[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zadziwiające.Niecałe dziesięć minut temu doznałintensywnej rozkoszy, a teraz znów czuł, że mógłbyzrobić to jeszcze raz. Oddaj mi chusteczkę  powiedział tylko. Imszybciej wrócimy do gości, tym szybciej będziemy mogliich opuścić. Odwrócił się do okna i zaczął energicznie usuwaćplamę. Założę się, że byłoby dużo przyjemniej, gdybym jato zrobiła  powiedziała Keely, gdy skończyła poprawiaćmakijaż. Wystarczy.Wracajmy.Idąc w stronę restauracji, zmiął i wyrzucił do koszazużytą bibułkę.Wziął Keely za rękę, by udowodnić sobie,że potrafi nad sobą panować.Trudno było ograniczyć sięjedynie do trzymania jej dłoni, ale Noah starał się, gdyżpodobał mu się ten rodzaj więzi. To było naprawdę coś  powiedziała Keely. Pewnie już nieraz robiłaś takie rzeczy?  spytał, choćwcale nie chciał znać odpowiedzi. Nie. Nie?  zdziwił się Noah. Tylko sobie wyobrażałam, ale nigdy nie wcieliłamtej fantazji w życie.Noah był z siebie bardzo zadowolony.Spełnił jednoz jej erotycznych marzeń, nawet o tym nie wiedząc.Tobyło całkiem przyjemne uczucie. I nikt nic nie widział  dodał z uśmiechem. W każdym razie nie pierwszą część. Jak to?  Nagle zesztywniał. A wtedy, gdywalczyłem z rozporkiem. No, cóż.Po drugiej stronie dziedzińca stał dozorca,ale może nie widział dokładnie, co robisz. Zwietnie  jęknął Noah. Najpierw ogrodnik przyła-pał nas w krzakach, a teraz dozorca uważa mnie zajakiegoś zboczeńca, który przy kobiecie zabawia się samze sobą.Po prostu świetnie.Jeśli mokra plama po chusteczce i znaczące wybrzuszenie spodni nie znikną, zanim Noah i Keely wrócą na przyjęcie,będzie musiał wylać na siebie drinka, by rozwiązać oba teproblemy. Jak długo musimy zostać na przyjęciu?  spytała,idąc obok niego. Przynajmniej dopóki Brandon i Jenny nie udadzą siędo swego apartamentu.Mam nadzieję, że to nastąpi jużwkrótce  powiedział, a usłużna wyobraznia natychmiastpodsunęła mu obraz nagiej Keely, leżącej wśród zielonychpoduszek w ich własnym apartamencie. Rozdział trzynastyGdy tylko Keely i Noah wrócili na przyjęcie, Jenny,Tina, Sharon i Barb natychmiast odciągnęły ją od męż-czyzny. Coś między wami zaszło, prawda?  pytała niecierp-liwie Tina. Nie było was bardzo długo. Taki był plan  pouczyła ją Jenny. Czy to nie byłogenialne posunięcie, że posłałam tych dwoje razem? Kiedy posadził cię na kolanach, wiedziałam, żerobicie postępy  uśmiechnęła się Sharon. Znaliście sięjuż w dzieciństwie, więc to musi być przeznaczenie, żespotkaliście się w Vegas.Widziałam już Noaha w towa-rzystwie różnych kobiet.%7ładną nie interesował się tak,jak tobą.Musiał się w tobie podkochiwać przez tewszystkie lata, nawet o tym nie wiedząc. Wątpię  odparła Keely.Oczywiście chciała, aby tak było, ale gdyby w touwierzyła, musiałaby przyznać, że jest po prostu naiwna.Wiedziała, że w tej chwili łączy ją pewna więz z Noahem,ale wszystko opierało się na erotycznej fascynacji.  Dobrze bawimy się w swoim towarzystwie w czasietego weekendu, ale to wszystko  wyjaśniła kobietom. Wydaje mi się, że to coś więcej  zaczęła Tina. Kiedy jesteś przy nim, rozkwitasz, a gdy on.Słowa pięknej Włoszki zagłuszył wybuch męskiegośmiechu.Wszyscy goście spojrzeli w stronę mężczyznstojących przy barze.Noah trzymał w ręku pustą szklan-kę.Wszystko wskazywało na to, że właśnie rozlał jejzawartość na swój strój.Keely nie mogła powstrzymać domyślnego uśmiechu.Podejrzewała, że zrobił to celowo.Najwidoczniej jegoprzyjaciele też tak uważali. Osioł! Kompletny osioł!  ryczał z uciechy Clint. I ja mam uwierzyć, że zrobiłeś to niechcący?Brandon poklepał Noaha po ramieniu Po prostu przyznaj, że między tobą a piękną Keelycoś zaszło, a dowód tego miałeś na ubraniu.Cóż, każdemusię może zdarzyć.Nawet mnie. O, tak  zgodził się z westchnieniem Greg. Krzywozapięte koszule, bielizna włożona na drugą stronę, po-dejrzane plamy.Wszystko to już znamy.Keely nie czuła się urażona żartami.Oznaczały one, żezostała zaakceptowana przez przyjaciół Noaha.Nie wie-działa tylko, jak on sam to wszystko przyjmie.Niezamierzał nawet zabrać jej na wesele, a ona przyjęłazaproszenie Brandona.Potem zaprzyjazniła się z paniamii specjalnie włożyła sukienkę, która miała go wyprowa-dzić z równowagi.A teraz Noah musiał ponosić konsek-wencje jej postępowania.Spojrzała na niego z obawą.Kujej kompletnemu zaskoczeniu, Noah się uśmiechnął. A wy co, chłopaki? Książkę piszecie, czy jak? Do diabła!  zawołał Greg. Mam nadzieję, że się jednak zabawiłeś.Założyliśmy się z chłopakami i terazchcę moje pieniądze! Nie zamierzam zaspokajać waszej ciekawości anirozstrzygać zakładu  oznajmił Noah i zerknął w stronęKeely. W przeciwieństwie do was, barany, my mamyklasę.Prawda, kochanie? Jasne  odkrzyknęła.Dzięki Bogu, nie był na nią wściekły, skoro przywszystkich powiedział do niej ,,kochanie .Nie mogłaprzestać myśleć, jak by to było, zostać ,,kochaniem Noaha na dłużej niż na weekend.Tak się nigdy nie stanie,przypomniała sobie ostro.Musi przestać o tym myśleć, bonarobi mu jeszcze więcej wstydu. Wystarczyłby dowód na twoich spodniach, żebymwygrał zakład  burczał Greg. Ale ty musiałeś utopić gow drinku. Jestem gotów zeznawać, co widziałem, zanimdoszło do tego podejrzanego wypadku  powiedziałClint. Ja też  przyłączył się Brandon.Podczas gdy mężczyzni głośno omawiali umiejscowie-nie i rozmiar plamy na spodniach Noaha, panie zaczęły sięnaradzać. Trzeba dać tym pajacom inną rozrywkę, zanimzniszczą tak ładnie rozkwitający związek  zarządziłaJenny. Zgoda  przytaknęła Sharon. To nie jest rozkwitający związek  słabo protes-towała Keely [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl