[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pamiętam też, jakkiedyś na wycieczce do muzeum w pierwszej klasie mijałyśmygrupę chłopców ze Spencer Prep i Willow powiedziała takgłośno, że mogła to usłyszeć któraś z opiekunek chciałabympocałować któregoś z nich prosto w usta.Podobno zostałazłapana w towarzystwie chłopaka już w drugiej klasie, aleskończyło się tylko na ostrzeżeniu, ponieważ nie wykazywałażadnych objawów delirii.Od czasu do czasu ludzie popełniająbłędy.To kwestia biologii, efekt takiego samego zakłóceniarównowagi hormonalnej i chemicznej w organizmie, która możerównowagi hormonalnej i chemicznej w organizmie, która możeprowadzić do nienaturalizmu, kiedy niewyleczonych pociągająosoby tej samej płci.Także tych skłonności można się pozbyćdzięki zabiegowi.W każdym razie, jeśli chodzi o Willow, sprawajest poważna, bo w chwili gdy skręcamy w Center Street, Hanaoznajmia sensację: państwo Marks zgodzili się na przyspieszeniezabiegu córki o całe pół roku.Nie będzie jej przez to narozdaniu dyplomów. Pół roku? powtarzam z niedowierzaniem.Biegniemy wostrym tempie od dwudziestu minut, więc sama już nie wiem, czyłomotanie serca w piersi to skutek wysiłku czy sensacyjnejwiadomości.Brakuje mi tchu bardziej niż zwykle przy takszybkim biegu, jak gdyby coś siedziało mi na piersi. Czy to niejest niebezpieczne?Hana ruszą głową w prawo, wskazując drogę na skróty. Nie pierwszy raz robi się coś takiego. Tak, ale skutki bywały opłakane.A efekty uboczne?Zaburzenia psychiczne? Zlepota? Jest kilka powodów, dlaktórych naukowcy odradzają przeprowadzanie zabiegu przedosiemnastym rokiem życia, ale najważniejszy jest ten, żeremedium nie działa tak dobrze na bardzo młodych ludzi, a wnajgorszych wypadkach prowadzi do poważnych powikłań.Naukowcy spekulują, iż powodem jest to, że wcześniejpołączenia nerwowe w mózgu są nie do końca ukształtowane iwciąż zbyt plastyczne.Ogólnie im się jest starszym, tym lepiej,jednak większość ludzi poddaje się zabiegowi w okolicachosiemnastych urodzin. Pewnie stwierdzili, że warto zaryzykować odpowiada Pewnie stwierdzili, że warto zaryzykować odpowiadaHana. Lepsze to niż alternatywa, rozumiesz? Amor delirianervosa.Najbardziej zdradliwa choroba na świecie. Toslogan, który widnieje od zawsze na wszystkich ulotkachdotyczących delirii.Hana powtarza go beznamiętnym głosem, alemnie żołądek podchodzi do gardła.Całe szaleństwowczorajszego dnia sprawiło, że zapomniałam o jej słowachprzed wejściem do laboratorium.Teraz przypominam je sobie,przypominam sobie też jej dziwne zachowanie oraz zamglone,nieodgadnione spojrzenie. Ale się wleczesz. Zaczynam czuć ból w płucach, a dotego skurcz w lewym udzie.Najlepszy sposób, by je pokonać,to pobiec jeszcze szybciej. Gazu, ślamazaro. No to pokaż, co potrafisz! Twarz Hany rozszerza się wuśmiechu i obie przyspieszamy.Ból w płucach staje się corazsilniejszy, jakby pęczniał, aż czuję, że opanował całe moje ciało,wdarł się do wszystkich komórek i mięśni jednocześnie.Skurczw nodze rwie za każdym uderzeniem stopy o chodnik.Zawszetak jest około trzeciego kilometra, jak gdyby cały stres, niepokóji lęk przekształcały się w miejsca dotkliwego fizycznego bólu, ażnie można oddychać i wydaje się, że nie da się zrobić ani krokuwięcej, a w głowie pulsuje tylko jedna myśl: Nie dam rady.Niedam rady.Nie dam rady.A potem nagle, tak po prostu, wszystko to znika.Cały bólodpływa, skurcz ustępuje, ciężar spada z piersi i znów jestem wstanie swobodnie oddychać.Zalewa mnie absolutna euforia,która musuje we mnie jak szampan: delektuję się twardymgruntem pod nogami, prostotą ruchu, siłą w nogach,przemieszczaniem się w czasie i przestrzeni, totalną wolnością iniezależnością.Spoglądam na Hanę.Widzę po jej minie, żeczuje to samo.Pokonała własną słabość.Wyczuwa mojespojrzenie, odwraca się, kołysząc jasnym kucykiem, i podnosikciuk do góry.To dziwne.Hana i ja nigdy nie jesteśmy sobie tak bliskiejak podczas biegania [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.Pamiętam też, jakkiedyś na wycieczce do muzeum w pierwszej klasie mijałyśmygrupę chłopców ze Spencer Prep i Willow powiedziała takgłośno, że mogła to usłyszeć któraś z opiekunek chciałabympocałować któregoś z nich prosto w usta.Podobno zostałazłapana w towarzystwie chłopaka już w drugiej klasie, aleskończyło się tylko na ostrzeżeniu, ponieważ nie wykazywałażadnych objawów delirii.Od czasu do czasu ludzie popełniająbłędy.To kwestia biologii, efekt takiego samego zakłóceniarównowagi hormonalnej i chemicznej w organizmie, która możerównowagi hormonalnej i chemicznej w organizmie, która możeprowadzić do nienaturalizmu, kiedy niewyleczonych pociągająosoby tej samej płci.Także tych skłonności można się pozbyćdzięki zabiegowi.W każdym razie, jeśli chodzi o Willow, sprawajest poważna, bo w chwili gdy skręcamy w Center Street, Hanaoznajmia sensację: państwo Marks zgodzili się na przyspieszeniezabiegu córki o całe pół roku.Nie będzie jej przez to narozdaniu dyplomów. Pół roku? powtarzam z niedowierzaniem.Biegniemy wostrym tempie od dwudziestu minut, więc sama już nie wiem, czyłomotanie serca w piersi to skutek wysiłku czy sensacyjnejwiadomości.Brakuje mi tchu bardziej niż zwykle przy takszybkim biegu, jak gdyby coś siedziało mi na piersi. Czy to niejest niebezpieczne?Hana ruszą głową w prawo, wskazując drogę na skróty. Nie pierwszy raz robi się coś takiego. Tak, ale skutki bywały opłakane.A efekty uboczne?Zaburzenia psychiczne? Zlepota? Jest kilka powodów, dlaktórych naukowcy odradzają przeprowadzanie zabiegu przedosiemnastym rokiem życia, ale najważniejszy jest ten, żeremedium nie działa tak dobrze na bardzo młodych ludzi, a wnajgorszych wypadkach prowadzi do poważnych powikłań.Naukowcy spekulują, iż powodem jest to, że wcześniejpołączenia nerwowe w mózgu są nie do końca ukształtowane iwciąż zbyt plastyczne.Ogólnie im się jest starszym, tym lepiej,jednak większość ludzi poddaje się zabiegowi w okolicachosiemnastych urodzin. Pewnie stwierdzili, że warto zaryzykować odpowiada Pewnie stwierdzili, że warto zaryzykować odpowiadaHana. Lepsze to niż alternatywa, rozumiesz? Amor delirianervosa.Najbardziej zdradliwa choroba na świecie. Toslogan, który widnieje od zawsze na wszystkich ulotkachdotyczących delirii.Hana powtarza go beznamiętnym głosem, alemnie żołądek podchodzi do gardła.Całe szaleństwowczorajszego dnia sprawiło, że zapomniałam o jej słowachprzed wejściem do laboratorium.Teraz przypominam je sobie,przypominam sobie też jej dziwne zachowanie oraz zamglone,nieodgadnione spojrzenie. Ale się wleczesz. Zaczynam czuć ból w płucach, a dotego skurcz w lewym udzie.Najlepszy sposób, by je pokonać,to pobiec jeszcze szybciej. Gazu, ślamazaro. No to pokaż, co potrafisz! Twarz Hany rozszerza się wuśmiechu i obie przyspieszamy.Ból w płucach staje się corazsilniejszy, jakby pęczniał, aż czuję, że opanował całe moje ciało,wdarł się do wszystkich komórek i mięśni jednocześnie.Skurczw nodze rwie za każdym uderzeniem stopy o chodnik.Zawszetak jest około trzeciego kilometra, jak gdyby cały stres, niepokóji lęk przekształcały się w miejsca dotkliwego fizycznego bólu, ażnie można oddychać i wydaje się, że nie da się zrobić ani krokuwięcej, a w głowie pulsuje tylko jedna myśl: Nie dam rady.Niedam rady.Nie dam rady.A potem nagle, tak po prostu, wszystko to znika.Cały bólodpływa, skurcz ustępuje, ciężar spada z piersi i znów jestem wstanie swobodnie oddychać.Zalewa mnie absolutna euforia,która musuje we mnie jak szampan: delektuję się twardymgruntem pod nogami, prostotą ruchu, siłą w nogach,przemieszczaniem się w czasie i przestrzeni, totalną wolnością iniezależnością.Spoglądam na Hanę.Widzę po jej minie, żeczuje to samo.Pokonała własną słabość.Wyczuwa mojespojrzenie, odwraca się, kołysząc jasnym kucykiem, i podnosikciuk do góry.To dziwne.Hana i ja nigdy nie jesteśmy sobie tak bliskiejak podczas biegania [ Pobierz całość w formacie PDF ]