[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Była podniecona i gotowa, a jej cipka tak wilgotna i gorąca, że niemaltopiła się wokół jego palców.I jak Lyssa zauważyła, mogą zrobić to wolniejnastępnym razem.Myśl o ponownym posiadaniu tej kobiety podnieciła go jeszcze bardziej, a jegokutas nabrzmiał boleśnie.Aidan odsunął się i rozkazał: Oprzyj się na kolanach i dłoniach.Otworzyła szerzej ciemne oczy, gdy wyzwolił się z jej uścisku.Przełknęłagłośno. Nie wiem, czy mogę przyjąć cię w ten sposób.Jesteś taki duży.Aidan chwycił członek w obie ręce i pokrył go mieszanką jej wilgoci i olejku. Zrób to.I pozwól mi się martwić o logistykę.Ty masz leżeć i pławić się wrozkoszy.Przekręciła się i obnażyła seksownie zaokrąglone pośladki, na których widokaż zabolały go jądra.Ciemnozłote kędziorki pomiędzy jej nogami były przycięteprawie przy samej skórze, pod nimi kryły się bladoróżowe wargi, błyszczące od pożądania.Wziął głęboki oddech i zmrużył oczy, każdy jego mięsień napięty był woczekiwaniu.Działał na niego nie tylko niezwykle erotyczny widok, ale także jejbezgraniczne zaufanie.Serce waliło mu jak oszalałe, a jego oddech stał sięnieregularny.Czuł się tak, jakby stał nad przepaścią, wiedział, że spadnie, ale niemógł odejść.Kiedy ostatni raz był tak podniecony? Kiedy po raz ostatni tak bardzo pożądałkobiety?Aidan miał nadzieję, że jego emocje szalały ze względu na nowe, nietypowezadanie.Na dodatek nie uprawiał seksu, odkąd poznał Lyssę.Miał tyle pracy, że niebyło na to czasu, a gdy znalazł wolną godzinę lub dwie, rozmyślał o Zniącej.Może totak długa abstynencja doprowadziła do tego.W tym zapewne leży problem.Pieprzyłkobiety od wieków.Nie ma powodów, żeby ten raz różnił się od wszystkich innych. Pospiesz się  wyszeptała.Otworzył oczy i dostrzegł, że Lyssa patrzy na niego przez ramię.Poczuł uciskw gardle na widok jej naprężonych pleców i smukłej talii.Była taka piękna iniesamowicie na niego działała.Położył jedną rękę na jej biodrze, a drugą nakierował kutasa na lśniącą odwilgoci szparkę, pocierając i drażniąc główką łechtaczkę. Trochę się& denerwuję  przyznała, koncentrując się na każdymzakończeniu nerwowym w cipce i gotowym do penetracji penisie.Na jej skóręwystąpiły kropelki potu.Zadrżała, gdy poczuła wsuwającą się szeroką koronę. Nie bój się.Zaopiekuję się tobą.Aidan wchodził powoli, zbyt powoli.Wsuwał i wysuwał, sprawiał, że stała sięświadoma każdego centymetra.Jego delikatne ruchy były oszałamiające,doprowadzały ją do szaleństwa, aż poczuła drżenie ramion i musiała opuścić się najedwabne szale.Przesunęła w górę biodra, zmieniając kąt, pozwalając mu wejśćgłębiej.Jęknęła z rozkoszy. O tak  zachrypiał. Daj mi tę cipkę. Daj mi tego wspaniałego kutasa. Z trudem łapała oddech, zamknęła oczy izacisnęła dłonie na pachnącym jedwabiu.Dysząc, próbowała poruszać biodrami, aleAidan trzymał ją władczo i pieprzył powoli. Boże& jesteś taka wspaniała.Nigdy w życiu nie była tak bardzo podniecona, tak wilgotna, tak gorąca.Wprzeciwnym razie nie byłaby zdolna przyjąć mężczyzny takich rozmiarów. Och, Lysso  jęknął, przeciągając dłonią wzdłuż jej kręgosłupa, aż wygięłasię jak kot. Masz najciaśniejszą, najwilgotniejszą, najbardziej wygłodniałą cipkę, wjakiej kiedykolwiek gościłem. Aidan!  Zadrżała gwałtownie, a jego słowa wypowiedziane z tym słodkimakcentem sprawiły, że zrobiła się jeszcze bardziej wilgotna.Dodatkowa porcjawilgoci pozwoliła mu wsunąć się jeszcze głębiej, aż oboje zachłysnęli się rozkoszą.Nie było mowy o utrzymaniu miarowych oddechów.Zaszli za daleko i oboje bylizbyt skupieni na miejscu, gdzie łączyły się ich ciała.Lyssa lubiła sprośne rozmowy w sypialni, często o nich fantazjowała, alewiedziała, że do zrealizowania takiej fantazji potrzebowała pewnego siebiemężczyzny.Do tej pory takiego nie znalazła. Wreszcie zanurzył się aż do końca, a jego ciężkie jądra spoczęły na jejłechtaczce.Wchodził i wychodził, sprawiał, że Lyssa jęczała z rozkoszy.Jej głos rozpływał się w przyjemności. Jesteś tak głęboko.I naprawdę był, jej cipka go przyjęła, otoczyła jak doskonale dopasowanarękawiczka.Nie dało się ukryć, że idealnie do siebie pasowali.Aidan zatrzymał się z jedną ręką na biodrze Lyssy, a drugą oparł na jejramieniu [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trzylatki.xlx.pl