[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pizza jestjednak wyborna i jakoÅ› nikt nie zauważa szaroÅ›ci zakurzonych firanek ani kota, który skaczepo sÄ…siednim stoliku i wylizuje resztki czyjejÅ› kolacji.U szczytu naszego stoÅ‚u paÅ„stwomÅ‚odzi trzymajÄ… siÄ™ za rÄ™ce.Oni pozostajÄ… we wÅ‚asnym zaczarowanym krÄ™gu.Susan i Cole jadÄ… do Lukki i z powrotem do Francji.Ich krewni już wyjechali.Shera iKevin zostajÄ… na jeszcze parÄ™ dni.Marmista wykuÅ‚ dla nas blaty kuchenne z grubego biaÅ‚egomarmuru, który wybraliÅ›my w jego pracowni.Ed i Kevin Å‚adujÄ… blaty na tylne siedzeniesamochodu.Nagle kuchnia jest taka, jakÄ… sobie wymyÅ›liÅ‚am.PodÅ‚oga z cegieÅ‚, wyposażenie biaÅ‚e,dÅ‚ugi zlew, półki z desek, blaty marmurowe.UszyÅ‚am kraciastÄ… i niebieskÄ… zasÅ‚onkÄ™ podzlew, powiesiÅ‚am warkocz czosnku i suszone zioÅ‚a i teraz piÄ™knie zwisajÄ… z półek.Wmiasteczku znajdujemy stary chÅ‚opski półmisek i wieszak na kubki.Ciemne drewnokasztanowca wyglÄ…da wspaniale na tle biaÅ‚ych Å›cian.Wreszcie mogÄ™ pomieÅ›cić te wszystkiekupowane prawie bez opamiÄ™tania miejscowe fajanse.Shera i Kevin wyjechali, nie ma już żadnych goÅ›ci.Zjadamy resztkÄ™ weselnego tortu.Ed jak zwykle sporzÄ…dza spis - powinniÅ›my kiedyÅ› tymi spisami wytapetować któryÅ› pokój -projektów, w jego ufnym przekonaniu już Å‚atwych do zrealizowania.Kuchnia ma nieodparty urok i wkraczamy w peÅ‚niÄ™ sezonu warzyw i owoców.Czwartego lipca.Mnóstwo lata jeszczezostaÅ‚o.Moja córka przyjedzie, wojażujÄ…cy przyjaciele bÄ™dÄ… po drodze wstÄ™pować na obiadczy na nocleg.JesteÅ›my gotowi. DÅ‚ugi stół pod drzewamiCzwartek to dzieÅ„ targowy w Camucii, ruchliwym miasteczku u stóp wzgórzaCortona.Jestem tu wczeÅ›nie, zanim zacznie siÄ™ upaÅ‚.TuryÅ›ci tylko przejeżdżajÄ… przezCamuciÄ™, nowoczesny odÅ‚amek szacownej, dominujÄ…cej Cortony powyżej.Ale cóż to zanowoczesność? PoÅ›ród sklepików z fruta e verdura, sklepów z wyrobami żelaznymi iogrodniczych sÄ… dwa grobowce etruskie.Nieopodal jatki zachowaÅ‚y siÄ™ resztki jakiejÅ› villa,ogromna brama z fryzowanego żelaza i kawaÅ‚ muru.Camucia, chociaż zbombardowana wczasie drugiej wojny Å›wiatowej, ma nadal swojÄ… porcjÄ™ kasztanowców, domów zzamkniÄ™tymi okiennicami i fotogenicznych drzwi.W dzieÅ„ targowy dwie ulice stajÄ… siÄ™ nieprzejezdne.Sprzedawcy przyjeżdżajÄ… o Å›wiciei ze specjalnie przystosowanych ciężarówek i wozów wyczarowujÄ… to, co siÄ™ wydaje caÅ‚ymisklepami czy też dziaÅ‚ami supermarketu.W jednym wozie sprzedajÄ… miejscowe pecorino , bryndzÄ™ owczÄ…, która może byćsÅ‚odka, prawie Å›mietankowa, albo dojrzaÅ‚a i bardzo ostra, a także parmigiano wykrajany zdużego koÅ‚a kawaÅ‚ek tego sera, dojrzaÅ‚ego, tÅ‚ustego, kruszÄ…cego siÄ™ - jest cudowny dopojadania, kiedy chodzÄ™ po targowisku.WyszukujÄ™ i gromadzÄ™ produkty na kolacjÄ™ dla nowych przyjaciół.UpodobaÅ‚am sobiedwa wozy dwóch porchetta maestros.Tu caÅ‚y prosiak z ogonem oplecionym pietruszkÄ…, zjabÅ‚kiem albo dużym grzybem w pysku spoczywa na rzezniczej desce.Czasami Å‚eb jestodciÄ™ty, leży krzywo i patrzy z ukosa na kadÅ‚ub nadziewany zioÅ‚ami, kawaÅ‚kami wÅ‚asnychuszu itd.(lepiej nie wnikać, czym), upieczony w piecu na ogniu z drew.Można tu kupićpanino (chrupka buÅ‚eczka) z plasterkami porchetta chudymi albo z tÅ‚ustÄ… skórkÄ….Jeden zpanów tych wozów z porchetta jest bardzo podobny do swego towaru - maÅ‚e oczki,poÅ‚yskliwa cera, bulwiaste przedramiona.Palce ma krótkie, opasÅ‚e, paznokcie ogryzione.UÅ›miecha siÄ™, zachwalajÄ…c zalety prosiaka, ale kiedy odwraca siÄ™ do swojej żony, warczy.Usta zaciska stale w uÅ›miechu półgÄ™bkiem.Dzisiaj kupujÄ™ u tego drugiego, Å‚agodniejszego, wsÄ…siednim wozie.ProszÄ™ o dodatkowy sale, sól, ale tak tu nazywajÄ… to nieokreÅ›lone nadzienie.LubiÄ™ je, mimo woli jednak usiÅ‚ujÄ™ zbadać, czy jest w nim coÅ› szczególnego.Chociażwieprzowina jest przydatna i smaczna w każdej swojej postaci, myÅ›lÄ™ że jej apogeum towÅ‚aÅ›nie powoli pieczona porchetta.Zanim przejdÄ™ do warzyw, wypatrujÄ™ jaskrawożółte espadryle z tasiemkami dowiÄ…zania w kostkach.Przymierzam je, balansujÄ…c torbami.DoskonaÅ‚e i za niecaÅ‚e dziesięćdolarów.Wrzucam je do torby miÄ™dzy porchetta i parmigiano. Szaliki (jaskrawe kopie Chanel i Hermèsa), płócienne obrusy chwiejÄ… siÄ™ zwieszone zmarkiz.Na rozkÅ‚adanych stoÅ‚ach pojemniki, a w nich stosy Å›rodków czyszczÄ…cych, koszulekbaweÅ‚nianych, kaset.To jest targowisko, gdzie można nie tylko kupić jedzenie, ale i ubrać siÄ™,urozmaicić swój ogród, zaopatrzyć gospodarstwo domowe.Jest trochÄ™ różnych miejscowychwyrobów rzemieÅ›lniczych, ale trzeba ich szukać.Targowiska w Toskanii nie sÄ… takie jak wMeksyku - z cudownymi zabawkami, tkaninami i garnkami.Cud, że toskaÅ„skie targi w ogólesiÄ™ odbywajÄ…, zważywszy na unowoczeÅ›nienie życia we WÅ‚oszech i wysokÄ… stopÄ™ życiowÄ… wtym rejonie.Utrzymuje siÄ™ też tradycja kucia w żelazie.WidujÄ™ żelazne kozÅ‚y dopodtrzymywania drew na palenisku i porÄ™czne kominkowe ruszty.Bardzo mi siÄ™ podobauchwyt do caÅ‚ej prosciutto (szynki), żelazny, z rÄ…czkÄ… umieszczonÄ… na desce, żeby Å‚atwo byÅ‚okrajać.Może kiedyÅ› uznam, że potrzebujÄ™ aż tyle prosciutto i kupiÄ™ sobie taki przyrzÄ…d.WktóryÅ› czwartek kupiÅ‚am rÄ™cznie wyplatane koszyki z ciemnej giÄ™tkiej wierzbiny, duże,Å›wietne na zapasy kuchenne, i maÅ‚e, okrÄ…gÅ‚e na dojrzewajÄ…ce akurat brzoskwinie i wiÅ›nie.Handlarka sprzedaje starÄ… bieliznÄ™ stoÅ‚owÄ… i poÅ›cielowÄ… z grubymi monogramami,zapewne pozbieranÄ… z domów rolników i z willi.WznoszÄ… siÄ™ przed niÄ… trzy zwaÅ‚y pożółkÅ‚ejkoronki.Może część tej koronki pochodzi z pobliskiej wyspy, Isola Maggiore, na jeziorzeTrasimeno.Tam kobiety jeszcze siedzÄ… w drzwiach i szydeÅ‚kiem robiÄ… koronki w Å›wietlepopoÅ‚udnia.ZnajdujÄ™ dwie ogromne kwadratowe powÅ‚oczki, rozszywane milami koronek iwstążek - dziesięć tysiÄ™cy lirów, ta cena, taka sama jak espadryli, wydaje mi siÄ™ magicznÄ…liczbÄ… dzisiejszego dnia.OczywiÅ›cie bÄ™dÄ™ musiaÅ‚a zamówić do tych powÅ‚oczek specjalnepoduszki.KupujÄ…c pasiaste płócienne Å›cierki widzÄ™ kilka skór kozich wiszÄ…cych na haku.Wyobrażam sobie, że wyglÄ…daÅ‚yby wspaniale na podÅ‚ogach cotto w moim domu.Ale tecztery skóry sÄ… za maÅ‚e.Handlarz mówi, że przyjedzie tu w przyszÅ‚ym tygodniu, przy czymusiÅ‚uje mnie przekonać, że skóry owcze byÅ‚yby na pewno lepsze.Nie jestem przekonana.KierujÄ™ siÄ™ w stronÄ™ warzyw i owoców, zbaczam jednak do baru na kawÄ™.WÅ‚aÅ›ciwie kawa to pretekst, chcÄ™ spokojnie siÄ™ pogapić [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl