[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jednym z powodów, dla którego tak czyniono była nieobecności któregoś zczłonków rodziny.Podczas uroczystości pogrzebowych Antoniego z Skrzetuszewa2407Urzędnicy centralni, s.68.2408Diariusz, AGAD, AR VI, mf.II-80a, k.2116.2409W.Szczygielski, Albrycht Radziwiłł, PSB, t.XXX (1987), s.150.2410M.Matuszewicz, Diariusz życia mego, t.II, s.697.2411P.P.Romaniuk, Sołłohub Dowoyna Antoni Józef, PSB, t.XL (2000-2001), s.308.2412Deputaci, s.178.2413Urzędnicy centralni, s.137.2414UWKsL.Spisy, t.IV, s.311.2415M.Matuszewicz, Diariusz życia mego, t.II s.773.2416Tamże, s.729.2417Supplement do Gazet, Nieśwież, 18 XI 1757.372Wawrzeckiego, w kościele p.w.św.św.Janów, następnego dnia od wprowadzeniaciała, sprawowano egzekwie.Po ich zakończeniu dokonano tymczasowej depozycjiciała w kaplicy Anielskiej kongregacji Misjonarzy.Przez kolejne trzy dni sprawowano solenne egzekwie wraz z licznymi ofiarami św.Pogrzeb zaś odłożono do przyjazduTadeusza z Skrzetuszewa Wawrzeckiego podstarościego orszańskiego2418.Inaczej byłow przypadku Józefa Strutyńskiego starosty sejwejskiego i szakinowskiego, który zginąłna skutek napadu, dokonanego na karetę przejeżdżającą pomiędzy pałacemRadziwiłłowskim (Kardynalią) a wieżą Zwiętojańską.Okoliczności śmierci starostyzostały szerzej opisane na kartach Diariusza Marcina Matuszewicza2419.Nazajutrz odśmierci, zaprezentowano zwłoki Strutyńskiego, oskarżając tym samym o subordynacjęJana Ciechanowieckiego starostę opeskiego, zięcia starosty sejwejskiego, a mężaJadwigi córki Józefa2420.Matuszewicz na kartach Diariusza już pod rokiem 1756zanotował, iż Ciechanowiecki [& ] do teścia swego stracił dobre serce 2421.Ciałostarosty w uroczystym kondukcie przeprowadzono ulicami miasta z kościołaKatedralnego do kościoła p.w.św.Teresy księży Karmelitów Bosych, by tamzdeponować je tymczasowo, aż do czasu pogrzebu.Ten zaś, miał odbyć się wświątyni fundacyjnej starosty w Antoleptach2422, nad którą opiekę sprawowali wyżejwymienieni księża2423.W swym Diariuszu , Michał Kazimierz Radziwiłł odnotował również pogrzebJana Radziwiłła wojewody nowogródzkiego, zmarłego 20 stycznia 1729 r., któregociało nie zostało należycie pochowane przez syna Marcina Mikołaja Radziwiłła2424krajczego Wielkiego Ksiestwa Litewskiego do 1747 r.2425 Przypadki takowychpogrzebów, wśród najzamożniejszych nie należały do rzadkości.Bardzo częstowynikały z sytuacji finansowej, a raczej braku gotówki na organizację odpowiedniowystawnego aktu.Pogrzeb Jana Radziwiłła został zorganizowany przez wojewodęwileńskiego, za jednym zachodem , zaraz po pogrzebie Mikołaja Faustyna Radziwiłła.Uroczystość odbyła się przy śpiewaniu przez różne zakony wigilii oraz sprawowaniu2418KP 1754, nr 71, Wilno 18 X 1754.2419M.Matuszewicz, Diariusz życia mego, t.II (1758-1764), Warszawa 1986, s.162-163.2420Tamże, s.163.2421Tamże, t.I (1714-1757), s.708-709.2422Antolepty, zob.: Słownik geograficzny Królestwa Polskiego, t.I, Warszawa 1880, s.41.2423KLit.1761, nr 25, Wilno 19 VI 1761.2424Urzędnicy centralni, s.61.2425Diariusz, AGAD, AR VI, mf.II-80a, k.1531.373Mszy św.Zgodnie z pogrzebowym ceremoniałem wygłoszone zostało kazanie, pozakończeniu którego w uroczystej procesji przeniesiono ciało do krypty.W międzyczasie rzucano szablę, chorągiew, buzdygan, oraz kruszono kopię.W momencieskładania ciała do grobowego sklepu, z dział regimentu wojewody wileńskiego oddanotrzykrotną salwę2426.Dokładny opis przebiegu uroczystości żałobnych w kościele akademickim wstolicy Wielkiego Ksiestwa Litewskiego, przekazuje także Dyariusz albo notacyje.Otóż22 czerwca, w piątek podczas uroczystości pogrzebowych żony Szyszki, na pierwsząmszę rekwialną wzywało sześciokrotne bicie we wszystkie dzwony kościoła św.św.Janów, tym sposobem, iż najpierw uderzono trzy razy, a po kwadransie kolejne trzy.Liturgia ta sprawowana była w czarnym ornacie.Dopóki księża byli w niego odziani,nie mogli przystąpić do rozdawania Eucharystii.Komunię św.rozdano zatem pozałożeniu przez księży komży.Owe czarne ornaty, przygotowano dla wszystkichjezuitów uczestniczących w uroczystościach oraz dla zakonników, którzy przybyli naakt w gościach. Officium Defunctorum odśpiewane zostało między innymi przezksięży Bernardynów, którzy również celebrowali mszę św.Podczas przygotowań dosepultury, uszykowano nie tylko czarne ornaty, ale również białe między innymi, dlawyżej wspomnianych księży Bernardynów oraz czerwone dla księży Dominikanów.Owa sytuacja wywołała w zakrystii na tyle wielką turbację, iż zakonnicy nie wiedzieli,w jakich ornatach mają sprawować Msze św.Ponadto przygotowano za mało mszałóworaz kielichów, w związku z czym zalecono księżom wzajemnie pożyczanie owychprzedmiotów2427.Bernardyni, siedząc w ławkach pośrodku kościoła śpiewali wigilie,przy sześciu wielkich świecach umieszczonych na posrebrzanych, drewnianychlichtarzach, rozstawionych wokoło trumny.Zwiece płonęły również podczascelebrowanej przez Bernardynów Mszy św., a także w czasie śpiewanego przezJezuitów Officium Defunctorum.W czasie odprawiania wigilii przez księżyBernardynów oraz Franciszkanów nie dzwoniono z wieży kościelnej, tak, [& ] jako poinszych konwentach zwyczaj jest dzwonić [& ] 2428.Dzwony wieży akademickiegokościoła rozbrzmiewały podczas odprawianej Mszy św.śpiewanej oraz przy konkluzji Officium.Mszę św.w asystencji jednej pary księży ubranych w dalmatyki, i kilku par2426Diariusz, AGAD, AR VI, mf.II-80a, k.1531-1532.2427Dyariusz albo notacyje [& ], k.79.2428Tamże, k.79v.374księży odzianych w komże, sprawował rektor kolegium i Akademii WładysławAleksander Dauksza2429.Po zakończeniu owej liturgii, rektor zdjąwszy czarny ornat, azałożywszy czarną kapę, poszedł do katafalku, przy którym po wielu ceremoniachżałobnych, przy odgłosie bijących dzwonów odśpiewano Salve Regina [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl trzylatki.xlx.pl
.Jednym z powodów, dla którego tak czyniono była nieobecności któregoś zczłonków rodziny.Podczas uroczystości pogrzebowych Antoniego z Skrzetuszewa2407Urzędnicy centralni, s.68.2408Diariusz, AGAD, AR VI, mf.II-80a, k.2116.2409W.Szczygielski, Albrycht Radziwiłł, PSB, t.XXX (1987), s.150.2410M.Matuszewicz, Diariusz życia mego, t.II, s.697.2411P.P.Romaniuk, Sołłohub Dowoyna Antoni Józef, PSB, t.XL (2000-2001), s.308.2412Deputaci, s.178.2413Urzędnicy centralni, s.137.2414UWKsL.Spisy, t.IV, s.311.2415M.Matuszewicz, Diariusz życia mego, t.II s.773.2416Tamże, s.729.2417Supplement do Gazet, Nieśwież, 18 XI 1757.372Wawrzeckiego, w kościele p.w.św.św.Janów, następnego dnia od wprowadzeniaciała, sprawowano egzekwie.Po ich zakończeniu dokonano tymczasowej depozycjiciała w kaplicy Anielskiej kongregacji Misjonarzy.Przez kolejne trzy dni sprawowano solenne egzekwie wraz z licznymi ofiarami św.Pogrzeb zaś odłożono do przyjazduTadeusza z Skrzetuszewa Wawrzeckiego podstarościego orszańskiego2418.Inaczej byłow przypadku Józefa Strutyńskiego starosty sejwejskiego i szakinowskiego, który zginąłna skutek napadu, dokonanego na karetę przejeżdżającą pomiędzy pałacemRadziwiłłowskim (Kardynalią) a wieżą Zwiętojańską.Okoliczności śmierci starostyzostały szerzej opisane na kartach Diariusza Marcina Matuszewicza2419.Nazajutrz odśmierci, zaprezentowano zwłoki Strutyńskiego, oskarżając tym samym o subordynacjęJana Ciechanowieckiego starostę opeskiego, zięcia starosty sejwejskiego, a mężaJadwigi córki Józefa2420.Matuszewicz na kartach Diariusza już pod rokiem 1756zanotował, iż Ciechanowiecki [& ] do teścia swego stracił dobre serce 2421.Ciałostarosty w uroczystym kondukcie przeprowadzono ulicami miasta z kościołaKatedralnego do kościoła p.w.św.Teresy księży Karmelitów Bosych, by tamzdeponować je tymczasowo, aż do czasu pogrzebu.Ten zaś, miał odbyć się wświątyni fundacyjnej starosty w Antoleptach2422, nad którą opiekę sprawowali wyżejwymienieni księża2423.W swym Diariuszu , Michał Kazimierz Radziwiłł odnotował również pogrzebJana Radziwiłła wojewody nowogródzkiego, zmarłego 20 stycznia 1729 r., któregociało nie zostało należycie pochowane przez syna Marcina Mikołaja Radziwiłła2424krajczego Wielkiego Ksiestwa Litewskiego do 1747 r.2425 Przypadki takowychpogrzebów, wśród najzamożniejszych nie należały do rzadkości.Bardzo częstowynikały z sytuacji finansowej, a raczej braku gotówki na organizację odpowiedniowystawnego aktu.Pogrzeb Jana Radziwiłła został zorganizowany przez wojewodęwileńskiego, za jednym zachodem , zaraz po pogrzebie Mikołaja Faustyna Radziwiłła.Uroczystość odbyła się przy śpiewaniu przez różne zakony wigilii oraz sprawowaniu2418KP 1754, nr 71, Wilno 18 X 1754.2419M.Matuszewicz, Diariusz życia mego, t.II (1758-1764), Warszawa 1986, s.162-163.2420Tamże, s.163.2421Tamże, t.I (1714-1757), s.708-709.2422Antolepty, zob.: Słownik geograficzny Królestwa Polskiego, t.I, Warszawa 1880, s.41.2423KLit.1761, nr 25, Wilno 19 VI 1761.2424Urzędnicy centralni, s.61.2425Diariusz, AGAD, AR VI, mf.II-80a, k.1531.373Mszy św.Zgodnie z pogrzebowym ceremoniałem wygłoszone zostało kazanie, pozakończeniu którego w uroczystej procesji przeniesiono ciało do krypty.W międzyczasie rzucano szablę, chorągiew, buzdygan, oraz kruszono kopię.W momencieskładania ciała do grobowego sklepu, z dział regimentu wojewody wileńskiego oddanotrzykrotną salwę2426.Dokładny opis przebiegu uroczystości żałobnych w kościele akademickim wstolicy Wielkiego Ksiestwa Litewskiego, przekazuje także Dyariusz albo notacyje.Otóż22 czerwca, w piątek podczas uroczystości pogrzebowych żony Szyszki, na pierwsząmszę rekwialną wzywało sześciokrotne bicie we wszystkie dzwony kościoła św.św.Janów, tym sposobem, iż najpierw uderzono trzy razy, a po kwadransie kolejne trzy.Liturgia ta sprawowana była w czarnym ornacie.Dopóki księża byli w niego odziani,nie mogli przystąpić do rozdawania Eucharystii.Komunię św.rozdano zatem pozałożeniu przez księży komży.Owe czarne ornaty, przygotowano dla wszystkichjezuitów uczestniczących w uroczystościach oraz dla zakonników, którzy przybyli naakt w gościach. Officium Defunctorum odśpiewane zostało między innymi przezksięży Bernardynów, którzy również celebrowali mszę św.Podczas przygotowań dosepultury, uszykowano nie tylko czarne ornaty, ale również białe między innymi, dlawyżej wspomnianych księży Bernardynów oraz czerwone dla księży Dominikanów.Owa sytuacja wywołała w zakrystii na tyle wielką turbację, iż zakonnicy nie wiedzieli,w jakich ornatach mają sprawować Msze św.Ponadto przygotowano za mało mszałóworaz kielichów, w związku z czym zalecono księżom wzajemnie pożyczanie owychprzedmiotów2427.Bernardyni, siedząc w ławkach pośrodku kościoła śpiewali wigilie,przy sześciu wielkich świecach umieszczonych na posrebrzanych, drewnianychlichtarzach, rozstawionych wokoło trumny.Zwiece płonęły również podczascelebrowanej przez Bernardynów Mszy św., a także w czasie śpiewanego przezJezuitów Officium Defunctorum.W czasie odprawiania wigilii przez księżyBernardynów oraz Franciszkanów nie dzwoniono z wieży kościelnej, tak, [& ] jako poinszych konwentach zwyczaj jest dzwonić [& ] 2428.Dzwony wieży akademickiegokościoła rozbrzmiewały podczas odprawianej Mszy św.śpiewanej oraz przy konkluzji Officium.Mszę św.w asystencji jednej pary księży ubranych w dalmatyki, i kilku par2426Diariusz, AGAD, AR VI, mf.II-80a, k.1531-1532.2427Dyariusz albo notacyje [& ], k.79.2428Tamże, k.79v.374księży odzianych w komże, sprawował rektor kolegium i Akademii WładysławAleksander Dauksza2429.Po zakończeniu owej liturgii, rektor zdjąwszy czarny ornat, azałożywszy czarną kapę, poszedł do katafalku, przy którym po wielu ceremoniachżałobnych, przy odgłosie bijących dzwonów odśpiewano Salve Regina [ Pobierz całość w formacie PDF ]