[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. ZaprosiÅ‚em ciÄ™ tu na weekend, aby dÅ‚użej o tym porozmawiać.Mam pewien plan.JeÅ›litylko nie uznasz, że zwariowaÅ‚em i zechcesz mi pomóc, jestem pewien, że wspólnie gozrealizujemy. My?! Vatel byÅ‚ wiÄ™cej niż zdumiony. A cóż my możemy zrobić? Nawet naszejrozmowy nie opublikowaÅ‚aby żadna liczÄ…ca siÄ™ gazeta.Mitrei wysiadÅ‚ z samochodu i nie próbujÄ…c otwierać parasola, brnÄ…Å‚ w strugach deszczu wstronÄ™ zabudowaÅ„. PamiÄ™tasz WandÄ™? zapytaÅ‚.Przed oczyma André stanęła studencka miÅ‚ość Victora, szczupluteÅ„ka blondynka o nadwyraz poważnych oczach.Ciekawe, jak potoczyÅ‚oby siÄ™ życie syna rumuÅ„skich emigrantów,gdyby zaÅ‚ożyÅ‚ z niÄ… rodzinÄ™.Pech chciaÅ‚, że polska studentka znalazÅ‚a siÄ™ w niewÅ‚aÅ›ciwymczasie w niewÅ‚aÅ›ciwym miejscu.ZgwaÅ‚cona przez arabskich wyrostków na przedmieÅ›ciuNanterre, wkrótce potem popeÅ‚niÅ‚a samobójstwo.Vatel nie mógÅ‚ pojąć, dlaczego to zrobiÅ‚a.ByÅ‚a taka inteligentna.Może tylko trochÄ™ zacofana. Wanda nigdy nie pozwoliÅ‚a mi zapomnieć o wschodniej Europie, o jej kompletnienieznanej u nas literaturze.CzÄ™sto recytowaÅ‚a wiersz, który fantastycznie brzmiaÅ‚ w jejsÅ‚owiaÅ„skim jÄ™zyku, jednak szczególnie zafrapowaÅ‚ mnie jego przewrotny sens.Oto Arab zGrenady, pokonany przez Hiszpanów, dobrowolnie zaraża siÄ™ dżumÄ… i powraca miÄ™dzykatolickich zwyciÄ™zców, niosÄ…c im Å›miertelnÄ… bakteriÄ™. Nie bardzo rozumiem, do czego zmierzasz. Jest jeszcze druga tradycja z wschodniej Europy.Niejaki Azef, funkcjonariusz carskiejOchrany, wpada z poczÄ…tkiem XX wieku na pomysÅ‚ powoÅ‚ania terrorystycznej organizacjirewolucyjnej, kierowanej przez wÅ‚adzÄ™.Chodzi mi po gÅ‚owie idea poÅ‚Ä…czenia obu tychelementów w jednym przedsiÄ™wziÄ™ciu.*Lata współpracy nauczyÅ‚y Vatela, że z Victorem siÄ™ nie polemizuje.Prymus miaÅ‚ zawszeracjÄ™.A jeÅ›li czasami jej nie miaÅ‚? Cóż z tego, posiadaÅ‚ w sobie dość mocy, aby przekonaćinnych, że jednak ma.Toteż od chwili, kiedy Mitrei zwierzyÅ‚ mu siÄ™, co zamierza, André niezastanawiaÅ‚ siÄ™, czy zabrać siÄ™ za sprawÄ™, a jedynie jak.OczywiÅ›cie poczÄ…tkowo istniaÅ‚a tylko idea, która dopiero z czasem miaÅ‚a nabrać wÅ‚asnejdynamiki.Victora nie interesowaÅ‚y Å›rodki, tymi mieli zająć siÄ™ André i puÅ‚kownik Marais.PoczÄ…tkowo organizacja miaÅ‚a nazywać siÄ™ Ruch 11 wrzeÅ›nia , ale Vatel uznaÅ‚, że za bardzokojarzyÅ‚aby siÄ™ z Czarnym wrzeÅ›niem.W koÅ„cu to sam Victor wymyÅ›liÅ‚ nazwÄ™EuroDżihad i byÅ‚ z niej bardzo zadowolony.Marais najchÄ™tniej skonstruowaÅ‚by organizacjÄ™ zzawodowców, byÅ‚ych komandosów o muzuÅ‚maÅ„skim rodowodzie.Vatel uznaÅ‚ to za zbytryzykowne.Szczególnie dla inspiratorów.Gdyby sprawcy terrorystycznych zamachów pospeÅ‚nieniu swej roli zostali ujÄ™ci, nic nie mogÅ‚oby Å‚Ä…czyć ich ze sÅ‚użbami Republiki. To muszÄ… być autentyczni fanatycy muzuÅ‚maÅ„scy.OczywiÅ›cie na naszej smyczy stwierdziÅ‚.Wkrótce udaÅ‚o mu siÄ™ wytypować dwa filary, na których miaÅ‚o wspierać siÄ™ caÅ‚eprzedsiÄ™wziÄ™cie dwóch ludzi, mogÄ…cych sprawić, że nieprawdopodobny zamysÅ‚ stanie siÄ™faktem.Pierwszego z nich, który miaÅ‚ być przywódcÄ…, a zarazem kontrolerem EuroDżihadu,poznaÅ‚ przed paru laty, kiedy przez krótki czas wykonywaÅ‚ sekretnÄ… misjÄ™ w Quebecu.Trudno by nazwać Adama (Abdoula) Habbibiego typowym agentem, można raczejpowiedzieć, że należaÅ‚ do bardzo luznych współpracowników francuskiego wywiadu.Dlategoz Å‚atwoÅ›ciÄ… zdjÄ™to go z ewidencji.Vatel już przy pierwszym spotkaniu zwróciÅ‚ uwagÄ™ nawybitnÄ… inteligencjÄ™ Egipcjanina i jego sprawność fizycznÄ…, zazwyczaj rzadko idÄ…cÄ… w parzez predyspozycjami intelektualnymi.Abdoul dość szybko zaprzyjazniÅ‚ siÄ™ z André.NawetwiÄ™cej niż zaprzyjazniÅ‚, otworzyÅ‚ przed maÅ‚ym Francuzem swojÄ… duszÄ™.Z jego wypowiedziwyzieraÅ‚a wielka, z najwyższym trudem na co dzieÅ„ skrywana niechęć do islamu.JednakVatel musiaÅ‚ sporo siÄ™ napracować nad pogÅ‚Ä™bieniem zaufania Abdoula, zanim poznaÅ‚ jejpraprzyczynÄ™.Przed laty Habbibi miaÅ‚ przyjaciela koptyjczyka jak on.Wprawdzie Jusuff oddziecka przebywaÅ‚ w Alzacji i używaÅ‚ imienia Joseph, jednak nadal utrzymywaÅ‚ dość Å›cisÅ‚yzwiÄ…zek z resztÄ… rodziny zamieszkaÅ‚ej w Kairze.Przed kilku laty, wskutek jej próśb podjÄ…Å‚sezonowe wykÅ‚ady na jednej z uczelni egipskich.Wkrótce poznaÅ‚ LeilÄ™, inteligentnÄ… i piÄ™knÄ…sÅ‚uchaczkÄ™ jego wykÅ‚adów dla studentów.MÅ‚odzi nie zamierzali kryć siÄ™ ze swojÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ…,ale dziewczyna nie zamierzaÅ‚a porzucać wiary w Proroka.WziÄ™li cywilny Å›lub i szybkowyjechali do Europy.Nie do koÅ„ca zdawali sobie sprawÄ™ z tego, co czyniÄ….Nauczaniekoraniczne mówi wyraznie: prawowierny muzuÅ‚manin może ożenić siÄ™ z chrzeÅ›cijankÄ…, jeÅ›lita przyjmie prawdziwÄ… wiarÄ™, biada jednak córom islamu, które zwiÄ…zaÅ‚yby siÄ™ z giaurem!Bracia Leili odszukali ich po dwóch miesiÄ…cach.KobietÄ™ ukamienowano.MężczyzniepoderżniÄ™to gardÅ‚o.Policja francuska, jak zwykle w podobnych przypadkach, okazaÅ‚a siÄ™ zupeÅ‚nie bezradna,nie znaleziono Å›wiadków ani dowodów.Wskutek zmowy milczenia sprawców nigdy nieosÄ…dzono.Spokojnie wrócili do siebie.A że pięć lat pózniej ich domek, poÅ‚ożony niedaleko Gizy, wyleciaÅ‚ w powietrze?.NiktjakoÅ› nie powiÄ…zaÅ‚ tego zdarzenia z Francuzem egipskiego pochodzenia, mieszkajÄ…cym od latw Kanadzie, mimo iż ten przypadkowo w tym czasie peregrynowaÅ‚ wÅ‚aÅ›nie do Ziemi ZwiÄ™teji Egiptu.Nikt, poza Vatelem, który uznaÅ‚ Adama, który wróciÅ‚ do imienia Abdoul, zawÅ‚aÅ›ciwego realizatora ich dzieÅ‚a.MajÄ…c mózg, potrzebowali miecza.OczywiÅ›cie Å›lepego.I wkrótce go znalezli.OmaraMalmauda, wychowanka slumsów Marsylii, można by uznać za peÅ‚ne przeciwieÅ„stwoHabbibiego.Ledwie liznÄ…Å‚ zasad islamu, a o Å›wiÄ™tej wojnie sÅ‚yszaÅ‚ jedynie z telewizji.PoczÄ…tkowo zapowiadaÅ‚ siÄ™ na zwykÅ‚ego opryszka [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
. ZaprosiÅ‚em ciÄ™ tu na weekend, aby dÅ‚użej o tym porozmawiać.Mam pewien plan.JeÅ›litylko nie uznasz, że zwariowaÅ‚em i zechcesz mi pomóc, jestem pewien, że wspólnie gozrealizujemy. My?! Vatel byÅ‚ wiÄ™cej niż zdumiony. A cóż my możemy zrobić? Nawet naszejrozmowy nie opublikowaÅ‚aby żadna liczÄ…ca siÄ™ gazeta.Mitrei wysiadÅ‚ z samochodu i nie próbujÄ…c otwierać parasola, brnÄ…Å‚ w strugach deszczu wstronÄ™ zabudowaÅ„. PamiÄ™tasz WandÄ™? zapytaÅ‚.Przed oczyma André stanęła studencka miÅ‚ość Victora, szczupluteÅ„ka blondynka o nadwyraz poważnych oczach.Ciekawe, jak potoczyÅ‚oby siÄ™ życie syna rumuÅ„skich emigrantów,gdyby zaÅ‚ożyÅ‚ z niÄ… rodzinÄ™.Pech chciaÅ‚, że polska studentka znalazÅ‚a siÄ™ w niewÅ‚aÅ›ciwymczasie w niewÅ‚aÅ›ciwym miejscu.ZgwaÅ‚cona przez arabskich wyrostków na przedmieÅ›ciuNanterre, wkrótce potem popeÅ‚niÅ‚a samobójstwo.Vatel nie mógÅ‚ pojąć, dlaczego to zrobiÅ‚a.ByÅ‚a taka inteligentna.Może tylko trochÄ™ zacofana. Wanda nigdy nie pozwoliÅ‚a mi zapomnieć o wschodniej Europie, o jej kompletnienieznanej u nas literaturze.CzÄ™sto recytowaÅ‚a wiersz, który fantastycznie brzmiaÅ‚ w jejsÅ‚owiaÅ„skim jÄ™zyku, jednak szczególnie zafrapowaÅ‚ mnie jego przewrotny sens.Oto Arab zGrenady, pokonany przez Hiszpanów, dobrowolnie zaraża siÄ™ dżumÄ… i powraca miÄ™dzykatolickich zwyciÄ™zców, niosÄ…c im Å›miertelnÄ… bakteriÄ™. Nie bardzo rozumiem, do czego zmierzasz. Jest jeszcze druga tradycja z wschodniej Europy.Niejaki Azef, funkcjonariusz carskiejOchrany, wpada z poczÄ…tkiem XX wieku na pomysÅ‚ powoÅ‚ania terrorystycznej organizacjirewolucyjnej, kierowanej przez wÅ‚adzÄ™.Chodzi mi po gÅ‚owie idea poÅ‚Ä…czenia obu tychelementów w jednym przedsiÄ™wziÄ™ciu.*Lata współpracy nauczyÅ‚y Vatela, że z Victorem siÄ™ nie polemizuje.Prymus miaÅ‚ zawszeracjÄ™.A jeÅ›li czasami jej nie miaÅ‚? Cóż z tego, posiadaÅ‚ w sobie dość mocy, aby przekonaćinnych, że jednak ma.Toteż od chwili, kiedy Mitrei zwierzyÅ‚ mu siÄ™, co zamierza, André niezastanawiaÅ‚ siÄ™, czy zabrać siÄ™ za sprawÄ™, a jedynie jak.OczywiÅ›cie poczÄ…tkowo istniaÅ‚a tylko idea, która dopiero z czasem miaÅ‚a nabrać wÅ‚asnejdynamiki.Victora nie interesowaÅ‚y Å›rodki, tymi mieli zająć siÄ™ André i puÅ‚kownik Marais.PoczÄ…tkowo organizacja miaÅ‚a nazywać siÄ™ Ruch 11 wrzeÅ›nia , ale Vatel uznaÅ‚, że za bardzokojarzyÅ‚aby siÄ™ z Czarnym wrzeÅ›niem.W koÅ„cu to sam Victor wymyÅ›liÅ‚ nazwÄ™EuroDżihad i byÅ‚ z niej bardzo zadowolony.Marais najchÄ™tniej skonstruowaÅ‚by organizacjÄ™ zzawodowców, byÅ‚ych komandosów o muzuÅ‚maÅ„skim rodowodzie.Vatel uznaÅ‚ to za zbytryzykowne.Szczególnie dla inspiratorów.Gdyby sprawcy terrorystycznych zamachów pospeÅ‚nieniu swej roli zostali ujÄ™ci, nic nie mogÅ‚oby Å‚Ä…czyć ich ze sÅ‚użbami Republiki. To muszÄ… być autentyczni fanatycy muzuÅ‚maÅ„scy.OczywiÅ›cie na naszej smyczy stwierdziÅ‚.Wkrótce udaÅ‚o mu siÄ™ wytypować dwa filary, na których miaÅ‚o wspierać siÄ™ caÅ‚eprzedsiÄ™wziÄ™cie dwóch ludzi, mogÄ…cych sprawić, że nieprawdopodobny zamysÅ‚ stanie siÄ™faktem.Pierwszego z nich, który miaÅ‚ być przywódcÄ…, a zarazem kontrolerem EuroDżihadu,poznaÅ‚ przed paru laty, kiedy przez krótki czas wykonywaÅ‚ sekretnÄ… misjÄ™ w Quebecu.Trudno by nazwać Adama (Abdoula) Habbibiego typowym agentem, można raczejpowiedzieć, że należaÅ‚ do bardzo luznych współpracowników francuskiego wywiadu.Dlategoz Å‚atwoÅ›ciÄ… zdjÄ™to go z ewidencji.Vatel już przy pierwszym spotkaniu zwróciÅ‚ uwagÄ™ nawybitnÄ… inteligencjÄ™ Egipcjanina i jego sprawność fizycznÄ…, zazwyczaj rzadko idÄ…cÄ… w parzez predyspozycjami intelektualnymi.Abdoul dość szybko zaprzyjazniÅ‚ siÄ™ z André.NawetwiÄ™cej niż zaprzyjazniÅ‚, otworzyÅ‚ przed maÅ‚ym Francuzem swojÄ… duszÄ™.Z jego wypowiedziwyzieraÅ‚a wielka, z najwyższym trudem na co dzieÅ„ skrywana niechęć do islamu.JednakVatel musiaÅ‚ sporo siÄ™ napracować nad pogÅ‚Ä™bieniem zaufania Abdoula, zanim poznaÅ‚ jejpraprzyczynÄ™.Przed laty Habbibi miaÅ‚ przyjaciela koptyjczyka jak on.Wprawdzie Jusuff oddziecka przebywaÅ‚ w Alzacji i używaÅ‚ imienia Joseph, jednak nadal utrzymywaÅ‚ dość Å›cisÅ‚yzwiÄ…zek z resztÄ… rodziny zamieszkaÅ‚ej w Kairze.Przed kilku laty, wskutek jej próśb podjÄ…Å‚sezonowe wykÅ‚ady na jednej z uczelni egipskich.Wkrótce poznaÅ‚ LeilÄ™, inteligentnÄ… i piÄ™knÄ…sÅ‚uchaczkÄ™ jego wykÅ‚adów dla studentów.MÅ‚odzi nie zamierzali kryć siÄ™ ze swojÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ…,ale dziewczyna nie zamierzaÅ‚a porzucać wiary w Proroka.WziÄ™li cywilny Å›lub i szybkowyjechali do Europy.Nie do koÅ„ca zdawali sobie sprawÄ™ z tego, co czyniÄ….Nauczaniekoraniczne mówi wyraznie: prawowierny muzuÅ‚manin może ożenić siÄ™ z chrzeÅ›cijankÄ…, jeÅ›lita przyjmie prawdziwÄ… wiarÄ™, biada jednak córom islamu, które zwiÄ…zaÅ‚yby siÄ™ z giaurem!Bracia Leili odszukali ich po dwóch miesiÄ…cach.KobietÄ™ ukamienowano.MężczyzniepoderżniÄ™to gardÅ‚o.Policja francuska, jak zwykle w podobnych przypadkach, okazaÅ‚a siÄ™ zupeÅ‚nie bezradna,nie znaleziono Å›wiadków ani dowodów.Wskutek zmowy milczenia sprawców nigdy nieosÄ…dzono.Spokojnie wrócili do siebie.A że pięć lat pózniej ich domek, poÅ‚ożony niedaleko Gizy, wyleciaÅ‚ w powietrze?.NiktjakoÅ› nie powiÄ…zaÅ‚ tego zdarzenia z Francuzem egipskiego pochodzenia, mieszkajÄ…cym od latw Kanadzie, mimo iż ten przypadkowo w tym czasie peregrynowaÅ‚ wÅ‚aÅ›nie do Ziemi ZwiÄ™teji Egiptu.Nikt, poza Vatelem, który uznaÅ‚ Adama, który wróciÅ‚ do imienia Abdoul, zawÅ‚aÅ›ciwego realizatora ich dzieÅ‚a.MajÄ…c mózg, potrzebowali miecza.OczywiÅ›cie Å›lepego.I wkrótce go znalezli.OmaraMalmauda, wychowanka slumsów Marsylii, można by uznać za peÅ‚ne przeciwieÅ„stwoHabbibiego.Ledwie liznÄ…Å‚ zasad islamu, a o Å›wiÄ™tej wojnie sÅ‚yszaÅ‚ jedynie z telewizji.PoczÄ…tkowo zapowiadaÅ‚ siÄ™ na zwykÅ‚ego opryszka [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]