[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pociski padaÅ‚y w wodÄ™ w odlegÅ‚oÅ›ci mniejwiÄ™cej 30 jardów od plaży, samej plaży nie mogÅ‚y jednak dosiÄ™gnąć zewzglÄ™du na zasÅ‚onÄ™, jakÄ… dawaÅ‚o miasto.Gdy nasz samochód rozpoznawczy zostaÅ‚ oczyszczony z wodo-szczelnego smaru, postanowiÅ‚em udać siÄ™ do sztabu 1 dywizji,znajdujÄ…cego siÄ™ w odlegÅ‚oÅ›ci okoÅ‚o trzech mil na poÅ‚udniowy wschódprzy nadbrzeżnej drodze.Kiedy dostaliÅ›my siÄ™ do Geli, zauważyliÅ›mypo lewej stronie flagÄ™ i postanowiliÅ›my odwiedzić puÅ‚kownika W.O.Darby'ego, dowódcÄ™ rangersów*.CaÅ‚e szczęście, gdybyÅ›my bowiemdalej jechali drogÄ…, wpadlibyÅ›my na siedem niemieckich czoÅ‚gów,które wÅ‚aÅ›nie wtedy posuwaÅ‚y siÄ™ w kierunku miasta.PrzybyliÅ›my na stanowisko dowodzenia rangersów w chwili, kiedypuÅ‚kownika Darby'ego i miasto zaatakowaÅ‚a z północnego wschoduspora liczba Niemców i WÅ‚ochów.Darby miaÅ‚ bateriÄ™ zdobytych naNiemcach dziaÅ‚ 77-milimetrowych, kompaniÄ™  K"* Rangers  nazwa komandosów amerykaÅ„skich. 3 batalionu 26 puÅ‚ku piechoty, dwa bataliony rangersów, kompaniÄ™mozdzierzy chemicznych 4,2 cala oraz batalion 39 puÅ‚ku saperów.CzoÅ‚gi, które zbliżyÅ‚y siÄ™ teraz na odlegÅ‚ość tysiÄ…ca jardów zprawej strony miasta, odcięły puÅ‚kownika Darby'ego od znajdujÄ…cej siÄ™na prawo 1 dywizji.UdaliÅ›my siÄ™ na punkt obserwacyjny poÅ‚ożony okoÅ‚o stu jardów zaliniÄ… frontu, skÄ…d wyraznie mogliÅ›my obserwować zbliżajÄ…cego siÄ™przez pola nieprzyjaciela, oddalonego od nas może o 800 jardów.Darby wysÅ‚aÅ‚ na drogi patrole zÅ‚ożone z trzech transporterówpółgÄ…sienicowych.Tansportery te, przeznaczone nie do walki, lecz doprzewozu sprzÄ™tu saperskiego, doskonale sobie radziÅ‚y i bardzodokuczyÅ‚y WÅ‚ochom, pozbawionym, jak siÄ™ wydawaÅ‚o, zmo-toryzowanej artylerii.Atak WÅ‚ochów utknÄ…Å‚ zdaje siÄ™ okoÅ‚o godziny 11.50.WróciliÅ›mydo sztabu Darby'ego, aby sprawdzić, co siÄ™ dzieje na prawo; z GelimogliÅ›my to widzieć.WÅ‚aÅ›nie wtedy gdy tam dotarliÅ›my, dwa bombowce typuHurricane zrzuciÅ‚y na miasto bomby.Niemiecka artyleria, praw-dopodobnie uniwersalne dziaÅ‚a 88-milimetrowe, otworzyÅ‚a ogieÅ„.Pociski dwukrotnie trafiÅ‚y w budynek, w którym przebywaliÅ›my, iwybiÅ‚y dziurÄ™ w dachu domu naprzeciwko, ale oprócz kilku cywilównikt nie ucierpiaÅ‚.Jeszcze nigdy nie sÅ‚yszaÅ‚em takiego wrzasku.Mniej wiÄ™cej w tym samym czasie drogÄ… nadbrzeżnÄ… przybyÅ‚ zLicaty* do Geli oficer z 3 dywizji z dziesiÄ™cioma czoÅ‚gami.NadciÄ…gnęły również dwa czoÅ‚gi z grupy bojowej  B"**.KazaÅ‚em Gaffeyowi zamknąć lukÄ™ miÄ™dzy GelÄ… a 1 dywizjÄ… iwysÅ‚ać na pomoc Darby'emu kompaniÄ™ czoÅ‚gów.Rozkaz zostaÅ‚wykonany.Darby natychmiast kontratakowaÅ‚ na lewo i wziÄ…Å‚ 500jeÅ„ców.ZniszczyliÅ›my również siedem czoÅ‚gów na wschód od Geli.* 3 dywizja i grupa bojowa  A" z 2 dywizji pancernej wylÄ…dowaÅ‚y w Licacie.** Grupa bojowa ,,B" z 2 dywizji pancernej wylÄ…dowaÅ‚a w Geli w dniu D + 1. W czasie kiedy przybyÅ‚y oficer meldowaÅ‚ mi sytuacjÄ… 3 dywizji,pojawiÅ‚ siÄ™ generaÅ‚ Roosevelt*, któremu powiedziaÅ‚em, że 1 dywizjapoprzedniej nocy nie wykonaÅ‚a swego zadania  nie zdobyÅ‚awyznaczonego przedmiotu natarcia.GłównÄ… przyczynÄ… niepowodzeniajest to, jak dalece mogÄ™ ocenić, że dywizja nacieraÅ‚a bez dziaÅ‚przeciwpancernych i nie podciÄ…gnęła swej artylerii.Kiedy dywizjÄ™kontratakowaÅ‚y niemieckie czoÅ‚gi, sprawiÅ‚a siÄ™ doskonale i sporo z nichzniszczyÅ‚a.Nasza zdobycz wyniosÅ‚a dzisiaj, zdaje siÄ™, czternaÅ›cie czoÅ‚gów.Sam widziaÅ‚em jedenaÅ›cie.PostanowiÅ‚em odjechać i zobaczyć siÄ™ z generaÅ‚em Allenem** igeneraÅ‚em Gaffeyem.Aliéna spotkaliÅ›my w drodze i zatrzymaliÅ›my siÄ™na wzgórzu.ByÅ‚o to okoÅ‚o godziny 15.30.W tej samej chwili pojawiÅ‚osiÄ™ czternaÅ›cie niemieckich bombowców.DziaÅ‚a przeciwlotniczeotworzyÅ‚y do nich ogieÅ„.ZeszliÅ›my z drogi, ponieważ jednak biegÅ‚aona równolegle do kierunku lotu samolotów, spadaÅ‚o na niÄ… sporoodÅ‚amków pocisków.Jeden spadÅ‚ w odlegÅ‚oÅ›ci piÄ™ciu do dziesiÄ™ciujardów od miejsca, gdzie znajdowaÅ‚em siÄ™ z generaÅ‚em Gaffeyem.Podczas tego ataku widzieliÅ›my, jak zostaÅ‚y zestrzelone dwabombowce i jakiÅ› inny samolot.Po tym incydencie wsiedliÅ›my do naszych samochodów i po-jechaliÅ›my do sztabu 2 dywizji pancernej.Podczas naszego pobytu tamostrzeliwaÅ‚a nas niemiecka bateria, ale niezbyt celnie, zresztÄ… możewzgórze za nami byÅ‚o za wysokie, aby pociski mogÅ‚y nad nimprzelecieć, w każdym razie prawie wszystkie byÅ‚y dÅ‚ugie.UzgodniliÅ›my z Allenem i Gaffeyem, że rankiem zdobÄ™dÄ… lotniskoPonte Olivio.Potem powróciliÅ›my do Geli już bez żadnych incydentów; sÄ…dzÄ™tylko, że nie jest zwykÅ‚Ä… rzeczÄ…, aby dowódca armii i jego szef sztabujechali okoÅ‚o szeÅ›ciu mil drogÄ… biegnÄ…cÄ… równolegle do frontów dwóchwrogich armii prawie w jednakowej odlegÅ‚oÅ›ci od obu.W drodze powrotnej do Geli przypadkowo spojrzaÅ‚em na morze.Zfrachtowca typu Liberty, bombardowanego przed pół go-* GeneraÅ‚ brygady Theodore Roosevelt, zastÄ™pca dowódcy dywizji.** GeneraÅ‚ major Terry de la M.Alien, dowódca 1 dywizji. dzinÄ… przez Niemców, wydobywaÅ‚ siÄ™ dym [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl