[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.P.pojmował wolę Boga na różnorakie sposoby, niedoznając przy tym żadnych halucynacji.Zaczął teraz zasypywać swą ofiarę listami, zatrzymywał jąna progu domu i czuwał w pobliżu, co tak często opisywanow literaturze na temat tej smutnej choroby.Ciekawym echemsłynnego przypadku, który odnotował de Clerambault, jest sposób przesyłania sygnałów.P.rzekomo otrzymywał je w efekcieporuszeń zasłony w mieszkaniu R.P.dostrzegał też informacjew liściach ligustrowego żywopłotu, którego - jak mu się wydawało - w wymowny sposób dotykał R., oraz w artykułach R.,opublikowanych na długo przed spotkaniem P.i R.R.żyłszczęśliwie ze swą prawnie poślubioną małżonką M, lecz z powodu naporu P.w związku tym w ciągu paru dni pojawiły sięnapięcia.Pózniej doszło do separacji małżonków.P.zazwyczajbył w stanie euforii, pewien, że mimo otwartej wrogości R.zaakceptuje wyrok losu i zamieszka z P.w dużym domu.Uważał,że R. igra z nim" i poddaje próbie jego uczucie.Niebawem euforia przerodziła się w niechęć.Dość wcześnieP.udało się ukraść z pracy notatnik M., w którym zapisywałaumówione spotkania.Wykorzystując informację, że R.ma siępojawić w pewnej restauracji, P.wynajął płatnych morderców,by zastrzelili R.Próba skończyła się tym, że gość siedzący przysąsiednim stoliku został postrzelony w ramię.P, dręczony wyrzutami sumienia, postanowił pchnąć się nożem w obecności R.Ten plan również zawiódł, P.został aresztowany i oskarżony229nie tylko o strzelaninę w restauracji, ale też o grożenie M.nożem.Sąd zarządził pełne badanie psychiatryczne.Podczas rozmowy pacjent zaprezentował się dobrze, wykazując normalne zdenerwowanie z powodu zatrzymania gow przepełnionym więzieniu.Ponieważ badanie wstępne, którego zażądał jego adwokat, wykazało schizofrenię, przeprowadzono testy poznawcze, fizyczne i laboratoryjne, których wyniki nie odbiegały od normy, podobnie jak EEG.Nie stwierdzonozaburzeń formy myśli ani halucynacji.Nie znaleziono innychtypowych objawów schizofrenii, na które wskazywał Schneider(1959).P.wykazywał ponadprzeciętne zdolności wzrokowo--przestrzenne, a także umiejętność abstrakcyjnego myśleniai skupienia uwagi.Wyniki jego badań według skali inteligencjidla dorosłych Wechslera wyglądają następująco: słowne - 130,czynnościowe - 110, cała skala - 120.Według testu Bentonanie wykazuje upośledzenia poznawczego.W skali pamięciowejWechslera pamięć krótko- i długoterminowa były nienaruszonezarówno dla prostego, jak i złożonego materiału.P.stwierdził, iż wie, że R.nadal go kocha, co udowodnił, zapobiegając jego samobójczej śmierci.Również w czasie proceduralnego przesłuchania w sądzie P.otrzymał miłosne przesłanie" od R.P.żałował zamachu na życie R.i czuł, że cokolwiek czeka go w przyszłości, będzie to próba zarówno jegowiary w Boga, jak i miłości do R.Stwierdzenia te pacjentwygłaszał w sposób zrozumiały i spójny.Robiło to wrażenieskoncentrowanego systemu urojeniowego.Zalecono chemioterapię (5 mg pimozidu dziennie) oraz łagodnie prowokacyjnąpsychoterapię, lecz po sześciu miesiącach nie zaobserwowanożadnych zmian.W końcu sąd zarządził bezterminowy pobytw szpitalu dla umysłowo chorych przestępców.P.badano sześćmiesięcy po przyjęciu do szpitala i mimo zmiany chemioterapiirojenia nie ustąpiły.P.utrzymywał, z równą pewnością siebieco poprzednio, że R.kocha go nadal nie mniejszą miłością i żeon, R, poprzez swe cierpienie pewnego dnia doprowadzi R.doBoga.P.codziennie pisze do R.ze szpitala.Jego listy zbierapersonel, lecz ich nie wysyła, by ochronić R.przed kolejnyminiepokojami.W tej sytuacji pacjent nadal będzie pozostawałpod obserwacją.230OmówienieEllis i Mellsop (1985) stwierdzili, że syndrom de Clerambaulta to zaburzenie etiologiczne o charakterze heterogenicznym.Teorie etiologiczne obejmują alkoholizm, aborcją, depresję po przyjmowaniu amfetaminy, epilepsję, uraz głowy orazzaburzenia neurologiczne.%7ładna z tych przyczyn nie występujew tym wypadku.Robiąc przegląd różnych opisów osobowościprzed zapadnięciem na tę chorobę w czystej formie, Mulleni Pathe w podsumowaniu przywołują Jednostkę nieprzystosowaną społecznie, oddzieloną od innych, albo z powodu wrażliwości, podejrzliwości, albo ze względu na poczucie wyższości.Ludzi tych określa się jako pędzących życie społecznie puste.Chęć nawiązania związku równoważy lęk przed odrzuceniemlub strach przed zbliżeniem, zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym".Ważną zmianą w życiu omawianego pacjenta było odziedziczenie domu po matce.R, który przez całe życie nie potrafiłnawiązać bliskiej więzi, uwolniony od konieczności zarabianiana życie, zerwał wszelkie stosunki, które utrzymywał jeszczez kolegami ze szkoły językowej oraz ze swą gospodynią i poniechał kontaktów z ludzmi.W owym okresie zwiększonej samotności uświadomił sobie, że przechodzi próbę.Podczas spaceru po wiejskiej okolicy został wprowadzony w prowizoryczną społeczność przypadkowych ratowników, usiłującychutrzymać balon, który dostał się w wir silnych wiatrów.Takieprzejście, z pustego społecznie" życia w intensywną pracę zespołową mogło być głównym czynnikiem powodującym pojawienie się syndromu, dopiero bowiem gdy dramat się skończył,P. zdał sobie sprawę" z miłości R.; zapoczątkowanie urojonego związku dawało pewność, że P.nie grozi poprzednia samotność.Arieti i Meth (1959) sugerują że erotomania może stanowić obronę przed depresją i samotnością tworząc pełny, we-wnątrzpsychiczny świat.Z charakterystyką Mullena i Pathe'a zgadza się też obawapacjenta przed zbliżeniem seksualnym.P., zapytany podczasbadania o zamiary seksualne względem R., unikał odpowiedzi,a nawet poczuł się urażony.Choć wielu pacjentów miało określone, natrętne plany seksualne względem swych podmiotów,231inni, a także wiele pacjentek, kierując się chęcią obrony własnej, miało niejasne pojęcie, czego naprawdę pragną od przedmiotów swej miłości.Enoch i Trethowan cytują Esąuirola(1772-1840), który zaobserwował, że podmioty erotomanii nigdy nie przekraczają granic przyzwoitości, pozostają cnotliwe".Również Bucknell i Tukę, piszący w połowie dziewiętnastego wieku, łączyli erotomanię właściwą" z formą sentymentalną".Przypadek ten potwierdza doniesienia niektórych komentatorów (Trethowan 1967; Seeman 1978; Mullen i Pathe) na tematistotnego znaczenia nieobecności bądz braku ojca.Na tym etapie można tylko snuć przypuszczenia, czy R [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.P.pojmował wolę Boga na różnorakie sposoby, niedoznając przy tym żadnych halucynacji.Zaczął teraz zasypywać swą ofiarę listami, zatrzymywał jąna progu domu i czuwał w pobliżu, co tak często opisywanow literaturze na temat tej smutnej choroby.Ciekawym echemsłynnego przypadku, który odnotował de Clerambault, jest sposób przesyłania sygnałów.P.rzekomo otrzymywał je w efekcieporuszeń zasłony w mieszkaniu R.P.dostrzegał też informacjew liściach ligustrowego żywopłotu, którego - jak mu się wydawało - w wymowny sposób dotykał R., oraz w artykułach R.,opublikowanych na długo przed spotkaniem P.i R.R.żyłszczęśliwie ze swą prawnie poślubioną małżonką M, lecz z powodu naporu P.w związku tym w ciągu paru dni pojawiły sięnapięcia.Pózniej doszło do separacji małżonków.P.zazwyczajbył w stanie euforii, pewien, że mimo otwartej wrogości R.zaakceptuje wyrok losu i zamieszka z P.w dużym domu.Uważał,że R. igra z nim" i poddaje próbie jego uczucie.Niebawem euforia przerodziła się w niechęć.Dość wcześnieP.udało się ukraść z pracy notatnik M., w którym zapisywałaumówione spotkania.Wykorzystując informację, że R.ma siępojawić w pewnej restauracji, P.wynajął płatnych morderców,by zastrzelili R.Próba skończyła się tym, że gość siedzący przysąsiednim stoliku został postrzelony w ramię.P, dręczony wyrzutami sumienia, postanowił pchnąć się nożem w obecności R.Ten plan również zawiódł, P.został aresztowany i oskarżony229nie tylko o strzelaninę w restauracji, ale też o grożenie M.nożem.Sąd zarządził pełne badanie psychiatryczne.Podczas rozmowy pacjent zaprezentował się dobrze, wykazując normalne zdenerwowanie z powodu zatrzymania gow przepełnionym więzieniu.Ponieważ badanie wstępne, którego zażądał jego adwokat, wykazało schizofrenię, przeprowadzono testy poznawcze, fizyczne i laboratoryjne, których wyniki nie odbiegały od normy, podobnie jak EEG.Nie stwierdzonozaburzeń formy myśli ani halucynacji.Nie znaleziono innychtypowych objawów schizofrenii, na które wskazywał Schneider(1959).P.wykazywał ponadprzeciętne zdolności wzrokowo--przestrzenne, a także umiejętność abstrakcyjnego myśleniai skupienia uwagi.Wyniki jego badań według skali inteligencjidla dorosłych Wechslera wyglądają następująco: słowne - 130,czynnościowe - 110, cała skala - 120.Według testu Bentonanie wykazuje upośledzenia poznawczego.W skali pamięciowejWechslera pamięć krótko- i długoterminowa były nienaruszonezarówno dla prostego, jak i złożonego materiału.P.stwierdził, iż wie, że R.nadal go kocha, co udowodnił, zapobiegając jego samobójczej śmierci.Również w czasie proceduralnego przesłuchania w sądzie P.otrzymał miłosne przesłanie" od R.P.żałował zamachu na życie R.i czuł, że cokolwiek czeka go w przyszłości, będzie to próba zarówno jegowiary w Boga, jak i miłości do R.Stwierdzenia te pacjentwygłaszał w sposób zrozumiały i spójny.Robiło to wrażenieskoncentrowanego systemu urojeniowego.Zalecono chemioterapię (5 mg pimozidu dziennie) oraz łagodnie prowokacyjnąpsychoterapię, lecz po sześciu miesiącach nie zaobserwowanożadnych zmian.W końcu sąd zarządził bezterminowy pobytw szpitalu dla umysłowo chorych przestępców.P.badano sześćmiesięcy po przyjęciu do szpitala i mimo zmiany chemioterapiirojenia nie ustąpiły.P.utrzymywał, z równą pewnością siebieco poprzednio, że R.kocha go nadal nie mniejszą miłością i żeon, R, poprzez swe cierpienie pewnego dnia doprowadzi R.doBoga.P.codziennie pisze do R.ze szpitala.Jego listy zbierapersonel, lecz ich nie wysyła, by ochronić R.przed kolejnyminiepokojami.W tej sytuacji pacjent nadal będzie pozostawałpod obserwacją.230OmówienieEllis i Mellsop (1985) stwierdzili, że syndrom de Clerambaulta to zaburzenie etiologiczne o charakterze heterogenicznym.Teorie etiologiczne obejmują alkoholizm, aborcją, depresję po przyjmowaniu amfetaminy, epilepsję, uraz głowy orazzaburzenia neurologiczne.%7ładna z tych przyczyn nie występujew tym wypadku.Robiąc przegląd różnych opisów osobowościprzed zapadnięciem na tę chorobę w czystej formie, Mulleni Pathe w podsumowaniu przywołują Jednostkę nieprzystosowaną społecznie, oddzieloną od innych, albo z powodu wrażliwości, podejrzliwości, albo ze względu na poczucie wyższości.Ludzi tych określa się jako pędzących życie społecznie puste.Chęć nawiązania związku równoważy lęk przed odrzuceniemlub strach przed zbliżeniem, zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym".Ważną zmianą w życiu omawianego pacjenta było odziedziczenie domu po matce.R, który przez całe życie nie potrafiłnawiązać bliskiej więzi, uwolniony od konieczności zarabianiana życie, zerwał wszelkie stosunki, które utrzymywał jeszczez kolegami ze szkoły językowej oraz ze swą gospodynią i poniechał kontaktów z ludzmi.W owym okresie zwiększonej samotności uświadomił sobie, że przechodzi próbę.Podczas spaceru po wiejskiej okolicy został wprowadzony w prowizoryczną społeczność przypadkowych ratowników, usiłującychutrzymać balon, który dostał się w wir silnych wiatrów.Takieprzejście, z pustego społecznie" życia w intensywną pracę zespołową mogło być głównym czynnikiem powodującym pojawienie się syndromu, dopiero bowiem gdy dramat się skończył,P. zdał sobie sprawę" z miłości R.; zapoczątkowanie urojonego związku dawało pewność, że P.nie grozi poprzednia samotność.Arieti i Meth (1959) sugerują że erotomania może stanowić obronę przed depresją i samotnością tworząc pełny, we-wnątrzpsychiczny świat.Z charakterystyką Mullena i Pathe'a zgadza się też obawapacjenta przed zbliżeniem seksualnym.P., zapytany podczasbadania o zamiary seksualne względem R., unikał odpowiedzi,a nawet poczuł się urażony.Choć wielu pacjentów miało określone, natrętne plany seksualne względem swych podmiotów,231inni, a także wiele pacjentek, kierując się chęcią obrony własnej, miało niejasne pojęcie, czego naprawdę pragną od przedmiotów swej miłości.Enoch i Trethowan cytują Esąuirola(1772-1840), który zaobserwował, że podmioty erotomanii nigdy nie przekraczają granic przyzwoitości, pozostają cnotliwe".Również Bucknell i Tukę, piszący w połowie dziewiętnastego wieku, łączyli erotomanię właściwą" z formą sentymentalną".Przypadek ten potwierdza doniesienia niektórych komentatorów (Trethowan 1967; Seeman 1978; Mullen i Pathe) na tematistotnego znaczenia nieobecności bądz braku ojca.Na tym etapie można tylko snuć przypuszczenia, czy R [ Pobierz całość w formacie PDF ]