[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.PopatrzyÅ‚a na rozkÅ‚ad pociÄ…gówi z ulgÄ… stwierdziÅ‚a, że skÅ‚ad zÅ‚ożony z kilku wagoników odjeżdża co dziesięć minut.Nie miaÅ‚a teżkÅ‚opotów ze znalezieniem siedzÄ…cego miejsca.Drewniane Å‚awki dla pasażerów ustawionew dwóch rzÄ™dach byÅ‚y dobrze wyprofilowane i caÅ‚kiem wygodne.Marta miaÅ‚a przed sobÄ… jedyniedwadzieÅ›cia siedem kilometrów do pokonania, co przy odlegÅ‚oÅ›ci z Gdyni do Warszawy byÅ‚oniczym.Po mniej wiÄ™cej półgodzinnej jezdzie pociÄ…g zwolniÅ‚ i zatrzymaÅ‚ siÄ™ na maÅ‚ej stacji.ByÅ‚ojuż ciemno, a jedynym oÅ›wietleniem byÅ‚y trzy latarnie rzucajÄ…ce przymglone Å›wiatÅ‚o.BiaÅ‚ybudynek stacji odcinaÅ‚ siÄ™ od prawie czarnych teraz, rozroÅ›niÄ™tych drzew, a w otwartejpoczekalni z drewnianymi ozdobami na górze zauważyÅ‚a kilka osób.JednÄ… z tych osób byÅ‚aciotka Ala.Marta od razu wiedziaÅ‚a, że to ona.ByÅ‚a to bardzo atrakcyjna kobieta, jeszczeÅ‚adniejsza niż opisaÅ‚ jÄ… Marcie Maks.WyglÄ…daÅ‚a mÅ‚odo, tak, że niemal mogÅ‚aby uchodzić zastarszÄ… siostrÄ™ Maksa.Alicja byÅ‚a szczupÅ‚Ä… brunetkÄ…, z krótko i asymetrycznie obciÄ™tymi wÅ‚osami.NosiÅ‚amodnie wymodelowanÄ… falÄ™ wÅ‚osów opadajÄ…cych na jedno oko.Kobieta objęła MartÄ™ramieniem.- Witaj Marta.Pozwól mi ponieść twojÄ… walizkÄ™& musisz być wykoÅ„czona&Marta zgodziÅ‚a siÄ™ z wdziÄ™cznoÅ›ciÄ….Dobrze byÅ‚o znów czuć czyjÄ…Å› opiekÄ™.- Jak tu piÄ™knie pachnie& - powiedziaÅ‚a z zachwytem.- Czy to drzewa kwitnÄ…, czy tyle tukwiatów? - zapytaÅ‚a.- I jedno i drugie& Podkowa LeÅ›na to miasto-ogród.Tu jest bardzo piÄ™knie& zobaczyszrano. DOM CIOTKI ALISzÅ‚y powoli, co jakiÅ› czas skrÄ™cajÄ…c w nowÄ… uliczkÄ™ o nazwie jednego z kwiatów, ażw koÅ„cu Marta zobaczyÅ‚a napis ulicaFioÅ‚ków na tabliczce jednego z kutych, żelaznychogrodzeÅ„.Napis byÅ‚ lekko zasÅ‚oniÄ™ty przez wyrastajÄ…ce poza ogrodzenie dzikie, sÅ‚odko pachnÄ…ceróże, ale widoczny na tyle, że wiadomo byÅ‚o jaka jest nazwa uliczki.Posesja, w której mieszkaÅ‚aAlicja byÅ‚a drugÄ… z kolei po lewej stronie, liczÄ…c od zakrÄ™tu z różami.Alicja otworzyÅ‚aniewielkim kluczem furtkÄ™ w ażurowym ogrodzeniu i weszÅ‚y do ogrodu.Marta poczuÅ‚a zapachszyszek i żywicy dom ciotki otoczony byÅ‚ przez wysokie sosny i smukÅ‚e Å›wierki.Budynek byÅ‚drewniany, w zakopiaÅ„skim stylu, z drewnianÄ… werandÄ…, do której prowadziÅ‚o kilka schodków.WeszÅ‚y do hallu z drewnianymi Å›cianami i drewnianym sufitem.Na jednej ze Å›cianwisiaÅ‚ stary, szafkowy zegar, który wÅ‚aÅ›nie zaczÄ…Å‚ wybijać godzinÄ™ dziesiÄ…tÄ…, tak jakby chciaÅ‚ jepowitać.MiaÅ‚ dzwiÄ™czny, czysty ton, który bardzo Marcie przypadÅ‚ do gustu.- Jaki piÄ™kny - powiedziaÅ‚a z zachwytem - zawsze chciaÅ‚am taki mieć& -westchnęła.Na podÅ‚odze poÅ‚ożona byÅ‚a dÄ™bowa posadzka w kolorze ciemnego miodu.PodÅ‚oga byÅ‚aÅ›wieżo wyfroterowana i pachniaÅ‚a pastÄ….W jadalni, podobnie jak w gabinecie i w pokojuz werandÄ…, staÅ‚y piece z ozdobnymi kaflami.Każdy z pieców miaÅ‚ wnÄ™kÄ™, gdzie można byÅ‚opostawić talerze, aby siÄ™ ogrzaÅ‚y.Na Å›rodku jadalni staÅ‚ dÅ‚ugi owalny stół przykryty zielonymsuknem i wazon z kilkoma gaÅ‚Ä…zkami kwitnÄ…cego jaÅ›minu.- Siadaj tu, kochanie.Zaraz przyniosÄ™ coÅ› do zjedzenia.MyÅ›lÄ™, że kieliszeczek nalewkiwÅ‚asnej roboty też by ci dobrze zrobiÅ‚, prawda?- ChÄ™tnie - pozwoliÅ‚a siÄ™ obsÅ‚użyć Marta.CzuÅ‚a siÄ™ bardzo zmÄ™czona, ale obiecaÅ‚asobie, że to siÄ™ dzieje pierwszy i ostatni raz.Alicja przyniosÅ‚a kawaÅ‚ek pieczeni, plastry szynki i kilka serów do wyboru.PrzyniosÅ‚a teżherbatÄ™ no i z piwnicy butelkÄ™ z pysznÄ… nalewkÄ… na wiÅ›niach z dodatkiem karmelu.- Opowiedz mi wszystko dokÅ‚adnie - poprosiÅ‚a MartÄ™. SZTOKHOLM - WENECJA PÓANOCYMaks wsiadÅ‚ na prom w Visby o godzinie 6:30 dwudziestego dziewiÄ…tego sierpnia.Potrzech godzinach dopÅ‚ynÄ…Å‚ do Nynäshamn.Ogromny szwedzki port, który obsÅ‚uguje wiÄ™kszośćpoÅ‚Ä…czeÅ„ na BaÅ‚tyku, poÅ‚ożony jest w odlegÅ‚oÅ›ci sześćdziesiÄ™ciu kilometrów od Sztokholmu.Prom powoli wpÅ‚ywaÅ‚ do portu i Maks żaÅ‚owaÅ‚, że nie ma aparatu fotograficznego, aby zrobić napamiÄ…tkÄ™ kilka zdjęć mijanych wysepek, na których staÅ‚y pojedyncze, charakterystyczne,czerwone drewniane domki z biaÅ‚ymi, proporcjonalnymi oknami.Domki te miaÅ‚y szare, jakbytrochÄ™ przyduże kopulaste dachy, które przykrywaÅ‚y resztÄ™ budynku jak ciepÅ‚Ä… czapkÄ….Maks bez trudu znalazÅ‚ stacjÄ™ kolejowÄ… i po godzinie dojechaÅ‚ do Sztokholmu,nazywanego czÄ™sto WenecjÄ… Północy.Miasto czternastu wysp i pięćdziesiÄ™ciu trzechspinajÄ…cych je mostów, piÄ™kne zarówno od strony wody, jak i peÅ‚nych zieleni ulic.WyszedÅ‚z pociÄ…gu i szybkim krokiem przeszedÅ‚ do obszernej poczekalni, gdzie podróżni siedzieli po obustronach dÅ‚ugich, drewnianych Å‚awek, stali do kas po bilety lub zaopatrywali siÄ™ w napojew niewielkich kioskach.Maks kupiÅ‚ plan miasta i usiadÅ‚ na jednej z Å‚awek.Ulica Strandvägen.Tam teraz musi siÄ™ dostać.OkazaÅ‚o siÄ™, że wskazany adres byÅ‚ caÅ‚kiem niedaleko.DworzecmieÅ›ciÅ‚ siÄ™ w samym Å›ródmieÅ›ciu przy ulicy Vasagatan, a na ulicÄ™ Strandvägen mógÅ‚ pojechaćautobusem linii 69 lub pójść pieszo.WybraÅ‚ autobus, aby mieć pewność, że nie spózni siÄ™ naspotkanie, ale obiecaÅ‚ sobie, że w przyszÅ‚oÅ›ci, o ile mu na to pozwolÄ… okolicznoÅ›ci, wiele czasuspÄ™dzi na pieszych wÄ™drówkach.W tym mieÅ›cie byÅ‚o co oglÄ…dać, to byÅ‚o widać na pierwszy rzutoka.WysiadÅ‚ na poczÄ…tku ulicy Strandvägen zwanej potocznie z racji piÄ™knego poÅ‚ożeniawzdÅ‚uż bulwaru nad morzem, AlejÄ… PlażowÄ… , i przeszedÅ‚ na piechotÄ™ do numeru 7.PoszukaÅ‚numeru 7b [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.PopatrzyÅ‚a na rozkÅ‚ad pociÄ…gówi z ulgÄ… stwierdziÅ‚a, że skÅ‚ad zÅ‚ożony z kilku wagoników odjeżdża co dziesięć minut.Nie miaÅ‚a teżkÅ‚opotów ze znalezieniem siedzÄ…cego miejsca.Drewniane Å‚awki dla pasażerów ustawionew dwóch rzÄ™dach byÅ‚y dobrze wyprofilowane i caÅ‚kiem wygodne.Marta miaÅ‚a przed sobÄ… jedyniedwadzieÅ›cia siedem kilometrów do pokonania, co przy odlegÅ‚oÅ›ci z Gdyni do Warszawy byÅ‚oniczym.Po mniej wiÄ™cej półgodzinnej jezdzie pociÄ…g zwolniÅ‚ i zatrzymaÅ‚ siÄ™ na maÅ‚ej stacji.ByÅ‚ojuż ciemno, a jedynym oÅ›wietleniem byÅ‚y trzy latarnie rzucajÄ…ce przymglone Å›wiatÅ‚o.BiaÅ‚ybudynek stacji odcinaÅ‚ siÄ™ od prawie czarnych teraz, rozroÅ›niÄ™tych drzew, a w otwartejpoczekalni z drewnianymi ozdobami na górze zauważyÅ‚a kilka osób.JednÄ… z tych osób byÅ‚aciotka Ala.Marta od razu wiedziaÅ‚a, że to ona.ByÅ‚a to bardzo atrakcyjna kobieta, jeszczeÅ‚adniejsza niż opisaÅ‚ jÄ… Marcie Maks.WyglÄ…daÅ‚a mÅ‚odo, tak, że niemal mogÅ‚aby uchodzić zastarszÄ… siostrÄ™ Maksa.Alicja byÅ‚a szczupÅ‚Ä… brunetkÄ…, z krótko i asymetrycznie obciÄ™tymi wÅ‚osami.NosiÅ‚amodnie wymodelowanÄ… falÄ™ wÅ‚osów opadajÄ…cych na jedno oko.Kobieta objęła MartÄ™ramieniem.- Witaj Marta.Pozwól mi ponieść twojÄ… walizkÄ™& musisz być wykoÅ„czona&Marta zgodziÅ‚a siÄ™ z wdziÄ™cznoÅ›ciÄ….Dobrze byÅ‚o znów czuć czyjÄ…Å› opiekÄ™.- Jak tu piÄ™knie pachnie& - powiedziaÅ‚a z zachwytem.- Czy to drzewa kwitnÄ…, czy tyle tukwiatów? - zapytaÅ‚a.- I jedno i drugie& Podkowa LeÅ›na to miasto-ogród.Tu jest bardzo piÄ™knie& zobaczyszrano. DOM CIOTKI ALISzÅ‚y powoli, co jakiÅ› czas skrÄ™cajÄ…c w nowÄ… uliczkÄ™ o nazwie jednego z kwiatów, ażw koÅ„cu Marta zobaczyÅ‚a napis ulicaFioÅ‚ków na tabliczce jednego z kutych, żelaznychogrodzeÅ„.Napis byÅ‚ lekko zasÅ‚oniÄ™ty przez wyrastajÄ…ce poza ogrodzenie dzikie, sÅ‚odko pachnÄ…ceróże, ale widoczny na tyle, że wiadomo byÅ‚o jaka jest nazwa uliczki.Posesja, w której mieszkaÅ‚aAlicja byÅ‚a drugÄ… z kolei po lewej stronie, liczÄ…c od zakrÄ™tu z różami.Alicja otworzyÅ‚aniewielkim kluczem furtkÄ™ w ażurowym ogrodzeniu i weszÅ‚y do ogrodu.Marta poczuÅ‚a zapachszyszek i żywicy dom ciotki otoczony byÅ‚ przez wysokie sosny i smukÅ‚e Å›wierki.Budynek byÅ‚drewniany, w zakopiaÅ„skim stylu, z drewnianÄ… werandÄ…, do której prowadziÅ‚o kilka schodków.WeszÅ‚y do hallu z drewnianymi Å›cianami i drewnianym sufitem.Na jednej ze Å›cianwisiaÅ‚ stary, szafkowy zegar, który wÅ‚aÅ›nie zaczÄ…Å‚ wybijać godzinÄ™ dziesiÄ…tÄ…, tak jakby chciaÅ‚ jepowitać.MiaÅ‚ dzwiÄ™czny, czysty ton, który bardzo Marcie przypadÅ‚ do gustu.- Jaki piÄ™kny - powiedziaÅ‚a z zachwytem - zawsze chciaÅ‚am taki mieć& -westchnęła.Na podÅ‚odze poÅ‚ożona byÅ‚a dÄ™bowa posadzka w kolorze ciemnego miodu.PodÅ‚oga byÅ‚aÅ›wieżo wyfroterowana i pachniaÅ‚a pastÄ….W jadalni, podobnie jak w gabinecie i w pokojuz werandÄ…, staÅ‚y piece z ozdobnymi kaflami.Każdy z pieców miaÅ‚ wnÄ™kÄ™, gdzie można byÅ‚opostawić talerze, aby siÄ™ ogrzaÅ‚y.Na Å›rodku jadalni staÅ‚ dÅ‚ugi owalny stół przykryty zielonymsuknem i wazon z kilkoma gaÅ‚Ä…zkami kwitnÄ…cego jaÅ›minu.- Siadaj tu, kochanie.Zaraz przyniosÄ™ coÅ› do zjedzenia.MyÅ›lÄ™, że kieliszeczek nalewkiwÅ‚asnej roboty też by ci dobrze zrobiÅ‚, prawda?- ChÄ™tnie - pozwoliÅ‚a siÄ™ obsÅ‚użyć Marta.CzuÅ‚a siÄ™ bardzo zmÄ™czona, ale obiecaÅ‚asobie, że to siÄ™ dzieje pierwszy i ostatni raz.Alicja przyniosÅ‚a kawaÅ‚ek pieczeni, plastry szynki i kilka serów do wyboru.PrzyniosÅ‚a teżherbatÄ™ no i z piwnicy butelkÄ™ z pysznÄ… nalewkÄ… na wiÅ›niach z dodatkiem karmelu.- Opowiedz mi wszystko dokÅ‚adnie - poprosiÅ‚a MartÄ™. SZTOKHOLM - WENECJA PÓANOCYMaks wsiadÅ‚ na prom w Visby o godzinie 6:30 dwudziestego dziewiÄ…tego sierpnia.Potrzech godzinach dopÅ‚ynÄ…Å‚ do Nynäshamn.Ogromny szwedzki port, który obsÅ‚uguje wiÄ™kszośćpoÅ‚Ä…czeÅ„ na BaÅ‚tyku, poÅ‚ożony jest w odlegÅ‚oÅ›ci sześćdziesiÄ™ciu kilometrów od Sztokholmu.Prom powoli wpÅ‚ywaÅ‚ do portu i Maks żaÅ‚owaÅ‚, że nie ma aparatu fotograficznego, aby zrobić napamiÄ…tkÄ™ kilka zdjęć mijanych wysepek, na których staÅ‚y pojedyncze, charakterystyczne,czerwone drewniane domki z biaÅ‚ymi, proporcjonalnymi oknami.Domki te miaÅ‚y szare, jakbytrochÄ™ przyduże kopulaste dachy, które przykrywaÅ‚y resztÄ™ budynku jak ciepÅ‚Ä… czapkÄ….Maks bez trudu znalazÅ‚ stacjÄ™ kolejowÄ… i po godzinie dojechaÅ‚ do Sztokholmu,nazywanego czÄ™sto WenecjÄ… Północy.Miasto czternastu wysp i pięćdziesiÄ™ciu trzechspinajÄ…cych je mostów, piÄ™kne zarówno od strony wody, jak i peÅ‚nych zieleni ulic.WyszedÅ‚z pociÄ…gu i szybkim krokiem przeszedÅ‚ do obszernej poczekalni, gdzie podróżni siedzieli po obustronach dÅ‚ugich, drewnianych Å‚awek, stali do kas po bilety lub zaopatrywali siÄ™ w napojew niewielkich kioskach.Maks kupiÅ‚ plan miasta i usiadÅ‚ na jednej z Å‚awek.Ulica Strandvägen.Tam teraz musi siÄ™ dostać.OkazaÅ‚o siÄ™, że wskazany adres byÅ‚ caÅ‚kiem niedaleko.DworzecmieÅ›ciÅ‚ siÄ™ w samym Å›ródmieÅ›ciu przy ulicy Vasagatan, a na ulicÄ™ Strandvägen mógÅ‚ pojechaćautobusem linii 69 lub pójść pieszo.WybraÅ‚ autobus, aby mieć pewność, że nie spózni siÄ™ naspotkanie, ale obiecaÅ‚ sobie, że w przyszÅ‚oÅ›ci, o ile mu na to pozwolÄ… okolicznoÅ›ci, wiele czasuspÄ™dzi na pieszych wÄ™drówkach.W tym mieÅ›cie byÅ‚o co oglÄ…dać, to byÅ‚o widać na pierwszy rzutoka.WysiadÅ‚ na poczÄ…tku ulicy Strandvägen zwanej potocznie z racji piÄ™knego poÅ‚ożeniawzdÅ‚uż bulwaru nad morzem, AlejÄ… PlażowÄ… , i przeszedÅ‚ na piechotÄ™ do numeru 7.PoszukaÅ‚numeru 7b [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]