ‚.Zawsze wyrażaÅ‚siÄ™ w tym stylu.Czasem bardzo mnie to bawiÅ‚o, a czasem wcale nie.Bo trochÄ™ z tymprzesadzaÅ‚.Nie zaprzeczam mu dowcipu, owszem, byÅ‚ dowcipny, ale czasem denerwujeczÅ‚owieka typ, który stale mówi rzeczy w tym guÅ›cie: A wiÄ™c nić wiążąca ciÄ™ z «Pencey»pÄ™kÅ‚a".D.B.trochÄ™ przesadza w dowcipach tego rodzaju. Co siÄ™ staÅ‚o? spytaÅ‚ pan Antolini. Jakie miaÅ‚eÅ› oceny z angielskiego?WyproszÄ™ ciÄ™ natychmiast za drzwi, jeżeli ty, mÅ‚odociany mistrz angielskiej prozy,przegraÅ‚eÅ› na tym polu. Ach, nie, z angielskiego staÅ‚em dobrze.Co prawda zajmowaliÅ›my siÄ™ przeważniehistoriÄ… literatury.W ciÄ…gu caÅ‚ego semestru miaÅ‚em zadane ledwie dwa piÅ›miennewypracowania odparÅ‚em. Za to nawaliÅ‚em na ustnym egzaminie z wymowy.Wiepan, mieliÅ›my obowiÄ…zkowy kurs wymowy.Na tym siÄ™ oblaÅ‚em. Dlaczego?163 Bo ja wiem. Nie miaÅ‚em ochoty wdawać siÄ™ w wyjaÅ›nienia.Wciąż jeszczeczuÅ‚em siÄ™ jakoÅ› nieswojo i nagle rozbolaÅ‚a mnie cholernie gÅ‚owa.Fakt.Ale widziaÅ‚em,że pan Antolini naprawdÄ™ siÄ™ tÄ… sprawÄ… zainteresowaÅ‚, wiÄ™c mu coÅ› niecoÅ›wytÅ‚umaczyÅ‚em. Na lekcjach każdy po kolei musiaÅ‚ wygÅ‚aszać przemówienia.Rozumiepan? Bez przygotowania.A jeżeli odbiegaÅ‚ od tematu, caÅ‚a klasa miaÅ‚a obowiÄ…zek czymprÄ™dzej przerwać mu i krzyczeć: Nie na temat"! Mnie to doprowadziÅ‚o do wÅ›ciekÅ‚oÅ›ci.No i dostaÅ‚em niedostatecznie". Dlaczego? Sam dobrze nie wiem.DenerwowaÅ‚y mnie te krzyki.Czy ja zresztÄ… wiem.Widzi pan, ja wÅ‚aÅ›nie lubiÄ™, kiedy mówca odbiega czasem od tematu.Wtedyprzemówienie wydaje mi siÄ™ znacznie ciekawsze. Nie zależy ci na tym, żeby ktoÅ›, kto ci o czymÅ› opowiada, rozwijaÅ‚ logicznie tokopowiadania? No, pewnie że zależy.LubiÄ™, żeby siÄ™ opowiadanie trzymaÅ‚o kupy.Ale nie lubiÄ™,kiedy ktoÅ› zanadto kurczowo trzyma siÄ™ jednego tematu.Nie umiem dobrzewytÅ‚umaczyć.Nie lubiÄ™, jeżeli ktoÅ› ani na moment nie może siÄ™ od jednego tematuoderwać.Najlepsze stopnie z wymowy dostawali chÅ‚opcy, którzy przez caÅ‚y czaspilnowali jednego wÄ…tku, to fakt.Ale byÅ‚ pewien chÅ‚opiec, nazywaÅ‚ siÄ™ Richard Kinsella.Ten nie bardzo siÄ™ trzymaÅ‚ wÄ…tku i koledzy wciąż mu przerywali, wrzeszczÄ…c: Nie natemat".To byÅ‚o okropne, po pierwsze dlatego, że chÅ‚opak byÅ‚ strasznie nerwowy i kiedyprzychodziÅ‚a na niego kolej wygÅ‚aszania lekcji, wargi mu siÄ™ trzÄ™sÅ‚y tak, że w dalszychÅ‚awkach nikt nie sÅ‚yszaÅ‚ i nie rozumiaÅ‚, co on gada.Ale kiedy siÄ™ w koÅ„cu opanowaÅ‚ iprzestaÅ‚ trząść, mówiÅ‚, jak na mój gust, lepiej od innych chÅ‚opców.Ale o maÅ‚y wÅ‚os byÅ‚bytakże oblaÅ‚ ten przedmiot.DostaÅ‚ ledwo dostatecznie" z plusem, bo koledzy wciążpodczas jego przemówienia krzyczeli: Nie na temat".Na przykÅ‚ad opowiadaÅ‚ o farmie,którÄ… jego ojciec kupiÅ‚ w Vermont.Klasa przez caÅ‚y czas ryczaÅ‚a: Nie na temat", anauczyciel daÅ‚ mu wtedy niedostatecznie", bo Richard nie wymieniÅ‚ wszystkich zwierzÄ…thodowlanych na farmie, roÅ›lin uprawianych na polu i w ogrodzie, i tak dalej [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.NajoczywiÅ›ciej byÅ‚ na lekkim gaziku.SÄ…dzÄ…c po stanie salonu, musiaÅ‚o tam odbyć siÄ™ tego wieczora jakieÅ› przyjÄ™cie.Gdziekolwiek spojrzaÅ‚em, widziaÅ‚em puste kieliszki i talerzyki peÅ‚ne palonychorzeszków. Wybacz ten nieÅ‚ad rzekÅ‚. PodejmowaliÅ›my kilku przyjaciół mojej żony,goÅ›ci z Buffallo.Prawdziwe stado bawołów, mówiÄ…c szczerze.RozeÅ›miaÅ‚em siÄ™, a pani Antolini coÅ› do mnie zawoÅ‚aÅ‚a z kuchni, ale niedosÅ‚yszaÅ‚em. Co paÅ„ska żona powiedziaÅ‚a? spytaÅ‚em pana Antoliniego. ProsiÅ‚a, żebyÅ› na niÄ… nie patrzaÅ‚, kiedy wejdzie z kawÄ….WyskoczyÅ‚a prosto złóżka.Może papierosa? Palisz? DziÄ™kujÄ™ odparÅ‚em.WziÄ…Å‚em papierosa, którego mi podsunÄ…Å‚. Od czasu doczasu.PalÄ™ bardzo niewiele. To dobrze, dobrze powiedziaÅ‚ i podaÅ‚ mi ogieÅ„ z dużej, stojÄ…cej na stolezapalniczki. No, tak.A wiÄ™c nić wiążąca ciÄ™ z Pencey" pÄ™kÅ‚a rzekÅ‚.Zawsze wyrażaÅ‚siÄ™ w tym stylu.Czasem bardzo mnie to bawiÅ‚o, a czasem wcale nie.Bo trochÄ™ z tymprzesadzaÅ‚.Nie zaprzeczam mu dowcipu, owszem, byÅ‚ dowcipny, ale czasem denerwujeczÅ‚owieka typ, który stale mówi rzeczy w tym guÅ›cie: A wiÄ™c nić wiążąca ciÄ™ z «Pencey»pÄ™kÅ‚a".D.B.trochÄ™ przesadza w dowcipach tego rodzaju. Co siÄ™ staÅ‚o? spytaÅ‚ pan Antolini. Jakie miaÅ‚eÅ› oceny z angielskiego?WyproszÄ™ ciÄ™ natychmiast za drzwi, jeżeli ty, mÅ‚odociany mistrz angielskiej prozy,przegraÅ‚eÅ› na tym polu. Ach, nie, z angielskiego staÅ‚em dobrze.Co prawda zajmowaliÅ›my siÄ™ przeważniehistoriÄ… literatury.W ciÄ…gu caÅ‚ego semestru miaÅ‚em zadane ledwie dwa piÅ›miennewypracowania odparÅ‚em. Za to nawaliÅ‚em na ustnym egzaminie z wymowy.Wiepan, mieliÅ›my obowiÄ…zkowy kurs wymowy.Na tym siÄ™ oblaÅ‚em. Dlaczego?163 Bo ja wiem. Nie miaÅ‚em ochoty wdawać siÄ™ w wyjaÅ›nienia.Wciąż jeszczeczuÅ‚em siÄ™ jakoÅ› nieswojo i nagle rozbolaÅ‚a mnie cholernie gÅ‚owa.Fakt.Ale widziaÅ‚em,że pan Antolini naprawdÄ™ siÄ™ tÄ… sprawÄ… zainteresowaÅ‚, wiÄ™c mu coÅ› niecoÅ›wytÅ‚umaczyÅ‚em. Na lekcjach każdy po kolei musiaÅ‚ wygÅ‚aszać przemówienia.Rozumiepan? Bez przygotowania.A jeżeli odbiegaÅ‚ od tematu, caÅ‚a klasa miaÅ‚a obowiÄ…zek czymprÄ™dzej przerwać mu i krzyczeć: Nie na temat"! Mnie to doprowadziÅ‚o do wÅ›ciekÅ‚oÅ›ci.No i dostaÅ‚em niedostatecznie". Dlaczego? Sam dobrze nie wiem.DenerwowaÅ‚y mnie te krzyki.Czy ja zresztÄ… wiem.Widzi pan, ja wÅ‚aÅ›nie lubiÄ™, kiedy mówca odbiega czasem od tematu.Wtedyprzemówienie wydaje mi siÄ™ znacznie ciekawsze. Nie zależy ci na tym, żeby ktoÅ›, kto ci o czymÅ› opowiada, rozwijaÅ‚ logicznie tokopowiadania? No, pewnie że zależy.LubiÄ™, żeby siÄ™ opowiadanie trzymaÅ‚o kupy.Ale nie lubiÄ™,kiedy ktoÅ› zanadto kurczowo trzyma siÄ™ jednego tematu.Nie umiem dobrzewytÅ‚umaczyć.Nie lubiÄ™, jeżeli ktoÅ› ani na moment nie może siÄ™ od jednego tematuoderwać.Najlepsze stopnie z wymowy dostawali chÅ‚opcy, którzy przez caÅ‚y czaspilnowali jednego wÄ…tku, to fakt.Ale byÅ‚ pewien chÅ‚opiec, nazywaÅ‚ siÄ™ Richard Kinsella.Ten nie bardzo siÄ™ trzymaÅ‚ wÄ…tku i koledzy wciąż mu przerywali, wrzeszczÄ…c: Nie natemat".To byÅ‚o okropne, po pierwsze dlatego, że chÅ‚opak byÅ‚ strasznie nerwowy i kiedyprzychodziÅ‚a na niego kolej wygÅ‚aszania lekcji, wargi mu siÄ™ trzÄ™sÅ‚y tak, że w dalszychÅ‚awkach nikt nie sÅ‚yszaÅ‚ i nie rozumiaÅ‚, co on gada.Ale kiedy siÄ™ w koÅ„cu opanowaÅ‚ iprzestaÅ‚ trząść, mówiÅ‚, jak na mój gust, lepiej od innych chÅ‚opców.Ale o maÅ‚y wÅ‚os byÅ‚bytakże oblaÅ‚ ten przedmiot.DostaÅ‚ ledwo dostatecznie" z plusem, bo koledzy wciążpodczas jego przemówienia krzyczeli: Nie na temat".Na przykÅ‚ad opowiadaÅ‚ o farmie,którÄ… jego ojciec kupiÅ‚ w Vermont.Klasa przez caÅ‚y czas ryczaÅ‚a: Nie na temat", anauczyciel daÅ‚ mu wtedy niedostatecznie", bo Richard nie wymieniÅ‚ wszystkich zwierzÄ…thodowlanych na farmie, roÅ›lin uprawianych na polu i w ogrodzie, i tak dalej [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]