[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Amber pokręciła głową.- Chcę robić dokładnie to, co mój tata.Projektować nowe wykroje z jedwabiu wnaszym zakładzie, którego właścicielką jest moja babcia.W tym momencie kelnerzy przynieśli i rozlali do filiżanek herbatę.Obaj mężczyzni zajęli się rozmową na tematjakiejś imprezy towarzyskie,, w której wzięli udział.Amber w tym czasie obserwowała otoczenie, przysłuchując sięim jednym uchem.Od czasu do czasu wyłapywała jafaeś nazwisko, które wydawało jej się sławne.Ale dużo bardziejinteresujące i ekscytujące były stroje kobiet, którymi nasycała wszystkie swoje zmysły.Wcześniej widziała je tylkona rysunkach i zdjęciach w Vogue 'u", teraz miała przed sobą na żywo - poruszające się w takt ruchów kobiecychkształtów.Poczuła gwałtowne ukłucie, kiedy zdała sobie sprawę, że większość kobiet ma na sob,e ubrania z dzianinyod Chanel.Wtedy jednak dostrzegła kobietę w sukni od Schiaparelli i dosłownie zaparło jej dech w piersiach nawidok płynnych ruchów jedwabnego stroju z przepięknie uszytym , niezwykle wytwornym, idealnie dobranym,jedwabnym żakietem.Na chwilę zapomniała o bożym świecie, chłonąc wzrokiem każdy detal - serce biło jej mocnozarówno w hołdzie materiałowi, jak i kunsztowi projektanta.- Bardziej podobają ci się suknie Schiaparelli czy Chanel?Amber osłupiała.Była tak pochłonięta widokiem sukni, że nie zauważyła, jak Cecil Beaton odwraca się w jej stronę.- Chodzi o jedwab - odparła - i o kolor.Potrząsnęła głową, nie znajdując właściwych słów, by opisać wrażenie, jakie wywarł na niej kolor sukni widziany nażywo, a nie na okładce -Vogue a.Był tak intensywny, jakby żył własnym życiem.Trzeba być naprawdę artystą, żebyuzyskać taki odcień żółci.- Zastanawiam się, jakiego użyto barwnika.Widziałam ten projekt w Vogue u', ale nie sądziłam, że wrzeczywistości wygląda jeszcze lepiej - W tym momencie Amber zobaczyła, że fotograf spogląda na nią z lekkokwaśną miną.Zreflektowawszy się, zapewniła go szybko: - Pańskie zdjęcia są doprawdy wspaniałe i potrafiąodzwierciedlać rzeczywistość nieporównywalnie lepiej niż szkice.Lord Robert wezwał kelnera i zamówił koktajle.- Dla mnie i pana Beatona dubonnet z ginem - powiedział - pół na poł i bardzo zimne.A dla tej młody damy,powiedzmy, lemoniada.- Dlatego fotografie są przyszłością magazynów modowych - Wyraznie udobruchany Cecil Beaton uśmiechnął siędo Amber.- Powtarzam to do znudzenia wydawcom Vogue a', ale czy oni mnie słuchają? Nie ponieważ nie są wstanie mentalnie przestawić się na nowe czasy.Ale udowodnię tej bandzie głupców, że mam rację.Aparatfotograficzny potrafi uchwyctc rzeczywistość dużo ostrzej i wyrazniej niż zatrudniony na pełny etat rysownik ztubami nawet najlepszych farb.Projekty Schiaparelli są tego najlepszym przykładem.Jak sama przyznałaś, niesposób oddać prawdziwy kolor jej sukni bez aparatu.Schiaparelli to oczywiście prawdziwaartystka, do tego bardzo utalentowana, ale jeśli patrzysz na nią przez pryzmat przyszłości swojego jedwabiu, toraczej szukasz nie tam, gdzie trzeba.Moim zdaniem to Chanel ze swoją praktyczną dzianiną i mądrą, pozorowanąprostotą trzyma w ręku klucz do świata mody Jeśli wezmiesz sobie do serca moją radę, z czasem sama zrozumiesz,że jedwab bardziej nadaje się do dekorowania domu niż ciała kobiety.Cecil Beaton przerwał na chwilę i napił się dwa łyki koktajlu.Potem odłożył szklankę, zapalił kolejnego papierosa ikontynuował:- Wchodzimy w okres wielkich zmian, nie tylko w dziedzinie mody.Powinnaś przyjrzeć się nowym trendom wwystroju wnętrz.To tam rozegra się największa batalia o nowe materiały i ich zastosowanie.W Nowym Jorkuposiadanie domu, który został odświeżony przez projektanta /, pierwszych stron gazet, należy już do dobrego tonu.Ludzie z naprawdę grubymi portfelami oczekują, że ich domy będą nie tylko wyjątkowe dla nich, ale także będąnosić cognoscentf eksperta i mieć widoczny na pierwszy rzut oka styl.Tutaj widziałbym w przyszłości miejsce dlaciebie.Powinnaś o tym porozmawiać z Leesem-Milne em.On ma bzika na punkcie domów i wie o nich wszystko.Szkoła sztuk pięknych to cenna rzecz, ale nie da ci dobrego oka ani wyczucia smaku.To się ma albo nie.A ja czuję,że ty takie cechy posiadasz.Zaufaj swojej pasji i daj się jej ponieść.Pasji nigdy nie wolno ignorować anibagatelizować.Amber słuchała Beatona z podziwem i pokorą, nie przerywając ani razu.Była mu wdzięczna, że poświęcił swój czas,by udzielić jej tak cennych rad.Nagle jej przyszłość, która rysowała się w bardzo mrocznych barwach, okazała siępełna niezwykłych możliwości.- Mój tata też powtarzał, że trzeba iść z duchem czasu.- przyznała nieśmiało.- I że.- przerwała, gdyż do ich stolikazbliżyła się kobieta o olśniewającej urodzie, ubrana w delikatnie lejącą się luzną suknię, eskortowana przezszczupłego fircyka o aparycji fauna.- Robert i Cecil, cóż za spotkanie! Potrzebuję waszej pomocy Cecilu, jak widzisz, pozwoliłam sobie zarekwirowaćtwojego asystenta.Spotkałam go we foyer i uratowałam przed stadem rozhisteryzowanych młodych kobiet.Chciałabym z tobą porozmawiać na temat przyjęcia, które planujemy z Bryanem z okazji narodzin dziecka.Amber me mogła oderwać od niej oczu [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.- Amber pokręciła głową.- Chcę robić dokładnie to, co mój tata.Projektować nowe wykroje z jedwabiu wnaszym zakładzie, którego właścicielką jest moja babcia.W tym momencie kelnerzy przynieśli i rozlali do filiżanek herbatę.Obaj mężczyzni zajęli się rozmową na tematjakiejś imprezy towarzyskie,, w której wzięli udział.Amber w tym czasie obserwowała otoczenie, przysłuchując sięim jednym uchem.Od czasu do czasu wyłapywała jafaeś nazwisko, które wydawało jej się sławne.Ale dużo bardziejinteresujące i ekscytujące były stroje kobiet, którymi nasycała wszystkie swoje zmysły.Wcześniej widziała je tylkona rysunkach i zdjęciach w Vogue 'u", teraz miała przed sobą na żywo - poruszające się w takt ruchów kobiecychkształtów.Poczuła gwałtowne ukłucie, kiedy zdała sobie sprawę, że większość kobiet ma na sob,e ubrania z dzianinyod Chanel.Wtedy jednak dostrzegła kobietę w sukni od Schiaparelli i dosłownie zaparło jej dech w piersiach nawidok płynnych ruchów jedwabnego stroju z przepięknie uszytym , niezwykle wytwornym, idealnie dobranym,jedwabnym żakietem.Na chwilę zapomniała o bożym świecie, chłonąc wzrokiem każdy detal - serce biło jej mocnozarówno w hołdzie materiałowi, jak i kunsztowi projektanta.- Bardziej podobają ci się suknie Schiaparelli czy Chanel?Amber osłupiała.Była tak pochłonięta widokiem sukni, że nie zauważyła, jak Cecil Beaton odwraca się w jej stronę.- Chodzi o jedwab - odparła - i o kolor.Potrząsnęła głową, nie znajdując właściwych słów, by opisać wrażenie, jakie wywarł na niej kolor sukni widziany nażywo, a nie na okładce -Vogue a.Był tak intensywny, jakby żył własnym życiem.Trzeba być naprawdę artystą, żebyuzyskać taki odcień żółci.- Zastanawiam się, jakiego użyto barwnika.Widziałam ten projekt w Vogue u', ale nie sądziłam, że wrzeczywistości wygląda jeszcze lepiej - W tym momencie Amber zobaczyła, że fotograf spogląda na nią z lekkokwaśną miną.Zreflektowawszy się, zapewniła go szybko: - Pańskie zdjęcia są doprawdy wspaniałe i potrafiąodzwierciedlać rzeczywistość nieporównywalnie lepiej niż szkice.Lord Robert wezwał kelnera i zamówił koktajle.- Dla mnie i pana Beatona dubonnet z ginem - powiedział - pół na poł i bardzo zimne.A dla tej młody damy,powiedzmy, lemoniada.- Dlatego fotografie są przyszłością magazynów modowych - Wyraznie udobruchany Cecil Beaton uśmiechnął siędo Amber.- Powtarzam to do znudzenia wydawcom Vogue a', ale czy oni mnie słuchają? Nie ponieważ nie są wstanie mentalnie przestawić się na nowe czasy.Ale udowodnię tej bandzie głupców, że mam rację.Aparatfotograficzny potrafi uchwyctc rzeczywistość dużo ostrzej i wyrazniej niż zatrudniony na pełny etat rysownik ztubami nawet najlepszych farb.Projekty Schiaparelli są tego najlepszym przykładem.Jak sama przyznałaś, niesposób oddać prawdziwy kolor jej sukni bez aparatu.Schiaparelli to oczywiście prawdziwaartystka, do tego bardzo utalentowana, ale jeśli patrzysz na nią przez pryzmat przyszłości swojego jedwabiu, toraczej szukasz nie tam, gdzie trzeba.Moim zdaniem to Chanel ze swoją praktyczną dzianiną i mądrą, pozorowanąprostotą trzyma w ręku klucz do świata mody Jeśli wezmiesz sobie do serca moją radę, z czasem sama zrozumiesz,że jedwab bardziej nadaje się do dekorowania domu niż ciała kobiety.Cecil Beaton przerwał na chwilę i napił się dwa łyki koktajlu.Potem odłożył szklankę, zapalił kolejnego papierosa ikontynuował:- Wchodzimy w okres wielkich zmian, nie tylko w dziedzinie mody.Powinnaś przyjrzeć się nowym trendom wwystroju wnętrz.To tam rozegra się największa batalia o nowe materiały i ich zastosowanie.W Nowym Jorkuposiadanie domu, który został odświeżony przez projektanta /, pierwszych stron gazet, należy już do dobrego tonu.Ludzie z naprawdę grubymi portfelami oczekują, że ich domy będą nie tylko wyjątkowe dla nich, ale także będąnosić cognoscentf eksperta i mieć widoczny na pierwszy rzut oka styl.Tutaj widziałbym w przyszłości miejsce dlaciebie.Powinnaś o tym porozmawiać z Leesem-Milne em.On ma bzika na punkcie domów i wie o nich wszystko.Szkoła sztuk pięknych to cenna rzecz, ale nie da ci dobrego oka ani wyczucia smaku.To się ma albo nie.A ja czuję,że ty takie cechy posiadasz.Zaufaj swojej pasji i daj się jej ponieść.Pasji nigdy nie wolno ignorować anibagatelizować.Amber słuchała Beatona z podziwem i pokorą, nie przerywając ani razu.Była mu wdzięczna, że poświęcił swój czas,by udzielić jej tak cennych rad.Nagle jej przyszłość, która rysowała się w bardzo mrocznych barwach, okazała siępełna niezwykłych możliwości.- Mój tata też powtarzał, że trzeba iść z duchem czasu.- przyznała nieśmiało.- I że.- przerwała, gdyż do ich stolikazbliżyła się kobieta o olśniewającej urodzie, ubrana w delikatnie lejącą się luzną suknię, eskortowana przezszczupłego fircyka o aparycji fauna.- Robert i Cecil, cóż za spotkanie! Potrzebuję waszej pomocy Cecilu, jak widzisz, pozwoliłam sobie zarekwirowaćtwojego asystenta.Spotkałam go we foyer i uratowałam przed stadem rozhisteryzowanych młodych kobiet.Chciałabym z tobą porozmawiać na temat przyjęcia, które planujemy z Bryanem z okazji narodzin dziecka.Amber me mogła oderwać od niej oczu [ Pobierz całość w formacie PDF ]