X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Ten �kochany ksiądz Raymond� zapędzi naszego księdzaproboszcza do grobu  odrzekł hrabia tonem pełnym niezadowolenia.144  Naprawdę nie mogę go przenieśd wbrew wyraznemu życzeniu jego proboszcza odrzekł biskup, wzruszając ramionami. Nie wypada zdejmowad mu krzyża, który ontak bardzo zdaje się miłowad.MUCET Z GRONOSTAJAMI (1852-1853)25 pazdziernika 1852 roku Ars przybrało szatę odświętną.Ulice i domy byłyprzybrane wieocami i kwiatami.W przedsionku kościoła ksiądz Raymond w otoczeniuministrantów czekał zdenerwowany.Nagle ze szczytu wieży dał się słyszed głos PiotrkaCinier, który czuwał tam od przeszło godziny. Jedzie! Jedzie! Akurat minął krzyż koło Combes.Jedzie dwukonną kolasą! Natychmiast uderzyd we wszystkie dzwony!  rozkazał ksiądz wikary. Czy nienależałoby powiadomid księdza proboszcza, żeby wyszedł na powitanie ekscelencji? zapytał hrabia des Garets, który jako wójt stał obok księdza wikarego, by powitad rządcędiecezji. Zostawcie go w spokoju  odrzekł pogardliwie ksiądz Raymond. Takiniezdara, jak on, popsułby tylko wszystko. Niech się i on ucieszy, że ma tak zdolnegozastępcę  odparł hrabia z przekąsem.Wikary spojrzał na niego gniewnie i pokrzyczałministrantów, że zapomnieli wziąd wody święconej. W chwilę pózniej biskup Chalandon, który zaledwie kilka tygodni temu objąłrządy diecezji po biskupie Devie, wysiadł z powozu w towarzystwie sekretarza iwikariusza generalnego, księdza Poncet.Ksiądz Raymond ze czcią ucałował pierścieobiskupi i zabierał się do wygłoszenia mowy powitalnej, którą starannie przygotował, gdytymczasem ksiądz Vianney, utorowawszy sobie drogę przez tłum, uklęknął przedbiskupem.Ksiądz biskup Chalandon pochylił się nad starcem, podniósł go z klęczek iskierował do niego słowa pełne życzliwości. Jestem szczęśliwy, że wizytuję księdzajako jednego z pierwszych w mojej diecezji. Następnie dał znak sekretarzowi, którypodał mu mucet z czerwonego jedwabiu, obszyty gronostajami. Mianuję księdza kanonikiem honorowym katedry w Belley  rzekł, zarzucającmucet na ramiona proboszcza z Ars. Ależ, nie, nie!  bronił się przerażony ksiądzVianney. Błagam, niech ksiądz tego nie czyni.Proszę go raczej dad mojemu drogiemuksiędzu wikariuszowi.Będzie mu w nim bardziej do twarzy niż mnie.I równocześnie usiłował zdjąd mucet. Co ksiądz robi?  szepnął wikariuszgeneralny. Ksiądz obraża ekscelencję.Biskup z Belley nie mógł więc pozapinadmucetu.Nieszczęsny proboszcz tak się bronił, że ostatecznie mucet zawisł mu w poprzekramion.Ksiądz biskup Chalandon zaintonował Veni Creator i wszedł do kościoła.Postadnowego kanonika była tak oszpecona, że hrabina z Ars szepnęła do męża:  Biednyproboszcz! Wygląda, jakby mu wokół szyi założono powróz przed powieszeniem.145 Zaledwie przyszli do prezbiterium, a już ksiądz Vianney zniknął w zakrystii.Wójt,który wszedł tuż za nim, zastał go w trakcie zdejmowania mucetu. Ależ, księżeproboszczu! Niech ksiądz nawet o tym nie myśli.Musi ksiądz go nosid przynajmniejdzisiaj, jeżeli ksiądz nie chce urazid księdza biskupa. Toż to istne pośmiewisko!  jęczał nieszczęsny. Jak ekscelencja mógł cośpodobnego zrobid! Jego poprzednik z pewnością byłby mi oszczędził takiej zniewagi.Onmnie znał lepiej. Niech ksiądz wróci do prezbiterium.Biskup nie może na księdzaczekad  zadecydował hrabia des Garets.Po krótkiej adoracji Najświętszego Sakramentu biskup Chalandon wszedł naambonę i ogłosił parafii, jakie to odznaczenie otrzymał ich proboszcz.Ksiądz Vianney stałw drzwiach zakrystii.Najoczywiściej wstydził się pokazad w swoim zaszczytnym stroju. Księże proboszczu  odezwał się brat Atanazy, kierownik szkoły dla chłopców niech ksiądz nie stoi na przeciągu. Jest mi tu dobrze  odparł ksiądz Vianneyponuro.Stał jak na rozżarzonych węglach, gdy biskup tłumaczył i wyjaśniał wiernym, żew ten sposób pragnął uczcid najczcigodniejszego i najświątobliwszego kapłana w swojejdiecezji. Nigdy ksiądz biskup Devie czegoś podobnego nie byłby uczynił  powtarzałksiądz Vianney, starając się skryd w zakrystii.Lecz brat Hieronim, zakrystian, stanął zanim i nie pozwolił mu wejśd do niej.Wreszcie ceremonia dobiegła kooca.Wiem, ekscelencjo, że powinienem ekscelencji podziękowad, ale niech mi Bógwybaczy, nie potrafię. Niech ksiądz nosi swój mucet ku chwale Boga i ku radościswojej parafii  odrzekł ksiądz biskup Chalandon, uśmiechając się [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.