[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.B-52's, Kate Bush,Buzzcocks.Echo and the Bunnymen.The Art of Noise.The Nails.The Clash, The Cramps, The Cure.Television.ZatrzymujÄ™ siÄ™ nachwilÄ™ przy starym albumie Velvet Underground, zastanawiajÄ…c siÄ™,czy widziaÅ‚am go gdzieÅ› u nas w domu.Po bliższym przyjrzeniu siÄ™dochodzÄ™ jednak do wniosku, że to tylko skÅ‚adanka i Henry mawiÄ™kszość z tych utworów na innych pÅ‚ytach.Dazzling Killmen,Dead Kennedys.Nagle zjawia siÄ™ Vaughn z wielkim pudÅ‚em.Wsu­wa je za ladÄ™ i znów wychodzi.Nawraca jeszcze kilka razy, po czymrazem z mÅ‚odym pomocnikiem zaczyna rozpakowywać ich zawar­tość, ukÅ‚adajÄ…c pÅ‚yty na ladzie.Raz po raz wykrzykujÄ™ z zachwytuna widok albumów, o których istnieniu nawet nie miaÅ‚am pojÄ™cia.PodchodzÄ™ do lady i bez sÅ‚owa rozkÅ‚adam przed nim trzy pÅ‚yty.414 - Cześć, Clare - mówi, uÅ›miechajÄ…c siÄ™ od ucha do ucha.-Jak leci?- Cześć, Vaughn.Jutro sÄ… urodziny Henry'ego.Pomóż mi.PrzyglÄ…da siÄ™ wybranym przeze mnie albumom.- Te dwie już ma - mówi, kiwajÄ…c gÅ‚owÄ… w stronÄ™ Lilliput i TheBreeders - a ta jest okropna.- Te sÅ‚owa padajÄ… pod adresem Plas-matics.- Ale okÅ‚adka jest rewelacyjna, prawda?- Tak.Masz w tych pudÅ‚ach coÅ›, co mogÅ‚oby go zainteresować?- Nie, to wszystko nagrania z lat pięćdziesiÄ…tych.ZmarÅ‚a jakaÅ›staruszka.Ale to może ci siÄ™ spodobać, dostaÅ‚em wczoraj.Z kosza z napisem  Nowe pÅ‚yty" wyjmuje skÅ‚adankÄ™ Golden Pa-lominos.Jest na niej kilka nowych utworów, wiÄ™c decydujÄ™ siÄ™ jÄ…wziąć.Nagle Vaughn uÅ›miecha siÄ™ szeroko.- Mam dla ciebie coÅ› naprawdÄ™ dziwnego.OdÅ‚ożyÅ‚em to dlaHenry'ego.- Wchodzi za ladÄ™ i szuka czegoÅ› przez dÅ‚ugÄ… chwi­lÄ™.- ProszÄ™.- Podaje mi pÅ‚ytÄ™ w biaÅ‚ej okÅ‚adce bez żadnego na­pisu.Wysuwam jÄ… ze Å›rodka i czytam na naklejce:  Annette LynRobinson, Opera Paryska, 13 maja 1968, Lulu".SpoglÄ…dam py­tajÄ…co na Vaughna.- Nie jego bajka, co? To pirackie nagranie, oficjalnie nie istnie­je.JakiÅ› czas temu Henry prosiÅ‚ mnie, żebym miaÅ‚ oko na jej na­grania, ale ja też nie przepadam za takÄ… muzykÄ…, wiÄ™c zupeÅ‚nie za­pomniaÅ‚em o tej pÅ‚ycie.Ale posÅ‚uchaÅ‚em jej, jest doskonaÅ‚a.Choćto pirat, jakość dzwiÄ™ku jest Å›wietna.- DziÄ™kujÄ™ - szepczÄ™.- Bardzo proszÄ™.Hej, czy to coÅ› aż tak ważnego?- To matka Henry'ego.Vaughn unosi brwi, marszczÄ…c przy tym komicznie czoÅ‚o.- %7Å‚artujesz? Ale tak.jest do niej nawet podobny.Ciekawe.Nicmi o tym nie wspominaÅ‚.- Rzadko o niej mówi.Zginęła, kiedy byÅ‚ jeszcze maÅ‚y.W wy­padku samochodowym.- Tak, coÅ› sobie przypominam.Znalezć ci coÅ› jeszcze?- Nie, dziÄ™kujÄ™.PÅ‚acÄ™ za pÅ‚ytÄ™ i wychodzÄ™.IdÄ…c Davis Street, tulÄ™ do siebiegÅ‚os matki Henry'ego, nie mogÄ…c siÄ™ doczekać chwili, gdy wrÄ™­czÄ™ mu prezent.415 PiÄ…tek, 16 czerwca 2006 (Henry ma 43, Clare 35 lat)HENRY: DziÅ› sÄ… moje czterdzieste trzecie urodziny.Otwieramoczy o 6.46, ale choć wziÄ…Å‚em sobie wolny dzieÅ„, nie mogÄ™ jużzasnąć.PatrzÄ™ na Clare, która leży pogrążona w gÅ‚Ä™bokim Å›nie,z rozrzuconymi ramionami i rozsypanymi na poduszce wÅ‚osami.WyglÄ…da piÄ™knie, nawet z odciÅ›niÄ™tymi Å›ladami poduszki na po­liczku.WstajÄ™ cichutko, idÄ™ do kuchni i wÅ‚Ä…czam ekspres.W Å‚a­zience puszczam wodÄ™ i czekam, aż poleci gorÄ…ca.PowinniÅ›mywezwać hydraulika, ale jakoÅ› nie mamy do tego gÅ‚owy.W kuch­ni nalewam sobie filiżankÄ™ kawy, zanoszÄ™ jÄ… do Å‚azienki i sta­wiam na umywalce.NakÅ‚adam na twarz piankÄ™ i zaczynam siÄ™golić.Zazwyczaj robiÄ™ to, nawet nie patrzÄ…c do lustra, ale dzi­siaj, dla uczczenia urodzin, postanawiam przyjrzeć siÄ™ sobie do­kÅ‚adnie.WÅ‚osy posiwiaÅ‚y mi niemal doszczÄ™tnie; kilka czarnych pasemekpozostaÅ‚o jeszcze na skroniach.NoszÄ™ je teraz trochÄ™ dÅ‚uższe, nietak dÅ‚ugie, jak wtedy, gdy poznaÅ‚em Clare, ale i nie krótkie.Twarzmam ogorzaÅ‚Ä… od wiatru; w kÄ…cikach oczu pojawiÅ‚y siÄ™ zmarszcz­ki.WidniejÄ… również na czole, a dwie gÅ‚Ä™bokie bruzdy biegnÄ… odnozdrzy do ust.Moja twarz jest zdecydowanie wychudzona.CaÅ‚yjestem chudy.Nie jak wiÄ™zieÅ„ Auschwitz, ale i też nie normalniechudy.Jak pacjent w pierwszym stadium raka.Albo narkoman.NiechcÄ™ o tym myÅ›leć, wiÄ™c koncentrujÄ™ siÄ™ na goleniu.MyjÄ™ twarz,spryskujÄ™ jÄ… pÅ‚ynem po goleniu, robiÄ™ krok do tyÅ‚u i oceniam koÅ„­cowy efekt.Wczoraj w bibliotece ktoÅ› przypomniaÅ‚ sobie o moich urodzi­nach, wiÄ™c Roberto, Isabelle, Matt, Catherine i Amelia zaprosilimnie na lunch do Beau Thai.Wiem, że rozmawiajÄ… w pracy o sta­nie mojego zdrowia, zastanawiajÄ… siÄ™, dlaczego nagle tak bardzoschudÅ‚em i siÄ™ postarzaÅ‚em.Wszyscy byli dla mnie bardzo mili,traktowali mnie jak traktuje siÄ™ chorych na AIDS albo pacjentówprzechodzÄ…cych chemioterapiÄ™.MarzÄ™ o tym, by ktoÅ› zapytaÅ‚ mnieo to wprost [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl