[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Tym razem z przygotowa-niami do tego odpowiedzialnego zadania nie czekaliśmy jak to leży w polskimzwyczaju do ostatniej chwili, bo formalnie przygotowania do sprawowania pre-zydencji Polska rozpoczęła już 2008 r.wraz z powołaniem Pełnomocnika Rządu,którym został ówczesny szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej MikołajDowgielewicz.Tuż przed inauguracją polskiej prezydencji na pytanie: Czy pol-skie przewodnictwo w UE przejdzie do historii jako czas wielkich projektów, czypopychanie codziennych spraw? odpowiedział on: Będziemy się zajmowaliwielkimi projektami negocjacjami budżetu UE na lata 2014-2020, szczytem Part-nerstwa Wschodniego 30 września w Warszawie, rozszerzeniem UE o Chorwację.Ale będzie też wiele małych spraw do załatwienia.Mamy katalog kwestii, którymibędzie się zajmowała polska prezydencja.To aż 890 spraw od regulaminów pła-cowych w instytucjach europejskich po wieloletni budżet Unii.(& ) Ale będziemyprezydencją ambitną, przewodnictwem z własnymi specjalnościami i szczególny-mi punktami zainteresowania takimi, jak unijna polityka sąsiedztwa, politykaenergetyczna, strategia na rzecz wzrostu gospodarczego.(& ) Prezydencja będzieokazją do tego, żebyśmy uwierzyli w siebie, poczuli się pewniej.Pokazali światu,że jesteśmy nowoczesnym krajem z ambicjami i kompetencjami 37.Nadzieje i oczekiwania związane z polską prezydencją zarówno w kraju, jaki w UE były duże.Oczekiwano od nas więcej niż od prezydencji czeskiej czy węgier-skiej, bo przecież Polska to kraj duży, którym od dłuższego czasu rządzi partia pro-europejska, a poparcie dla UE (euroentuzjazm) wynosi 80%.Polska zaliczana jestprzecież do grupy sześciu największych państw Unii, od których można oczekiwaćinicjowania polityki europejskiej, a nie tylko w miarę bezkolizyjnego zarządzanianią.Niektórzy uważali wręcz, że polska prezydencja będzie precedensowa i pokaże,jak powinna być ona pełniona w nowym systemie unijnym stworzonym przez Trak-tat z Lizbony38.Jednocześnie Polska, jako kraj sprawujący prezydencję po raz pierwszy, wie-działa, że musi postępować ostrożnie, gdyż jej aktywność lub pasywność będzie36Raport końcowy z przygotowania i sprawowania prezydencji& , op.cit., s.224-225; B.Nowak,Ostatnia prezydencja dużych oczekiwań refleksje po Prezydencji Polski w Radzie UE, Raporty i Analizy , Centrum Stosunków Międzynarodowych, 2012, nr 2, s.3.37J.Pawlicki, Uwierzmy w siebie.Rozmowa z Mikołajem Dowgielewiczem, ministrem ds.euro-pejskich, Gazeta Wyborcza , 23-25 kwietnia 2011 r., s.10.38A.Aada, Trudna prezydencja po Lizbonie, Gazeta Wyborcza , 25 maja 2011 r., s.15;K.Szczerski, Polska prezydencja w czasie kryzysu.Uwarunkowania systemowe, Debata , Mate-riały Społecznego Zespołu Ekspertów przy Przewodniczącym Sejmowej Komisji Spraw Zagra-nicznych, 2011, nr 7, s.19-22; B.Nowak, op.cit., s.3-18.20PRZESAANKI POLSKIEJ PREZYDENCJI ORAZ JEJ BILANSsurowo oceniana.Tak więc wysokie oczekiwania wiązane z polską prezydencją,choć napawały dumą, to w praktyce nie były dla niej sprzyjające.Zostały bowiemw wielu obszarach sztucznie wyolbrzymione, co zaciemniło realny obraz prezyden-cji i ułatwiało pózniejszą krytykę jej osiągnięć.Ogólnie rzecz biorąc, Polska podeszła do prezydencji poważnie, odrzucając naszetradycyjne powiedzenie jakoś tam będzie.Była bowiem świadoma ogromu czekają-cych ją zadań, związanych z przygotowaniem i sprawowaniem prezydencji, poczyna-jąc od wyznaczenia jej priorytetów, poprzez działania logistyczne związane ze spraw-nym przeprowadzeniem tysięcy spotkań, konferencji i imprez im towarzyszących orazdziałania promocyjne, aż do przygotowania setek urzędników do pracy na unijnympoziomie.Władze naszego państwa zdawały sobie sprawę z tego, że przez sześć mie-sięcy to Polska stanie się centrum UE, że nasz kraj odwiedzą dziesiątki tysięcy gości,że trzeba się dobrze zaprezentować pod każdym względem.Zdawaliśmy sobie sprawęz tego, iż prezydencja to jedna z bardziej angażujących i odpowiedzialnych funkcjirealizowanych przez szczebel narodowy w UE i że wyzwania, jakie stawiane są pań-stwom ją sprawującym, wymagają pełnej mobilizacji kompetencyjnej, administracyj-nej, logistycznej, finansowej itd.39Podsumowując rozważania na temat polskiej prezydencji i jej bilansu, możnastwierdzić, że odniosła ona sukces na płaszczyznie logistyczno-administracyjneji udało jej się poprawić wizerunek Polski na unijnej arenie, ale są to efekty bardziejo znaczeniu taktycznym, aniżeli strategicznym.Mają większe znaczenie w perspek-tywie doraznej niż długofalowej.Ponieśliśmy natomiast porażkę w wymiarze stra-tegicznym, mierzonym własnymi inicjatywami, realizowanymi zgodnie z celamipolityki krajowej oraz służącymi wzmocnieniu własnej wizji polityki europejskiej40 [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.Tym razem z przygotowa-niami do tego odpowiedzialnego zadania nie czekaliśmy jak to leży w polskimzwyczaju do ostatniej chwili, bo formalnie przygotowania do sprawowania pre-zydencji Polska rozpoczęła już 2008 r.wraz z powołaniem Pełnomocnika Rządu,którym został ówczesny szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej MikołajDowgielewicz.Tuż przed inauguracją polskiej prezydencji na pytanie: Czy pol-skie przewodnictwo w UE przejdzie do historii jako czas wielkich projektów, czypopychanie codziennych spraw? odpowiedział on: Będziemy się zajmowaliwielkimi projektami negocjacjami budżetu UE na lata 2014-2020, szczytem Part-nerstwa Wschodniego 30 września w Warszawie, rozszerzeniem UE o Chorwację.Ale będzie też wiele małych spraw do załatwienia.Mamy katalog kwestii, którymibędzie się zajmowała polska prezydencja.To aż 890 spraw od regulaminów pła-cowych w instytucjach europejskich po wieloletni budżet Unii.(& ) Ale będziemyprezydencją ambitną, przewodnictwem z własnymi specjalnościami i szczególny-mi punktami zainteresowania takimi, jak unijna polityka sąsiedztwa, politykaenergetyczna, strategia na rzecz wzrostu gospodarczego.(& ) Prezydencja będzieokazją do tego, żebyśmy uwierzyli w siebie, poczuli się pewniej.Pokazali światu,że jesteśmy nowoczesnym krajem z ambicjami i kompetencjami 37.Nadzieje i oczekiwania związane z polską prezydencją zarówno w kraju, jaki w UE były duże.Oczekiwano od nas więcej niż od prezydencji czeskiej czy węgier-skiej, bo przecież Polska to kraj duży, którym od dłuższego czasu rządzi partia pro-europejska, a poparcie dla UE (euroentuzjazm) wynosi 80%.Polska zaliczana jestprzecież do grupy sześciu największych państw Unii, od których można oczekiwaćinicjowania polityki europejskiej, a nie tylko w miarę bezkolizyjnego zarządzanianią.Niektórzy uważali wręcz, że polska prezydencja będzie precedensowa i pokaże,jak powinna być ona pełniona w nowym systemie unijnym stworzonym przez Trak-tat z Lizbony38.Jednocześnie Polska, jako kraj sprawujący prezydencję po raz pierwszy, wie-działa, że musi postępować ostrożnie, gdyż jej aktywność lub pasywność będzie36Raport końcowy z przygotowania i sprawowania prezydencji& , op.cit., s.224-225; B.Nowak,Ostatnia prezydencja dużych oczekiwań refleksje po Prezydencji Polski w Radzie UE, Raporty i Analizy , Centrum Stosunków Międzynarodowych, 2012, nr 2, s.3.37J.Pawlicki, Uwierzmy w siebie.Rozmowa z Mikołajem Dowgielewiczem, ministrem ds.euro-pejskich, Gazeta Wyborcza , 23-25 kwietnia 2011 r., s.10.38A.Aada, Trudna prezydencja po Lizbonie, Gazeta Wyborcza , 25 maja 2011 r., s.15;K.Szczerski, Polska prezydencja w czasie kryzysu.Uwarunkowania systemowe, Debata , Mate-riały Społecznego Zespołu Ekspertów przy Przewodniczącym Sejmowej Komisji Spraw Zagra-nicznych, 2011, nr 7, s.19-22; B.Nowak, op.cit., s.3-18.20PRZESAANKI POLSKIEJ PREZYDENCJI ORAZ JEJ BILANSsurowo oceniana.Tak więc wysokie oczekiwania wiązane z polską prezydencją,choć napawały dumą, to w praktyce nie były dla niej sprzyjające.Zostały bowiemw wielu obszarach sztucznie wyolbrzymione, co zaciemniło realny obraz prezyden-cji i ułatwiało pózniejszą krytykę jej osiągnięć.Ogólnie rzecz biorąc, Polska podeszła do prezydencji poważnie, odrzucając naszetradycyjne powiedzenie jakoś tam będzie.Była bowiem świadoma ogromu czekają-cych ją zadań, związanych z przygotowaniem i sprawowaniem prezydencji, poczyna-jąc od wyznaczenia jej priorytetów, poprzez działania logistyczne związane ze spraw-nym przeprowadzeniem tysięcy spotkań, konferencji i imprez im towarzyszących orazdziałania promocyjne, aż do przygotowania setek urzędników do pracy na unijnympoziomie.Władze naszego państwa zdawały sobie sprawę z tego, że przez sześć mie-sięcy to Polska stanie się centrum UE, że nasz kraj odwiedzą dziesiątki tysięcy gości,że trzeba się dobrze zaprezentować pod każdym względem.Zdawaliśmy sobie sprawęz tego, iż prezydencja to jedna z bardziej angażujących i odpowiedzialnych funkcjirealizowanych przez szczebel narodowy w UE i że wyzwania, jakie stawiane są pań-stwom ją sprawującym, wymagają pełnej mobilizacji kompetencyjnej, administracyj-nej, logistycznej, finansowej itd.39Podsumowując rozważania na temat polskiej prezydencji i jej bilansu, możnastwierdzić, że odniosła ona sukces na płaszczyznie logistyczno-administracyjneji udało jej się poprawić wizerunek Polski na unijnej arenie, ale są to efekty bardziejo znaczeniu taktycznym, aniżeli strategicznym.Mają większe znaczenie w perspek-tywie doraznej niż długofalowej.Ponieśliśmy natomiast porażkę w wymiarze stra-tegicznym, mierzonym własnymi inicjatywami, realizowanymi zgodnie z celamipolityki krajowej oraz służącymi wzmocnieniu własnej wizji polityki europejskiej40 [ Pobierz całość w formacie PDF ]