[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ukształtowany pierwotnie w świadomości ludowej krąg atmosferycznych i przyrodniczych wyobrażeńdemonicznych przypuszczalnie nie podlegał wyraznemu podziałowi wartościującemu na istoty dobre i złe.Uważano bowiem, iż stosunek tych demonów do ludzi może być zmienny i każdorazowo uzależniony odszeregu czynników i okoliczności.Stosunek ten bardzo często stanowił odzwierciedlenie zasad moralnościludowej i związanego z nią systemu wattości.W poprzednich rozdziałach prezentowane były przykłady takichdemonów atmosferycznych i przyrodniczych, którym przypisywano działania pomocne wobec ludzisprawiedliwych i uczciwych oraz działania szkodliwe wobec ludzi bezdusznych i okrutnych.Zaistniały procesdemonicznej personifikacji zjawisk życia społecznego ujawnił w sferze wierzeń ludowych dążność dowyraznego rozdzielenia świata wyobrażeń demonicznych na dwa kręgi przeciwstawnych sobie istotopiekuńczych i pomocnych oraz szkodliwych i wrogich.Należy przypuszczać, iż wraz z zaistnieniem tegopodziału zrodziło się także zapotrzebowanie społeczne na wartościujące uogólnienia danych kręgówdemonicznych.Odzwierciedleniem tego faktu w potocznej mowie ludowej stał się m.in.termin  złe".Przewartościowaniu termin ten uległ po włączeniu do ludowej demonologii wyobrażenia chrześcijańskiegodiabła i związanej z nim postaci czarownicy.Do tej kwestii powrócimy przy charakterystyce danych istotdemonicznych.145Demony szkodzące położnicom i porywające niemowlętaPrzegląd wyobrażeń demonologii negatywnej rozpoczynamy  zgodnie z proponowaną klasyfikacją  odprezentacji tych istot demonicznych, dla których zasadniczym celem działania ma być szkodzenie położnicomoraz porywanie (a zwłaszcza  zamienianie) niemowląt.Ten wątek wierzeń demonicznych prawdopodobnie rodowód swój wywodzi jeszcze z czasówprzedchrześcijańskich, a liczne jego ślady zachowały się w kulturze ludowej Czechów, Słowaków i Ukraińców(dzikie lub leśne kobiety), Białorusinów (łojny, rusałki i czarcice) oraz Wielkorusinów (ałbosty i czartówki).Trzeba natomiast przyznać, iż niezbyt bogate są nasze zródła historyczne na dany temat.Jedynie wpiśmiennictwie polskim XVII, XVIII i początków XIX wieku odnajdujemy nieliczne drobne i na dodatek bardzoogólnikowe wzmianki świadczące o funkcjonowaniu omawianych wyobrażeń demonicznych w sferze wierzeńludowych.Dopiero dokumentacja faktograficzna z różnych regionów kraju, zebrana przez ludoznawców w dru-giej połowie XIX i na początku XX wieku, dała podstawy do podejmowania refleksji nad tą kwestią.Zdokumentacji tej wynika, iż ówczesne wyobrażenia demonów szkodzących położnicom i porywającychniemowlęta bardzo często mieszane były z niektórymi wyobrażeniami demonów przyrodniczych (rusałki leśneczy wodne, boginki) lub istotami szatańskimi (diablice) i czarownicami.Demonom tym przypisywano główniepostacie kobiece i najczęściej określano je mianem dziwożon lub mamun (mamon).A oto jak przedstawionezostały dane istoty demoniczne w opisach badaczy naszej kultury ludowej tego okresu:Dziwożony. Są to kobiety nadprzyrodzone, złośliwe, mają włos bardzo długi, rozpuszczony i prosty; piersi ichsą tak wielkie, że je zamiast pralników używają, piorąc swoją bieliznę.Na głowie dla stroju noszą czerwoną cza-peczkę, za pożywienie im służy ziele, tak zwane słodyczką.Najwięcej cierpią od nich położnice.Dziwożonyszpiegują takie kobiety, a upatrzywszy porę, kradną nowo narodzone dziecię, a swoje na miejscu skradzionegozostawiają, które jest zwykle szpetne, garbate i koszlawe.Mają wszakże i one macierzyńskie uczucie, jak się topokazuje ze sposobu odbierania im ukradzionych niemowląt.Podrzucone dziecię wynoszą zwykle na śmietnik,gdzie smagają je rózgą, napawają wodą ze skorupki jaja i wołają: Odbierz swoje, oddaj moje.Dziwożonalitując się nad cierpieniem swego dziecka oddaje ukradzione, a swjje zabiera.Porywają niekiedy i dorosłedziewczęta" (L.Sie-mieński, s.188)..dziwożony mają rysy charakterystyczne, odpowiednie więcej surowościi dzikości ojczystej okolicy: całe ciało niezwykle kosmate, włos głowy długi, rozpuszczony, piersinadzwyczajnej wielkości, na głowach146czerwone czapeczki z gałązką paproci.(.) Pokazywano mi pieczarę, gdzie przed laty miało być głównesiedlisko dziwożon.Leży ona w urwistym boku Małogóry, na polach Aopusznej, nad potokiem zwanym takożAopuszną Otwór pieczary zawalony dzisiaj takimi głazami, że potrzeba długiej i ciężkiej pracy, aby go oczyścić.Wewnątrz niej ma się znajdować pełno dziwów do niewypowiedzenia [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl