[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W związku z tym zostawił znak,sygnalizując potrzebę kontaktu z agentem za dwa dni.W dniu spotkania napisał list zawierający aktualne informacje na temat manewrów "Sojuz81".Jaruzelski wydał rozkaz, by wojsko "omijało większe miasta" w celu uniknięciakonfrontacji.Sowieci nie ujawniali Polakom najważniejszych szczegółów dotyczącychmanewrów.W naradzie w Moskwie "uczestniczyli wszyscy oprócz Polaków.Dla naszorganizowano osobne spotkanie".Kukliński dołączył do listu wadliwą Iskrę oraz mikrofilmy z opisem przebiegu ćwiczeńbędących podstawą wystąpień Jaruzelskiego podczas jego wizyty w Moskwie14.Agent, którymiał odebrać od niego przesyłkę, niemal nie dojechał na spotkanie.Kilkaset metrów odmiejsca umówionego kontaktu musiał przepuścić kościelną procesję.W końcu udało mu sięjakoś przejechać i zjawił się punktualnie.19 marca, trzy dni po rozpoczęciu manewrów "Sojuz 81", dwustu funkcjonariuszy ZOMObrutalnie pobiło w Bydgoszczy ponad dwudziestu okupujących budynek lokalnych władzdziałaczy "Solidarności" i powiązanej z nią "Solidarności Rolników Indywidualnych"reprezentującej ponad trzy miliony polskich chłopów.Trzy osoby zostały ciężko pobite.Incydent skłonił "Solidarność" do rozważań o konieczności ogłoszenia strajku generalnego.Tymczasem marszałek Kulikow poinformował Sztab Generalny, że manewry "Sojuz 81"zostają przedłużone do odwołania.W czasie manewrów polskimi wojskami lądowymi,powietrznymi i morskimi miał dowodzić generał Eugeniusz Molczyk, zaufany sojusznikMoskwy.Decyzja ta rozjuszyła Kuklińskiego.Odbierał gorączkowe telefony od oficerów zesztabu manewrów w Białobrzegach położonych na południowy wschód od Warszawy, którzypytali go: "Czy dowództwo nie rozumie, co tu się dzieje?".W liście przekazanym agentowi w deszczowy wieczór 27 marca napisał, że jest pewien, iżRosjanie przygotowują sobie grunt pod interwencję i ustanowienie niezależnego centrumdowodzenia, które nie będzie dostarczać żadnych informacji polskiemu SztabowiGeneralnemu.Agent przekazał mu nową Iskrę.2101 kwietnia Kuklińskiemu udało się przesłać za pomocą nowego urządzenia wiadomość oreakcjach Moskwy na plany Jaruzelskiego dotyczące wprowadzenia stanu wojennego.Rosjanie uznali je za niewystarczające i przedstawili własną koncepcję.Kukliński doniósł, żecztery dni wcześniej trzydziestu "funkcjonariuszy" radzieckiego Ministerstwa Obrony i KGBna czele z Kulikowem i zastępcą szefa KGB, Jurija Andropowa, przyleciało do Warszawy na"konsultacje" w sprawie wprowadzenia stanu wojennego."Po zapoznaniu się z naszymiplanami - pisał - Rosjanie uznali je za niesatysfakcjonujące i przedstawili własne propozycje".Opisał, do czego się one sprowadzały:Wprowadzenie stanu wojennego jest podyktowane koniecznością obrony socjalizmu.Powinno mu także towarzyszyć zawieszenie konstytucji i całkowite przekazanie władzy wręce dowództwa wojskowego.Na prowincji władza powinna zostać przekazana dowódcomgarnizonów, a w rejonach, w których ich nie ma - wyznaczonym dowódcom polskich siłzbrojnych.Kukliński opisał też propozycje działań przygotowawczych do wprowadzenia stanuwojennego:Powinniśmy skoncentrować nasze wysiłki na zdemaskowaniu kontrrewolucji w"Solidarności" [i na] zidentyfikowaniu przywódców oraz elementów ekstremistycznych, naustaleniu ich miejsc zamieszkania, wprowadzeniu siatki agentów do wrogich organizacji orazzlokalizowaniu podziemnych rozgłośni radiowych i drukarń.Na czternaście godzin przedwprowadzeniem stanu wojennego należy zakończyć aresztowania oraz wszcząć śledztwa idziałalność sądów doraznych.Do zduszenia kontrrewolucji i strajków należy użyć siłbezpieczeństwa i wojska.Do Sztabu Generalnego polskich sił zbrojnych, dowództw okręgówwojskowych oraz dowództw poszczególnych rodzajów wojsk należy sprowadzić doradcówradzieckich15.Kukliński napisał, że polskie dowództwo wojskowe w zasadzie odrzuciło sugestie Rosjan."Nasi przywódcy - Jaruzelski, Kania, a w przypadku sił zbrojnych Siwicki - nie mają zamiaruwprowadzać stanu wojennego [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.W związku z tym zostawił znak,sygnalizując potrzebę kontaktu z agentem za dwa dni.W dniu spotkania napisał list zawierający aktualne informacje na temat manewrów "Sojuz81".Jaruzelski wydał rozkaz, by wojsko "omijało większe miasta" w celu uniknięciakonfrontacji.Sowieci nie ujawniali Polakom najważniejszych szczegółów dotyczącychmanewrów.W naradzie w Moskwie "uczestniczyli wszyscy oprócz Polaków.Dla naszorganizowano osobne spotkanie".Kukliński dołączył do listu wadliwą Iskrę oraz mikrofilmy z opisem przebiegu ćwiczeńbędących podstawą wystąpień Jaruzelskiego podczas jego wizyty w Moskwie14.Agent, którymiał odebrać od niego przesyłkę, niemal nie dojechał na spotkanie.Kilkaset metrów odmiejsca umówionego kontaktu musiał przepuścić kościelną procesję.W końcu udało mu sięjakoś przejechać i zjawił się punktualnie.19 marca, trzy dni po rozpoczęciu manewrów "Sojuz 81", dwustu funkcjonariuszy ZOMObrutalnie pobiło w Bydgoszczy ponad dwudziestu okupujących budynek lokalnych władzdziałaczy "Solidarności" i powiązanej z nią "Solidarności Rolników Indywidualnych"reprezentującej ponad trzy miliony polskich chłopów.Trzy osoby zostały ciężko pobite.Incydent skłonił "Solidarność" do rozważań o konieczności ogłoszenia strajku generalnego.Tymczasem marszałek Kulikow poinformował Sztab Generalny, że manewry "Sojuz 81"zostają przedłużone do odwołania.W czasie manewrów polskimi wojskami lądowymi,powietrznymi i morskimi miał dowodzić generał Eugeniusz Molczyk, zaufany sojusznikMoskwy.Decyzja ta rozjuszyła Kuklińskiego.Odbierał gorączkowe telefony od oficerów zesztabu manewrów w Białobrzegach położonych na południowy wschód od Warszawy, którzypytali go: "Czy dowództwo nie rozumie, co tu się dzieje?".W liście przekazanym agentowi w deszczowy wieczór 27 marca napisał, że jest pewien, iżRosjanie przygotowują sobie grunt pod interwencję i ustanowienie niezależnego centrumdowodzenia, które nie będzie dostarczać żadnych informacji polskiemu SztabowiGeneralnemu.Agent przekazał mu nową Iskrę.2101 kwietnia Kuklińskiemu udało się przesłać za pomocą nowego urządzenia wiadomość oreakcjach Moskwy na plany Jaruzelskiego dotyczące wprowadzenia stanu wojennego.Rosjanie uznali je za niewystarczające i przedstawili własną koncepcję.Kukliński doniósł, żecztery dni wcześniej trzydziestu "funkcjonariuszy" radzieckiego Ministerstwa Obrony i KGBna czele z Kulikowem i zastępcą szefa KGB, Jurija Andropowa, przyleciało do Warszawy na"konsultacje" w sprawie wprowadzenia stanu wojennego."Po zapoznaniu się z naszymiplanami - pisał - Rosjanie uznali je za niesatysfakcjonujące i przedstawili własne propozycje".Opisał, do czego się one sprowadzały:Wprowadzenie stanu wojennego jest podyktowane koniecznością obrony socjalizmu.Powinno mu także towarzyszyć zawieszenie konstytucji i całkowite przekazanie władzy wręce dowództwa wojskowego.Na prowincji władza powinna zostać przekazana dowódcomgarnizonów, a w rejonach, w których ich nie ma - wyznaczonym dowódcom polskich siłzbrojnych.Kukliński opisał też propozycje działań przygotowawczych do wprowadzenia stanuwojennego:Powinniśmy skoncentrować nasze wysiłki na zdemaskowaniu kontrrewolucji w"Solidarności" [i na] zidentyfikowaniu przywódców oraz elementów ekstremistycznych, naustaleniu ich miejsc zamieszkania, wprowadzeniu siatki agentów do wrogich organizacji orazzlokalizowaniu podziemnych rozgłośni radiowych i drukarń.Na czternaście godzin przedwprowadzeniem stanu wojennego należy zakończyć aresztowania oraz wszcząć śledztwa idziałalność sądów doraznych.Do zduszenia kontrrewolucji i strajków należy użyć siłbezpieczeństwa i wojska.Do Sztabu Generalnego polskich sił zbrojnych, dowództw okręgówwojskowych oraz dowództw poszczególnych rodzajów wojsk należy sprowadzić doradcówradzieckich15.Kukliński napisał, że polskie dowództwo wojskowe w zasadzie odrzuciło sugestie Rosjan."Nasi przywódcy - Jaruzelski, Kania, a w przypadku sił zbrojnych Siwicki - nie mają zamiaruwprowadzać stanu wojennego [ Pobierz całość w formacie PDF ]