[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Spodziewała się nieuchronnie zwykłego nastroju matki, ale kiedyweszła, rozpromieniła się w jej kierunku nowa, szczęśliwa Kitty. Gordon to skarb! szczebiotała, kręcąc głową i podziwiając świeżeloki delikatnie otulające jej twarz.Gordon nałożył też farbę łagodny kasztanz jaśniejszymi pasemkami pięknie podkreślający kolor skóry Kitty. Jasne pasma przy linii włosów, oto cala tajemnica mówił Gordon,poprawiając coś to tu, to tam.Charlie była zdumiona, że czuje aż taką złość.Jak matka śmieprzychodzić tu i zabierać dla siebie Gordona! Nie miała prawa, to znajomy217RLTCharlie.Już w domu Kitty poszła do siebie podziwiać nową fryzurę, a Charliezadzwoniła do pracy, by się zorientować w sytuacji.Odkąd była zmuszona wziąć wolne, czuła się niedoinformowana.Przezkilka pierwszych tygodni po śmierci Davida wszystko szło swoim zwykłymtrybem, oczywiście z wyjątkiem faktu, że nie było już z nimi Davida.Mówiłosię, że wprowadzony przez niego system pracy działał bezbłędnie i sklep samsię prowadził.Tom, dyrektor firmy, zastąpił Davida, a Lena została jegoprawą ręką. To nie może trwać wiecznie mówiła do słuchawki Shotsy. Obrotyzdecydowanie spadają, zresztą jak wszędzie w towarach luksusowych.Sprzedaż jest chyba nieuchronna, ale Ingrid z nikim jeszcze nie rozmawiała.Obydwie kobiety zamilkły po tej uwadze.Ingrid dzwoniła do Toma iStacey, ale była zbyt załamana, żeby zdobyć się na wizytę. Więc Tom wybiera się do niej. Okropne. Charlie aż wstrząsnął dreszcz. Zmierć męża, a do tegojego interesy w tarapatach. Mam tylko nadzieję, że jednak nie stracimy pracy w całym tymzamieszaniu dodała Shotsy. Wiem, ale i tak myślenie w ten sposób wydaje mi się okropne powiedziała Charlie. My możemy znalezć inną pracę, a Ingrid nie możesobie znalezć drugiego Davida, prawda?Na lunch przyjechała Iseult i to jeszcze bardziej poprawiło Kitty humor. Cześć, dziewczyny powiedziała, kładąc na stole torbę smakołykóworaz storczyk w chińskiej doniczce i plik czasopism.Czyż Iseult nie była wspaniałomyślna?Uściskała ciepło Charlie, a potem wzięła storczyk i podała go Kitty.218RLT Kwiaty dla kwiatu powiedziała, a Kitty uśmiechnęła się tak, jakbycała rozświetliła się od środka.Charlie patrzyła na mamę, zastanawiając się, jak na Boga Iseult torobi.Czy chodzi o to, co mówi, czy jak mówi? A może po prostu wynika to zlepszej relacji między nią i mamą, o jakiej Charlie nawet nie może marzyć? Zwietne włosy, mamo ciągnęła Iseult. Wiem, są cudowne, prawda? odparła Kitty, poprawiająckokieteryjnie fryzurę. Zrobili mi to w małym tutejszym saloniku.Wprostnie mogę uwierzyć, że tak się spisali.Z zewnątrz wygląda jak nora, alenaprawdę znają się na rzeczy.Charlie aż zesztywniała z gniewu w imieniu Chloe s i Gordona. Ty też wspaniale wyglądasz powiedziała Kitty do starszej córki.Iseult jest wysoka, ma długie nogi i włosy, te ostatnie wybielone, bydorównać skandynawskiej bogini.Burza blond loków to jej znak firmowy,któremu poświęca wiele czasu z gorącymi wałkami.Podobnie jak matka wnormalnych okolicznościach bardzo dba o wygląd, więc nigdy nie wychodzibez lakieru na paznokciach, maskary i dokładnie wyregulowanych z pomocąodrobiny wosku brwi. Dzięki, skarbie.Ależ chce mi się pić powiedziała Iseult, otwierająclodówkę i zaglądając do środka. Zabiłabym za filiżankę herbaty.Albonawet za drinka.Macie jakieś otwarte wino? W t y m domu? powiedziała zjadliwie Kitty. Ani kropli.Ale jednocałkiem niezłe, czerwone, znajdziesz w szafce obok drzwi.Które Brendan kupił wielki temu i trzymali je na jakąś okazję,pomyślała Charlie, jednak nic nie powiedziała [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.Spodziewała się nieuchronnie zwykłego nastroju matki, ale kiedyweszła, rozpromieniła się w jej kierunku nowa, szczęśliwa Kitty. Gordon to skarb! szczebiotała, kręcąc głową i podziwiając świeżeloki delikatnie otulające jej twarz.Gordon nałożył też farbę łagodny kasztanz jaśniejszymi pasemkami pięknie podkreślający kolor skóry Kitty. Jasne pasma przy linii włosów, oto cala tajemnica mówił Gordon,poprawiając coś to tu, to tam.Charlie była zdumiona, że czuje aż taką złość.Jak matka śmieprzychodzić tu i zabierać dla siebie Gordona! Nie miała prawa, to znajomy217RLTCharlie.Już w domu Kitty poszła do siebie podziwiać nową fryzurę, a Charliezadzwoniła do pracy, by się zorientować w sytuacji.Odkąd była zmuszona wziąć wolne, czuła się niedoinformowana.Przezkilka pierwszych tygodni po śmierci Davida wszystko szło swoim zwykłymtrybem, oczywiście z wyjątkiem faktu, że nie było już z nimi Davida.Mówiłosię, że wprowadzony przez niego system pracy działał bezbłędnie i sklep samsię prowadził.Tom, dyrektor firmy, zastąpił Davida, a Lena została jegoprawą ręką. To nie może trwać wiecznie mówiła do słuchawki Shotsy. Obrotyzdecydowanie spadają, zresztą jak wszędzie w towarach luksusowych.Sprzedaż jest chyba nieuchronna, ale Ingrid z nikim jeszcze nie rozmawiała.Obydwie kobiety zamilkły po tej uwadze.Ingrid dzwoniła do Toma iStacey, ale była zbyt załamana, żeby zdobyć się na wizytę. Więc Tom wybiera się do niej. Okropne. Charlie aż wstrząsnął dreszcz. Zmierć męża, a do tegojego interesy w tarapatach. Mam tylko nadzieję, że jednak nie stracimy pracy w całym tymzamieszaniu dodała Shotsy. Wiem, ale i tak myślenie w ten sposób wydaje mi się okropne powiedziała Charlie. My możemy znalezć inną pracę, a Ingrid nie możesobie znalezć drugiego Davida, prawda?Na lunch przyjechała Iseult i to jeszcze bardziej poprawiło Kitty humor. Cześć, dziewczyny powiedziała, kładąc na stole torbę smakołykóworaz storczyk w chińskiej doniczce i plik czasopism.Czyż Iseult nie była wspaniałomyślna?Uściskała ciepło Charlie, a potem wzięła storczyk i podała go Kitty.218RLT Kwiaty dla kwiatu powiedziała, a Kitty uśmiechnęła się tak, jakbycała rozświetliła się od środka.Charlie patrzyła na mamę, zastanawiając się, jak na Boga Iseult torobi.Czy chodzi o to, co mówi, czy jak mówi? A może po prostu wynika to zlepszej relacji między nią i mamą, o jakiej Charlie nawet nie może marzyć? Zwietne włosy, mamo ciągnęła Iseult. Wiem, są cudowne, prawda? odparła Kitty, poprawiająckokieteryjnie fryzurę. Zrobili mi to w małym tutejszym saloniku.Wprostnie mogę uwierzyć, że tak się spisali.Z zewnątrz wygląda jak nora, alenaprawdę znają się na rzeczy.Charlie aż zesztywniała z gniewu w imieniu Chloe s i Gordona. Ty też wspaniale wyglądasz powiedziała Kitty do starszej córki.Iseult jest wysoka, ma długie nogi i włosy, te ostatnie wybielone, bydorównać skandynawskiej bogini.Burza blond loków to jej znak firmowy,któremu poświęca wiele czasu z gorącymi wałkami.Podobnie jak matka wnormalnych okolicznościach bardzo dba o wygląd, więc nigdy nie wychodzibez lakieru na paznokciach, maskary i dokładnie wyregulowanych z pomocąodrobiny wosku brwi. Dzięki, skarbie.Ależ chce mi się pić powiedziała Iseult, otwierająclodówkę i zaglądając do środka. Zabiłabym za filiżankę herbaty.Albonawet za drinka.Macie jakieś otwarte wino? W t y m domu? powiedziała zjadliwie Kitty. Ani kropli.Ale jednocałkiem niezłe, czerwone, znajdziesz w szafce obok drzwi.Które Brendan kupił wielki temu i trzymali je na jakąś okazję,pomyślała Charlie, jednak nic nie powiedziała [ Pobierz całość w formacie PDF ]