[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.8Simon ZaoI na koniec historia człowieka, co do którego nie mam wątpliwości, \e szedł ciasną bramąi wąską ście\ką.Historia Chińczyka, który nazywał się Simon Zao.Gdy był małym chłopcem stracił ojca.Jego matka została zgwałcona przez naczelnika wioski chłopiec wzrastał w nienawiści do tego człowieka.Gdy miał 16 lat został dziennikarzem,jego celem było zdemaskowanie człowieka, który skrzywdził matkę.Pózniej nawraca się.Zrozumiał, ze ju\ nie musi nienawidzić. Cele jego \ycia zmienił sięi teraz pragnął tylko głosić ewangelię i ogłaszać chwałę Boga.Simon Zao razem z innymi chrześcijanami wyruszyli do odległej prowincji Chin, by głosićChrystusa muzułmanom, większość tej drogi przebyli pieszo.W 1948 roku, kiedy komuniścidoszli do władzy wszyscy zostali aresztowani.Simon miał wtedy \onę, która była w cią\y.śona poroniła, potem zmarła w więzieniu.Simon Zao został skazany na 45 lat więzienia.Próbowano zmusić go do wyparcia się wiary a przynajmniej do tego, by się nie modlił bezskutecznie.Wysłano go do obozu pracy więzniowie pracowali w kopalni węgla.Większość więzniów umierała po 6 miesiącach takiej pracy.Odmówiono mu prawa dowidzeń.Pracowano 14 godzin dziennie przez 7 dni w tygodniu.Simon ewangelizowałwspółwięzniów.Wielu z nich doprowadził do Chrystusa.Po wielu latach przeniesiono go dofabryki chemicznej.Dalej korzystano z jego niewolniczej pracy.W tym obozie doznał wielekrzywd od współwięzniów (taka była polityka władz, by jednych napuszczać na drugich).Podczas długich dni za kratami napisał taki wiersz: Chcę doświadczyć tego samego bólu i cierpienia jak Jezus na krzy\u.Włóczni w boku, bólu serca.Wolę czuć ból łańcuchów na nogachNi\ jezdzić w Egipcie w rydwanie faraona.W 1988 roku Simon Zao wychodzi na wolność.Wspaniałomyślnie skrócono mu więzienie o 5 lat.Wyszedłna wolność po 40 latach obozów pracy.Miał 70 lat, siwewłosy i brodę.Nikt na niego nie czekał, nikt nie pamiętał.Nie miał \adnych środków do \ycia.Zbudował szałasi wegetował w nim czekając na śmierć.Nigdy nie zaparł sięBoga i tego, \e Ewangelię nale\y nieść dalej.Dowiedzieli się o nim okoliczni chrześcijanie, zatroszczylisię o niego.Przekonali go, by o swojej historii zło\yłświadectwo.Opierał się, ale w końcu to uczynił.Jegoświadectwo zasiało pragnienie wiernej ewangelizacjiw sercach tysięcy ludzi.Simon Zao odszedł do Pana7 grudnia 2001 roku.To nie jest bajka, to prawdziwa historia człowieka, którysię nie załamał, który był wierny Bogu w ka\dej chwiliswego \ycia.Trzej przywódcy Kościoła w Chinach i Paul Hattaway, Powrót do Jerozolimy.DokończenieWielkiego Nakazu Misyjnego, Gorzów Wielkopolski 2005, s.58-68.ZakończenieNie chcę moralizować.Mam nadzieję, \e Słowo Bo\e samo przemówiło.Do mnie na pewno [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.8Simon ZaoI na koniec historia człowieka, co do którego nie mam wątpliwości, \e szedł ciasną bramąi wąską ście\ką.Historia Chińczyka, który nazywał się Simon Zao.Gdy był małym chłopcem stracił ojca.Jego matka została zgwałcona przez naczelnika wioski chłopiec wzrastał w nienawiści do tego człowieka.Gdy miał 16 lat został dziennikarzem,jego celem było zdemaskowanie człowieka, który skrzywdził matkę.Pózniej nawraca się.Zrozumiał, ze ju\ nie musi nienawidzić. Cele jego \ycia zmienił sięi teraz pragnął tylko głosić ewangelię i ogłaszać chwałę Boga.Simon Zao razem z innymi chrześcijanami wyruszyli do odległej prowincji Chin, by głosićChrystusa muzułmanom, większość tej drogi przebyli pieszo.W 1948 roku, kiedy komuniścidoszli do władzy wszyscy zostali aresztowani.Simon miał wtedy \onę, która była w cią\y.śona poroniła, potem zmarła w więzieniu.Simon Zao został skazany na 45 lat więzienia.Próbowano zmusić go do wyparcia się wiary a przynajmniej do tego, by się nie modlił bezskutecznie.Wysłano go do obozu pracy więzniowie pracowali w kopalni węgla.Większość więzniów umierała po 6 miesiącach takiej pracy.Odmówiono mu prawa dowidzeń.Pracowano 14 godzin dziennie przez 7 dni w tygodniu.Simon ewangelizowałwspółwięzniów.Wielu z nich doprowadził do Chrystusa.Po wielu latach przeniesiono go dofabryki chemicznej.Dalej korzystano z jego niewolniczej pracy.W tym obozie doznał wielekrzywd od współwięzniów (taka była polityka władz, by jednych napuszczać na drugich).Podczas długich dni za kratami napisał taki wiersz: Chcę doświadczyć tego samego bólu i cierpienia jak Jezus na krzy\u.Włóczni w boku, bólu serca.Wolę czuć ból łańcuchów na nogachNi\ jezdzić w Egipcie w rydwanie faraona.W 1988 roku Simon Zao wychodzi na wolność.Wspaniałomyślnie skrócono mu więzienie o 5 lat.Wyszedłna wolność po 40 latach obozów pracy.Miał 70 lat, siwewłosy i brodę.Nikt na niego nie czekał, nikt nie pamiętał.Nie miał \adnych środków do \ycia.Zbudował szałasi wegetował w nim czekając na śmierć.Nigdy nie zaparł sięBoga i tego, \e Ewangelię nale\y nieść dalej.Dowiedzieli się o nim okoliczni chrześcijanie, zatroszczylisię o niego.Przekonali go, by o swojej historii zło\yłświadectwo.Opierał się, ale w końcu to uczynił.Jegoświadectwo zasiało pragnienie wiernej ewangelizacjiw sercach tysięcy ludzi.Simon Zao odszedł do Pana7 grudnia 2001 roku.To nie jest bajka, to prawdziwa historia człowieka, którysię nie załamał, który był wierny Bogu w ka\dej chwiliswego \ycia.Trzej przywódcy Kościoła w Chinach i Paul Hattaway, Powrót do Jerozolimy.DokończenieWielkiego Nakazu Misyjnego, Gorzów Wielkopolski 2005, s.58-68.ZakończenieNie chcę moralizować.Mam nadzieję, \e Słowo Bo\e samo przemówiło.Do mnie na pewno [ Pobierz całość w formacie PDF ]