[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.54Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.com Już pewnie słyszałeś.Wszyscy już chyba wiedzą. Być może.Ale o czym? To zdarzyło się jakiś czas temu.Ktoś napisał na moich drzwiach Eligiusz Lucjan, chyba cinie mówiłem, że mam na drugie Lucjan? Nie.Ale słyszałem. No tak.To tak, jakby nazywać się Kordian.Możesz sobie zmienić imię, no nie wiem,choćby i na Piotr, ale i tak wszyscy mówią za twoimi plecami, Kordian to, Kordian tamto,ludzie nie potrafią uszanować twojej suwerennej decyzji, że nie chcesz być Kordian, tylkoPiotr.Cokolwiek.Chciałem powiedzieć, że ktoś na moich drzwiach napisał: Eligiusz LucjanKowalski to chuj.Przez samo h.Analfabeta. Rzeczywiście słyszałem.Wiesz, kto to zrobił? spytał Wojtek, choć znał odpowiedz na topytanie, to nie był jednak w stanie, a przynajmniej nie czuł się na siłach, podzielić się tąwiedzą ze swoim przyjacielem. Niespecjalnie, ale mam pewne domysły. %7łe na przykład twoja była dziewczyna? Na przykład.13Wojtek napisał wiersz.Nazwał go Inwokacją do masturbacji, a leci tak:Masturbacjo! Ojczyzno! ty jesteś jak zdrowie;Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,Kto cię stracił.Dziś piękność twą w całej ozdobieWidzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.Panno święta, co Jasnej bronisz PrzyjemnościI w każdej świecisz Cipce! Ty, co sens litościznasz dogłębnie i wiesz jak trudno wyrwać dupę!55Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.comJak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem,(Gdy od płaczącej matki pod Twoją opiekęOfiarowany, martwą podniosłem powiekęI zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń proguIść za wrócone życie podziękować Bogu),Tak nas powrócisz cudem na erotyki łono.Tymczasem przenoś moją duszę utęsknionąDo tych wzgórków kobiecych, do tych cip czerwonych,Szeroko pod błękitnym niebem rozciągnionych;Do tych suk malowanych seksem rozmaitem,Wyzłacanych rozpustą, posrebrzanych potem;Gdzie bursztynowy świerzop, sperma jak śnieg biała,Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała,A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzązakazu, na niej z rzadka ciche żądze siedzą.14Połączyła ich nienawiść do policji.Eligiusz myślał, że już nic się nie zdarzy i właściwie miał rację, bo nic się nigdy nie dzieje icałe nasze życie jest tylko wirującą pustką.Ale przeważnie o tym nie pamiętamy.I w takichchwilach tęsknimy za czymś więcej.Na przykład szybkim numerkiem z przypadkową laskąna imprezie, na której nic już miało się nie zdarzyć.Taka właśnie impreza powoli dobiegała końca i Eligiusz był przekonany, że już nic więcej sięnie zdarzy, gdy w przypływie złości i rozgoryczenia przypomniał sobie, jak bardzonienawidzi policji.Złość jego była tak wielka, że musiał ją jakoś z siebie wyrzucić.Nicdziwnego, że uznał, że najprostszym sposobem będzie zaczepić siedzącą obok niegodziewczynę. Przepraszam, nie wiem, czy już ci tego nie mówiłem, ale jebać policję.56Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.comW tym momencie twarz dziewczyny się rozogniła i choć z początku wydawało się, że możenie dosłyszała i że będzie musiał powtórzyć swoje słowa raz jeszcze, na co być może już munie starczy odwagi, bo może jest córką policjanta, lub chęci, gdyż raczej jest kapryśny wstosunku do ludzi, na kiepskich imprezach, tym bardziej obcych.Ale początkowy wyrazzdziwienia przeszedł w objaw niecodziennej radości. Jebać policję.Jebać.Jak ja ich nienawidzę.Powiedziała dziewczyna z zapałem zarezerwowanym wyłącznie dla chwil szczególnego,międzyludzkiego porozumienia, zwanego w pewnych kręgach braterstwem dusz.GdyEligiusz to zobaczył, poczuł, że to jego szansa, i że musi ją chwycić, wpić się w nią ustami inie puszczać, dopóki nie zerwie z niej wszystkich fatałaszków. Taa.Straszne chuje.Znasz tę piosenkę? Pała to pała, pała to pała, pała to pała, raczej, raczej ?Już przy drugim pała dziewczyna zaczęła mu wtórować, a kiedy skończyli, obojewybuchnęli śmiechem. Molesta rządzi.Jak słuchałam Analogsów, to moją ulubioną piosenką były Dzieciakiatakujące policję z refrenem o tym, że każdy policjant to jebany morderca.Teraz wolę hip-hop, ale przesłanie ciągle jest to samo. No [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.54Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.com Już pewnie słyszałeś.Wszyscy już chyba wiedzą. Być może.Ale o czym? To zdarzyło się jakiś czas temu.Ktoś napisał na moich drzwiach Eligiusz Lucjan, chyba cinie mówiłem, że mam na drugie Lucjan? Nie.Ale słyszałem. No tak.To tak, jakby nazywać się Kordian.Możesz sobie zmienić imię, no nie wiem,choćby i na Piotr, ale i tak wszyscy mówią za twoimi plecami, Kordian to, Kordian tamto,ludzie nie potrafią uszanować twojej suwerennej decyzji, że nie chcesz być Kordian, tylkoPiotr.Cokolwiek.Chciałem powiedzieć, że ktoś na moich drzwiach napisał: Eligiusz LucjanKowalski to chuj.Przez samo h.Analfabeta. Rzeczywiście słyszałem.Wiesz, kto to zrobił? spytał Wojtek, choć znał odpowiedz na topytanie, to nie był jednak w stanie, a przynajmniej nie czuł się na siłach, podzielić się tąwiedzą ze swoim przyjacielem. Niespecjalnie, ale mam pewne domysły. %7łe na przykład twoja była dziewczyna? Na przykład.13Wojtek napisał wiersz.Nazwał go Inwokacją do masturbacji, a leci tak:Masturbacjo! Ojczyzno! ty jesteś jak zdrowie;Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,Kto cię stracił.Dziś piękność twą w całej ozdobieWidzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.Panno święta, co Jasnej bronisz PrzyjemnościI w każdej świecisz Cipce! Ty, co sens litościznasz dogłębnie i wiesz jak trudno wyrwać dupę!55Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.comJak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem,(Gdy od płaczącej matki pod Twoją opiekęOfiarowany, martwą podniosłem powiekęI zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń proguIść za wrócone życie podziękować Bogu),Tak nas powrócisz cudem na erotyki łono.Tymczasem przenoś moją duszę utęsknionąDo tych wzgórków kobiecych, do tych cip czerwonych,Szeroko pod błękitnym niebem rozciągnionych;Do tych suk malowanych seksem rozmaitem,Wyzłacanych rozpustą, posrebrzanych potem;Gdzie bursztynowy świerzop, sperma jak śnieg biała,Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała,A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzązakazu, na niej z rzadka ciche żądze siedzą.14Połączyła ich nienawiść do policji.Eligiusz myślał, że już nic się nie zdarzy i właściwie miał rację, bo nic się nigdy nie dzieje icałe nasze życie jest tylko wirującą pustką.Ale przeważnie o tym nie pamiętamy.I w takichchwilach tęsknimy za czymś więcej.Na przykład szybkim numerkiem z przypadkową laskąna imprezie, na której nic już miało się nie zdarzyć.Taka właśnie impreza powoli dobiegała końca i Eligiusz był przekonany, że już nic więcej sięnie zdarzy, gdy w przypływie złości i rozgoryczenia przypomniał sobie, jak bardzonienawidzi policji.Złość jego była tak wielka, że musiał ją jakoś z siebie wyrzucić.Nicdziwnego, że uznał, że najprostszym sposobem będzie zaczepić siedzącą obok niegodziewczynę. Przepraszam, nie wiem, czy już ci tego nie mówiłem, ale jebać policję.56Plik od www.ebooks43.pl do osobistego uzytku dla: 43ebooks@mailinator.comW tym momencie twarz dziewczyny się rozogniła i choć z początku wydawało się, że możenie dosłyszała i że będzie musiał powtórzyć swoje słowa raz jeszcze, na co być może już munie starczy odwagi, bo może jest córką policjanta, lub chęci, gdyż raczej jest kapryśny wstosunku do ludzi, na kiepskich imprezach, tym bardziej obcych.Ale początkowy wyrazzdziwienia przeszedł w objaw niecodziennej radości. Jebać policję.Jebać.Jak ja ich nienawidzę.Powiedziała dziewczyna z zapałem zarezerwowanym wyłącznie dla chwil szczególnego,międzyludzkiego porozumienia, zwanego w pewnych kręgach braterstwem dusz.GdyEligiusz to zobaczył, poczuł, że to jego szansa, i że musi ją chwycić, wpić się w nią ustami inie puszczać, dopóki nie zerwie z niej wszystkich fatałaszków. Taa.Straszne chuje.Znasz tę piosenkę? Pała to pała, pała to pała, pała to pała, raczej, raczej ?Już przy drugim pała dziewczyna zaczęła mu wtórować, a kiedy skończyli, obojewybuchnęli śmiechem. Molesta rządzi.Jak słuchałam Analogsów, to moją ulubioną piosenką były Dzieciakiatakujące policję z refrenem o tym, że każdy policjant to jebany morderca.Teraz wolę hip-hop, ale przesłanie ciągle jest to samo. No [ Pobierz całość w formacie PDF ]