[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To samo dziaÅ‚o siÄ™, kiedy znowu zajęłam siÄ™ odrodze­niem.Nawet sesja w ciepÅ‚ej kÄ…pieli, która miaÅ‚a imitowaćciepÅ‚o Å‚ona, skoÅ„czyÅ‚a siÄ™ tym stresujÄ…cym dÅ‚awieniem.Praca z wewnÄ™trznym dzieckiem byÅ‚a w tamtym okresiebardzo modna.W alternatywnych pismach byÅ‚o mnóstwo in­formacji o tej metodzie oraz numerów telefonów terapeutów.ZdecydowaÅ‚am siÄ™ zajrzeć do jednego z nich.Niestety, tera-peutka próbowaÅ‚a otwarcie mi matkować.Powinna być mÄ…­drzejsza, ale w absolutnie dobrej wierze próbowaÅ‚a zmusićmnie, żebym utożsamiÅ‚a siÄ™ z dzieckiem, które caÅ‚kowicie by- loby od niej uzależnione.W danej chwili nie potrafiÅ‚am ubraćw sÅ‚owa uczuć, które kazaÅ‚y mi potraktować jÄ… nieufnie, alewszystko staÅ‚o siÄ™ dla mnie jasne pewnego dnia, kiedy przy­szÅ‚am do niej do domu, a ona odebraÅ‚a telefon od klientki,która - jak pózniej wyjaÅ›niÅ‚a mi z dumÄ… - nigdy kroku nie zro­biÅ‚a, jeżeli uprzednio siÄ™ z niÄ… nie porozumiaÅ‚a.Czy ta tera-peutka nie zaspokajaÅ‚a przypadkiem wÅ‚asnych potrzeb?PostanowiÅ‚am siÄ™ doksztaÅ‚cić i chodziÅ‚am na różne wykÅ‚a­dy wygÅ‚aszane przez przybyÅ‚e do miasta autorytety, od któ­rych miaÅ‚am nadziejÄ™ dowiedzieć siÄ™ czegoÅ› nowego.Zapisa­Å‚am siÄ™ na seminaria z motywacji, zmiany przekonaÅ„ i temupodobnych.PomyÅ›laÅ‚am, że może przyczyny moich kÅ‚opotówwbudowane sÄ… jakoÅ› w mięśnie i komórki ciaÅ‚a.PozwoliÅ‚amwiÄ™c pewnemu brutalnemu masażyÅ›cie pastwić siÄ™ nad tymciaÅ‚em, aż caÅ‚e pokryÅ‚o siÄ™ siniakami.%7Å‚eby raz na zawsze pokonać strach, chodziÅ‚am po rozża­rzonych wÄ™glach i pokonaÅ‚am najdÅ‚uższy odcinek.Dwa razy.PotrzebowaÅ‚am od tego wszystkiego odpocząć.Już od ja­kiegoÅ› czasu ciÄ…gnęło mnie, żeby pojechać na poÅ‚udnie, da­leko od miasta.Nigdy nie utożsamiaÅ‚am tej chÄ™ci z niczymduchowym, wiÄ™c pozwoliÅ‚am, by zagÅ‚uszyÅ‚a jÄ… codziennakrzÄ…tanina.ByÅ‚o lato 1984 roku.MieszkaÅ‚am w East Fre­mantle razem z mojÄ… córkÄ… VictoriÄ… i wÅ‚aÅ›nie kupiÅ‚am prze­stronny samochód.Nigdy nie byÅ‚am dalej na poÅ‚udniu niżw Pinjarze, a to nie bardzo daleko, ale nie mogÅ‚am siÄ™ jużdÅ‚użej wypierać, że potrzebujÄ™ siÄ™ wyrwać z miasta.Zawio­zÅ‚am VictoriÄ™ do Hala i daÅ‚am sobie tydzieÅ„ na odkrycie, cona mnie czeka.SpakowaÅ‚am samochód tak, żebym mogÅ‚amw nim po drodze spać.Podczas tej tajemniczej podróży, która w koÅ„cu przywio­dÅ‚a mnie do maÅ‚ego miasteczka, gdzie miaÅ‚am zamieszkać nakilka lat, dosÅ‚ownie nie ruszaÅ‚am z miejsca, dopóki nie po­czuÅ‚am, że coÅ› wyraznie wskazuje mi, dokÄ…d dalej jechać.NiechciaÅ‚am ryzykować, że znajdÄ™ siÄ™ w jakimÅ› niewÅ‚aÅ›ciwymmiejscu przez to, że pokierujÄ™ siÄ™ moimi normalnymi zmysÅ‚a­mi.TrafiÅ‚am do Bridgetown, siedziaÅ‚am w herbaciarni, gapi­Å‚am siÄ™ na mapÄ™ i rozpatrywaÅ‚am kilka możliwych kierun- ków, kiedy staio siÄ™ dla mnie jasne, że powinnam wyruszyćw stronÄ™ Mount Barker.Tego popoÅ‚udnia wdrapaÅ‚am siÄ™ naBluff Knoll w paÅ›mie Stirling i podpeÅ‚zÅ‚am na brzuchu doskraju urwiska, upiornie bojÄ…c siÄ™, że dam nura miÄ™dzy krÄ…­Å¼Ä…ce i pikujÄ…ce ptaki.SpaÅ‚am w samochodzie u podnóża góry, i kiedy poczuÅ‚am,że już czas, pojechaÅ‚am do Albany, a tam popÅ‚ywaÅ‚am w za­toce Frenchmans.NastÄ™pnego wieczoru okazaÅ‚o siÄ™, że za­parkowaÅ‚am na półce skalnej z widokiem na ocean.KsiężycÅ›wieciÅ‚ jasno, ale spaÅ‚am dobrze.KoÅ‚o poÅ‚udnia nastÄ™pnegodnia zaczęło siÄ™ robić gorÄ…co, ale chÄ™tnie wytrwaÅ‚am na miej­scu, dopóki nie staÅ‚o siÄ™ jasne, że pora ruszać w drogÄ™.Pózniej tego samego dnia, zostawiwszy samochód nadrzekÄ… Denmark, przeszÅ‚am przez szosÄ™ i zostaÅ‚am roz­poznana przez Marka, mężczyznÄ™, z którym zetknęłam siÄ™w Perth.IdÄ…c do baru na lody, miaÅ‚am na sobie bardzo krót­kie francuskie szorty, a twarz osÅ‚aniaÅ‚ mi nisko nasuniÄ™ty ka­pelusz z szerokim rondem.MijajÄ…c mnie samochodem, Marknie mógÅ‚ widzieć mojej twarzy, ale poznaÅ‚ nogi, które podzi­wiaÅ‚ niedawno na plaży dla nudystów w Swanbourne, i za­trzymaÅ‚ siÄ™.Tego wieczoru na jego zaproszenie wzięłam udziaÅ‚ w spotka­niu na Å›wieżym powietrzu przy peÅ‚ni księżyca.PoznaÅ‚am grupÄ™ludzi, którzy siedzieli na belach sÅ‚omy przy ognisku i taÅ„czyliprzy wtórze bÄ™bnów, i natychmiast poczuÅ‚am siÄ™ jak w domu -jakby byli przyjaciółmi, których znaÅ‚am od dawna.Postanowi­Å‚am raz na miesiÄ…c wracać do Denmark na weekend.Sześć miesiÄ™cy pózniej przeprowadziÅ‚am siÄ™ z mojÄ… dzie­siÄ™cioletniÄ… córkÄ… VictoriÄ… do chaty o kilka kilometrów odmiasteczka.ByÅ‚a to radykalna zmiana i nie wszystko poszÅ‚ojak z pÅ‚atka." " "MaÅ‚e miasteczko Denmark - wciąż bez Å›wiateÅ‚ na skrzy­Å¼owaniach - leży pomiÄ™dzy zielonymi pagórkami i otoczonejest zewszÄ…d wodÄ…: rzeczkÄ…, zatoczkÄ… Wilsona oraz Ocea- nem PoÅ‚udniowym.Linia brzegowa jest niewiarygodnie ma­lownicza, z biaÅ‚ymi piaszczystymi plażami i cichymi przej­rzystymi sadzawkami, w pobliżu których na granitowychgÅ‚azach rozbijajÄ… siÄ™ olbrzymie fale oceanu.Majestatycznedrzewa karri, spotykane wyÅ‚Ä…cznie w tej części Å›wiata, pora­staÅ‚y piÄ™knÄ… dolinÄ™, w której zamieszkaÅ‚am.To szczególnemiejsce byÅ‚o tak peÅ‚ne radoÅ›ci i Å›wiatÅ‚a, że z Å‚atwoÅ›ciÄ… po­godziÅ‚yÅ›my siÄ™ z naszÄ… starÄ…, peÅ‚nÄ… przeciÄ…gów drewnianÄ…chatÄ… [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl