[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jako uczona światowej sławy została Joteyko profesorem i kierownikiem zakładu psychologiiPaństwowego Instytutu Pedagogicznego.Z tego okresu pracy w kraju datuje się monografia Joteyko pt.Metodatestów umysłowych i jej wartość naukowa.Opisała w niej m.in.historię metody testów, przypominając że nazwę mantal test" zawdzięczamy amerykańskiemu psychologowi Cattellowi, który w 1880 r.usiłował określić typumysłowy człowieka za pomocą kilku krótkich prób, opartych na ocenie rzeczywistych czynności umysłowych.Spośród wielu testów opisanych w omawianej monografii zwróciły moją szczególną uwagę testyzręczności mięśniowej.W ostatnich latach w Polsce, wraz z upowszechnieniem się analitycznegowartościowania pracy, operuje się często zręcznością jako kryterium oceny stopnia trudności pracy.Jednakinterpretacja zręczności w wydaniu współczesnych analityków wartościowania pracy wydaje się mglista iniejednoznaczna wobec ścisłości rozważań właściwych Joteyko i jej współczesnym.Według Joteyko na zrę-czność składają się następujące elementy: l) szybkość, 2) dokładność i precyzja czyli właściwa zręczność, 3)pewność ruchu, 4) rytm.Joteyko uważała, że dla szybkości ruchów pierwszy i godny rekomendacji test (tapping-test) opracowałGilbreth.Polega on na wykonywaniu szeregu uderzeń z możliwie największą szybkością (np.stawianie punktówołówkiem albo uderzanie metalowym dłutkiem w płytkę), przy czym liczba uderzeń rejestrowana jest za pomocąimpulsów elektrycznych.Stosując testy tego typu Dressier wykazał, że o godz.16.00 szybkość jest większa niżw godzinach rannych, a ręka prawa szybsza niż lewa.Jest znamienne, że prekursorzy badań nad zręcznością odróżniali precyzję od dokładności.Na przykładWhipple był zdania, że z brakiem precyzji ma się do czynienia wówczas, gdy występują błędy chwilowe, a zbrakiem dokładności w przypadku błędów systematycznych.Ten sam badacz opracował dla badania precyzji idokładności ruchów test celowania (targct-test).Na arkuszu białego papieru znajduje się 10 krzyżykówrozmieszczonych w nierównomiernych odstępach.Badany staje przed tablicą z przymocowanym arkuszem wtaki sposób, aby ołówek mógł dotknąć celu, gdy ręka jest wyciągnięta.Grzbiet dłoni trzymającej ołówekpowinien dotykać ramienia.Stosownie do następujących po sobie sygnałów dzwiękowych badany punktujeołówkiem jeden z krzyżyków, zaczynając od pierwszego aż do dziesiątego.Następnie badany dokonujepunktowania w odwrotnej kolejności, a potem znów punktuje jak w serii pierwszej.Po wykonaniu próbydokonuje się pomiaru odchyleń pomiędzy punktami zaznaczonymi przez badanego a punktami centralnymikrzyżyków, oblicza średnią dla 30 dotknięć za pomocą testu i odchylenie średnie.Pewność ruchów można m.in.badać wykorzystując test kreślenia (tracing-test).Na przykład Brayanstosował przyrząd w postaci deski, na której umieszczono dwie równoległe listwy metalowe.Między listwamizaznaczona jest liniami o różnych kształtach trasa, po której badany powinien wieść dłutkiem, połączonym zezródłem prądu.Dotknięcie listwy oznacza błąd i wywołuje sygnał dzwiękowy.Badania prowadzone naopisanym przyrządzie pozwoliły wysnuć wniosek, iż ruchy skierowane w stronę korpusu osoby badanej sąpewniejsze niż ruchy wykonywane w kierunku przeciwnym.Innego przyrządu do badania pewności ruchów używał Whi-ppłe.W płycie mosiężnej pochylonej podkątem 45 znajdują się małe otwory.Badany znajduje się w pozycji siedzącej i zwrócony jest do płyty prawymramieniem.Na sygnał umieszcza dłutko w otworze na głębokość ok.6 mm i trzyma nieruchomo przez 15 s.Dotknięcie płyty oznacza błąd.Rytm może być badany m.in.w ten sposób, że osoba poddana testowi uderza wpłytkę w wybranym przez siebie rytmie.Zdaniem Joteyko Każdy osobnik przyjmuje spontanicznie pewien rytmjemu właściwy, którego szybkość odpowiada jego energii psychicznej".Sumując swe rozważania nad badaniem zręczności Joteyko stwierdziła, że testy zręczności stanowiąciekawą i wysoce uda-tną próbę analizy psychologicznej tej funkcji zawiłej, która bez 'podobnych badańpozostałaby dla nas ciemną i zagadkową".Sporo uwagi poświęciłem pracy Joteyko o metodzie testów nie bez kozery.Była ona bowiem pionierkąpsychotechniki w Polsce.Adamiecki w pracy pt.Krótki zarys historii rozwoju naukowej organizacji w Polsce natle jej rozwoju w innych krajach pisał m.in., że gdy w roku 1919 powróciła do kraju dr Józefa Joteyko" skupiłysię wokół niej wszystkie siły naukowe, które poświęciły się psychotechnice".Stwierdził też, iż ważnym eta-pem rozwoju psychotechniki w Polsce było założenie w końcu 1926 r.Towarzystwa Psychotechnicznego wWarszawie.(.) Na czele Towarzystwa stanęła dr Józefa Joteyko".Wcześniej, bo w 1922 r.Joteyko jako przewodnicząca oddziału psychologicznego Komisji PedagogicznejMinisterstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego dokonała spisu problemów pozostających dorozwiązania w Polsce.Na liście tej znalazł się między innymi postulat doboru zawodowego na podstawie uzdol-nień oraz opracowania dla polskich szkół testów wiadomości, które zmierzą nabyte wiadomości z większąścisłością niż zwykłe egzaminy.Adamiecki, otwierając w 1924 r.I Polski Zjazd Naukowej Organizacji Pracy,zaprosił Joteyko jako pierwszą osobę do honorowego prezydium Zjazdu.Wygłosiła ona również referat pt.Znaczenie psychotechniki przy wyborze zawodu.W 1925 r.Joteyko znalazła się wśród 10 pierwszych członków Instytutu Naukowej Organizacji,zaproponowanych przez komitet organizacyjny i zatwierdzonych przez kuratorium.W 1988 r.przypada 60 rocznica śmierci tej wielkiej uczonej i gorącej patriotki.Myślę, że TowarzystwoNaukowe Organizacji i Kierownictwa powinno uczcić pamięć swego wybitnego członka-założycielawmurowaniem choćby najskromniejszej tablicy pamiątkowej na budynku przy ul.Wilczej 47 w Warszawie, wktórym mieszkała uczona po powrocie do kraju.EIton Mayo (1880-1949)E.Mayo urodził się w Australii.Tam też ukończył studia medyczne.Jednak krótko wykonywał zawódlekarza, bowiem zainteresowania psychologią i filozofią skłoniły go do dalszych studiów.Następnie wykładałfilozofię, logikę, etykę i psychologię na Uniwersytecie Queensland w Australii.W swoich wykładach podkreślałwpływ wykonywanego zawodu na kondycję psychofizyczną człowieka we współczesnym świecie.W 1922 r.wyjechał do Stanów Zjednoczonych i przebywał tam do zakończenia II wojny światowej.Był profesorem naUniwersytecie Harvarda.Po wojnie przeniósł się na stałe do Anglii.W Stanach Zjednoczonych Mayo znalazł sprzyjające warunki do swoich badań nad psychosocjologicznymii fizjologicznymi aspektami organizacji pracy i kierownictwa.Pierwsze z nich zostały przeprowadzone przezzespół pod jego kierunkiem w zakładach włókienniczych w Filadelfii.W zakładach tych na oddziale przędzarekstwierdzono w 1922 r.płynność kadr wynoszącą 250 proc., podczas gdy w pozostałych oddziałach ten samwskaznik kształtował się na poziomie 5 6 proc.w skali rocznej.Oznaczało to, że na oddziale przędzarek trzebabyło przyjmować około 100 pracowników rocznie, aby utrzymać konieczną obsadę 40 pracowników [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.Jako uczona światowej sławy została Joteyko profesorem i kierownikiem zakładu psychologiiPaństwowego Instytutu Pedagogicznego.Z tego okresu pracy w kraju datuje się monografia Joteyko pt.Metodatestów umysłowych i jej wartość naukowa.Opisała w niej m.in.historię metody testów, przypominając że nazwę mantal test" zawdzięczamy amerykańskiemu psychologowi Cattellowi, który w 1880 r.usiłował określić typumysłowy człowieka za pomocą kilku krótkich prób, opartych na ocenie rzeczywistych czynności umysłowych.Spośród wielu testów opisanych w omawianej monografii zwróciły moją szczególną uwagę testyzręczności mięśniowej.W ostatnich latach w Polsce, wraz z upowszechnieniem się analitycznegowartościowania pracy, operuje się często zręcznością jako kryterium oceny stopnia trudności pracy.Jednakinterpretacja zręczności w wydaniu współczesnych analityków wartościowania pracy wydaje się mglista iniejednoznaczna wobec ścisłości rozważań właściwych Joteyko i jej współczesnym.Według Joteyko na zrę-czność składają się następujące elementy: l) szybkość, 2) dokładność i precyzja czyli właściwa zręczność, 3)pewność ruchu, 4) rytm.Joteyko uważała, że dla szybkości ruchów pierwszy i godny rekomendacji test (tapping-test) opracowałGilbreth.Polega on na wykonywaniu szeregu uderzeń z możliwie największą szybkością (np.stawianie punktówołówkiem albo uderzanie metalowym dłutkiem w płytkę), przy czym liczba uderzeń rejestrowana jest za pomocąimpulsów elektrycznych.Stosując testy tego typu Dressier wykazał, że o godz.16.00 szybkość jest większa niżw godzinach rannych, a ręka prawa szybsza niż lewa.Jest znamienne, że prekursorzy badań nad zręcznością odróżniali precyzję od dokładności.Na przykładWhipple był zdania, że z brakiem precyzji ma się do czynienia wówczas, gdy występują błędy chwilowe, a zbrakiem dokładności w przypadku błędów systematycznych.Ten sam badacz opracował dla badania precyzji idokładności ruchów test celowania (targct-test).Na arkuszu białego papieru znajduje się 10 krzyżykówrozmieszczonych w nierównomiernych odstępach.Badany staje przed tablicą z przymocowanym arkuszem wtaki sposób, aby ołówek mógł dotknąć celu, gdy ręka jest wyciągnięta.Grzbiet dłoni trzymającej ołówekpowinien dotykać ramienia.Stosownie do następujących po sobie sygnałów dzwiękowych badany punktujeołówkiem jeden z krzyżyków, zaczynając od pierwszego aż do dziesiątego.Następnie badany dokonujepunktowania w odwrotnej kolejności, a potem znów punktuje jak w serii pierwszej.Po wykonaniu próbydokonuje się pomiaru odchyleń pomiędzy punktami zaznaczonymi przez badanego a punktami centralnymikrzyżyków, oblicza średnią dla 30 dotknięć za pomocą testu i odchylenie średnie.Pewność ruchów można m.in.badać wykorzystując test kreślenia (tracing-test).Na przykład Brayanstosował przyrząd w postaci deski, na której umieszczono dwie równoległe listwy metalowe.Między listwamizaznaczona jest liniami o różnych kształtach trasa, po której badany powinien wieść dłutkiem, połączonym zezródłem prądu.Dotknięcie listwy oznacza błąd i wywołuje sygnał dzwiękowy.Badania prowadzone naopisanym przyrządzie pozwoliły wysnuć wniosek, iż ruchy skierowane w stronę korpusu osoby badanej sąpewniejsze niż ruchy wykonywane w kierunku przeciwnym.Innego przyrządu do badania pewności ruchów używał Whi-ppłe.W płycie mosiężnej pochylonej podkątem 45 znajdują się małe otwory.Badany znajduje się w pozycji siedzącej i zwrócony jest do płyty prawymramieniem.Na sygnał umieszcza dłutko w otworze na głębokość ok.6 mm i trzyma nieruchomo przez 15 s.Dotknięcie płyty oznacza błąd.Rytm może być badany m.in.w ten sposób, że osoba poddana testowi uderza wpłytkę w wybranym przez siebie rytmie.Zdaniem Joteyko Każdy osobnik przyjmuje spontanicznie pewien rytmjemu właściwy, którego szybkość odpowiada jego energii psychicznej".Sumując swe rozważania nad badaniem zręczności Joteyko stwierdziła, że testy zręczności stanowiąciekawą i wysoce uda-tną próbę analizy psychologicznej tej funkcji zawiłej, która bez 'podobnych badańpozostałaby dla nas ciemną i zagadkową".Sporo uwagi poświęciłem pracy Joteyko o metodzie testów nie bez kozery.Była ona bowiem pionierkąpsychotechniki w Polsce.Adamiecki w pracy pt.Krótki zarys historii rozwoju naukowej organizacji w Polsce natle jej rozwoju w innych krajach pisał m.in., że gdy w roku 1919 powróciła do kraju dr Józefa Joteyko" skupiłysię wokół niej wszystkie siły naukowe, które poświęciły się psychotechnice".Stwierdził też, iż ważnym eta-pem rozwoju psychotechniki w Polsce było założenie w końcu 1926 r.Towarzystwa Psychotechnicznego wWarszawie.(.) Na czele Towarzystwa stanęła dr Józefa Joteyko".Wcześniej, bo w 1922 r.Joteyko jako przewodnicząca oddziału psychologicznego Komisji PedagogicznejMinisterstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego dokonała spisu problemów pozostających dorozwiązania w Polsce.Na liście tej znalazł się między innymi postulat doboru zawodowego na podstawie uzdol-nień oraz opracowania dla polskich szkół testów wiadomości, które zmierzą nabyte wiadomości z większąścisłością niż zwykłe egzaminy.Adamiecki, otwierając w 1924 r.I Polski Zjazd Naukowej Organizacji Pracy,zaprosił Joteyko jako pierwszą osobę do honorowego prezydium Zjazdu.Wygłosiła ona również referat pt.Znaczenie psychotechniki przy wyborze zawodu.W 1925 r.Joteyko znalazła się wśród 10 pierwszych członków Instytutu Naukowej Organizacji,zaproponowanych przez komitet organizacyjny i zatwierdzonych przez kuratorium.W 1988 r.przypada 60 rocznica śmierci tej wielkiej uczonej i gorącej patriotki.Myślę, że TowarzystwoNaukowe Organizacji i Kierownictwa powinno uczcić pamięć swego wybitnego członka-założycielawmurowaniem choćby najskromniejszej tablicy pamiątkowej na budynku przy ul.Wilczej 47 w Warszawie, wktórym mieszkała uczona po powrocie do kraju.EIton Mayo (1880-1949)E.Mayo urodził się w Australii.Tam też ukończył studia medyczne.Jednak krótko wykonywał zawódlekarza, bowiem zainteresowania psychologią i filozofią skłoniły go do dalszych studiów.Następnie wykładałfilozofię, logikę, etykę i psychologię na Uniwersytecie Queensland w Australii.W swoich wykładach podkreślałwpływ wykonywanego zawodu na kondycję psychofizyczną człowieka we współczesnym świecie.W 1922 r.wyjechał do Stanów Zjednoczonych i przebywał tam do zakończenia II wojny światowej.Był profesorem naUniwersytecie Harvarda.Po wojnie przeniósł się na stałe do Anglii.W Stanach Zjednoczonych Mayo znalazł sprzyjające warunki do swoich badań nad psychosocjologicznymii fizjologicznymi aspektami organizacji pracy i kierownictwa.Pierwsze z nich zostały przeprowadzone przezzespół pod jego kierunkiem w zakładach włókienniczych w Filadelfii.W zakładach tych na oddziale przędzarekstwierdzono w 1922 r.płynność kadr wynoszącą 250 proc., podczas gdy w pozostałych oddziałach ten samwskaznik kształtował się na poziomie 5 6 proc.w skali rocznej.Oznaczało to, że na oddziale przędzarek trzebabyło przyjmować około 100 pracowników rocznie, aby utrzymać konieczną obsadę 40 pracowników [ Pobierz całość w formacie PDF ]